Rychtal ObwĂłd VI
Witam.
Chciałbym wyci±ć katalizator i wstawić przelot w silniku d14z2 (1.4is 16V 90KM). Problem tkwi w tym że zarówno przed jak i za katalizatorem jest sonda.
Ta druga "sprawdza" stan katalizatora. My¶lę że po wycięciu katalizatora i wspawaniu drugiej sondy do rury przelotowej silnik będzie wchodził w tryb awaryjny.
Orientuje się może kto¶ czy jest jaka¶ zależno¶ć między napięciem podawanym przez pierwsz± i drug± sondę, tzn. czy można np. wycięć drug± sondę i do komputera podać sygnał z pierwszej przez jaki¶ dzielnik zamiast tego który jest podawany z drugiej? Czy można np. zamiast sygnału z drugiej sondy podać niezmienne napięcie do komputera niezależnie od obrotów i obci±żