ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
witam..posypal mi sie katalizator..- cos tam jeszcze w nim zostalo... jak wyglada to z doświadczenia klubowiczów czy jak wytne katalizator to spadnie moc hani i spalanie wzrośnie ?? chodzi mi dokladnie o silnik d15b7 pozdrawiam i dzieki

pytam bo wcześniej mialem honde concerto i wlasnie tak mialem przy rozwalonym katalizatorze 10 ltr / 100 km i spadek mocy ...


Jeżeli masz dwie sondy lambda (przed i za katalizatorem) to zapomnij o wycinaniu kata bo zgłupieje ECU. Jeżeli masz jadną sondę wycinaj sobie śmiało jedyne co się zmieni to może minimalnie wzrośnie moc bo rozwalony katalizator trochę "dusi" silniczek na wylocie. Oczywiście po wycięciu kata musisz się liczyć z tym, że jeżeli na przeglądzie gość zerknie pod auto albo zrobi analizę spalin to możesz zapomnieć o tym, że przegląd przejdzie (sprawa oczywiście do przejścia wszak nie zawsze na przeglądzie musza zaglądac pod auto, czy robić analizę spalin )

Pozdr.

Jeżeli masz dwie sondy lambda (przed i za katalizatorem) to zapomnij o wycinaniu kata bo zgłupieje ECU
W tym modelu nie ma. Ale nawet jakby mial to nie stanowi problemu oszukanie drugiej sondy.

Pojawi sie taki pobrzdek metaliczny jak w starym podlku, w waskim zakresie obrotow (+- miedzy 2800-3200). A tak to same plusy. Przgladem bym sie raczej nei martwil.
hmmm poczekam jeszcze moze ktos po prostu mial taka sytuacje, skocze pod samochod ale nie sadze ze jest 2 sonda , bo nic tam nie widzialem ..... a o przeglad sie nie martwie ..:D dzieki chlopaki


2 sondy nie ma na 100%. Jedziesz do tlumikarzy, placisz 40 za wspawanie rurki wmiejsce kata. Katalizator o ile jest w srodku wklad caly sprzedajesz na allegro ~150zl. Wiec 100 masz jeszcze w kieszeni
tak tez myslalem .... a jak ze spalaniem pozniej ?? ;>
spalanie sie nie zmienia
a jak z tym "pierdzeniem" po wycięciu kata ma ktoś moze nagrany dziwięk bez kata d15b2 bo tam sie zastanawiam czy wywalić kata... tylko zebym nie zwariował od jakiegoś "głuchego burczenia "

Barth kiedyś czytałem o strumiennicach a własciwie chyba zakładałęm nawet nowy temat i ktoś niepamietam kto napisał bardzo mądre zdanie " po co udrażniać wydech a potem z powrotem go zapychać strumiennicą"
spoko dzieki :) pozdrawiam albo wycinam i rure wkladam, albo strumienice jakas moze wrzuce ... zobaczymy .. dzieki jeszcze raz:)
Strumienice to sobie daruj...
Lepiej sobie kup na allegro tlumik przelotowy w obudowie kata ~50zl
Ja, jak wrzucilem kata to mi sie tlumik zciszyl : O i nabral takiego metalicznego pieknego pomruku :) ogolnie operacja in +
a czy mógłby ktoś nagrać dzwięk :) bez kata
Stanowczo odradzam wycinanie kata i zastepowanie go czymkolwiek ( rurkami strumienicami)Przerabialem to na mojej H D15B2 wyciety kat srodkowy w jego miejscu strumienica w obudowie katalizatora tlumik przelotowy koncowy przelotowy Ulter to byla mega porazka huk tak niesamowity ze jezdzilem zawsze grzecznie bo nie sposob bylo wytrzymac jazde na wyzszych obrotach a do tego wyraznie wyczuwalny spadek mocy muł niesamowity.Sprwe zalatwilo wywalenie strumiennicy i wstawienie katalizatora sportowego w firmie MG w Siem. Sl.(koszt ok 350 zl jakies 1-1,5 roku temu) od tej pory jest ok i dzwiek nie seryjny ale znośny i ciagnie dobrze.Jeszce raz odradzam pozbywanie sie katalizatora
a ja za to polecę wywalić kata, sam wywaliłem, w jego miejscu jest rurka i jest ok
Sory ale jak sie wsadza strumienice to no comment.
Dac to zabardzo nic nie da przy serii. (na hondatech chyba byly gdzies wykresy +2km na korzysc wyciecia). Ale przy wiekszych modach napewno pomaga.

a czy mógłby ktoś nagrać dzwięk :) bez kata

moge nagrać, ale ja mam końcowy z WM wiec tez dziek inny niz bez kata w serii [;

Ale po co wycinac kata i pozniej znowu zapychac strumienica? Dużo lepszym rozwiazaniem jest wstawienie zwyklej rurki.

Przerabialem to na mojej H D15B2 wyciety kat srodkowy

Coś mi się wydaje, ze mylisz pojęcia Katalizator jest jeden a środkowy to może być tylko tłumik. No chyba ,że masz hankę w wersji z silnikiem D15B2 super hiper kosmo bajer ekologiczny . Jeżeli u ciebie wycięto środkowy tłumik a w miejsce końcowego zamontowano przelotówkę to musi!! być głośno i musi!! być gorzej ale to nie ma związku z wyciętym katalizatorem.

pozdr.
Ja również mam do wymiany (albo do wywalenia) kata.Jeżeli wstawię zwykłą rurkę to co mam zrobić z lambdą???Gdzie mam ją zamontować??

Ja również mam do wymiany (albo do wywalenia) kata.Jeżeli wstawię zwykłą rurkę to co mam zrobić z lambdą???Gdzie mam ją zamontować??

Jeżeli masz sondę lambda przed katalizatorem (w kolektorze wydechowym, lub jego okolicach) to zostawiasz ją na swoim miejscu. Jeżeli masz sondę za katalizatorem to jest problem . Pozotaje jedna mozliwość: wywalasz sondę i jej miejsce wpinasz takie pudełko co się zwie emulator sondy lambda (do kupienia np na allegro za kilkadziesiąt zł).

pozdr.

Oczywiście po wycięciu kata musisz się liczyć z tym, że jeżeli na przeglądzie gość zerknie pod auto albo zrobi analizę spalin to możesz zapomnieć o tym, że przegląd przejdzie (sprawa oczywiście do przejścia wszak nie zawsze na przeglądzie musza zaglądac pod auto, czy robić analizę spalin )

Pozdr.


nie do konca - do 95r nie ma obowizazku posiadania kata oraz auto ma spelniac inne normy spalin

polecam wyciecie kata - sma wiem jak moje autko sie odetkalo po wstawieniu zwyklej rurki
a z 2 sondami (acz w Twoim silniku jest 1 )- tez sobie mozna poradzic
Ja zrobilem tak.:poniewaz cos tam mi w kacie ciagle brzeczalo wiec pomyslalem ze jest do wywalenia, naczytalem sie o roznych rurkach,strumienniach itp... i sam juz nie wiedzialem co zrobic.wyjalem kata obczailem ta porcelane wykruszylem nie cala bo okazalo sie ze na przedzie kata z jakies 2 do 4 cm. jest wszystko idealnie.wsadzilem spowrotem i jest super.wcale glosniej nie chodzi (przynajmniej w srodku na wyzszych obrotach tego nie slychac:)(na nizszych jest cichutko),wiecej tez nie pali, mocy nie stracila.wiec mysle ze nawet gdyby kat byl pusty w srodku to nic wielkiego by sie nie stalo.
A ja dzisiaj powiedzialem mojemu katalizatorkowi do widzenia wspawalem rurkę . Odczucia glówne na +. Hondzia zbiera się trochę lepiej, z tylu odezwal mi się pięknie Ulterek. Nie wiem ale tak jak ktos pisal wczesniej - czuć trochęspaliny.
To i ja się doczepię.
Po świętach jadę robić z wydechem bo po stłuczce wcisnęło mi go trochę pod auto i tak,wycinam kata i wstawiam strumienicę szczelinową.

Środek i koniec są sportowe od Michaela,strumienica również będzie od Michaela.
Aha i dojdzie mi jeszcze wkładka lepsza od seryjnego filtra,jakiś Kingdragon lub K&N.

Po powrocie do Tychów będę mógł coś o tym napisać.
ludzie po co Wam strumienice?

BTW: czy poza giełdą w Mysłowicach któs kupuje katalizatory w okolicy?
Ja zaraz po świętach robie wydech. tzn. kolektor zaostawiam a potem dwa przelotowe + końcowy mugen Lorbi, średnice rurek na 50mm. Jak zrobie napewno napisze jak się sprawuje i jak jest głosno . A tak przy okazji kto zna dobry zakład gdzie mógłbym to zrobić na terenie Tychów ??
Pozdrawiam;)

Ja zaraz po świętach robie wydech. tzn. kolektor zaostawiam a potem dwa przelotowe + końcowy mugen Lorbi, średnice rurek na 50mm. Jak zrobie napewno napisze jak się sprawuje i jak jest głosno . A tak przy okazji kto zna dobry zakład gdzie mógłbym to zrobić na terenie Tychów ??
Pozdrawiam;)


Generalnie nie radziłbym ci środkowego zastępować przelotem. No chyba, że lubisz lansik typu: jeszcze go nie widać a juz go słychać i oczywiście jeździsz na krótkie trasy. Moim zdaniem lepiej będzie wywalić katalizator, środkowy zostawić w spokoju a na koniec dać jakiś dobry (czyt ładnie grający) przelotowy. Autko wtedy ładnie i w miarę głosno mruczy ale nie ryczy jak czołg.

Pozdr.

Generalnie nie radziłbym ci środkowego zastępować przelotem.
Seryjjny tlumik srodkowy w civie jest przelotowy.

Przy robieniu kompletnego wydechu jest to bez sensu, bo wszedzie beda rozne srednice rurek a seryjne w d14 sa napewno sporo wezsze niz 50mm.
Za glosnosc wydechu w civicu w najwiekszej czesci odpowiada tlumik koncowy. I tu raczej i kierowalbym sie rozmiarem puszki.

Tutaj się zgodze, ja przed katem mam 50mm i reszte układu tak robie do końca.
Krzysiu a skąd wiesz jak mój tłumik będzie grał ??????? hmmmmm
Ja się podłączę.

Honda 1.4 IS D14 Z2; sedan 1999.

Oświeciła mi sie lampka silnika, pojechałem do Hondy zrobili diagnozę i padło na katalizator doktor z Hondy wypisał receptę na 3900 PLN + 90 PLN!!!! Więc zacząłem kombinować. Problemem okazała się 2-ga sonda lambda. Kupiłem katalizator uniwersalny do 1.8 cm3 za 270 PLN wspawałem flanszę, kołnierz, gniazdo sondy; wszystko ładnie pięknie na wymiar spasowało założyłem i po 300 km znowu sie oświecił błąd kompa.

Nie wiem za bardzo co dalej zrobić. Może macie jakieś pomysły, albo znacie jakiegoś fachowca w okolicach co by coś poradził????
a druga sonda sprawna? może ona padła?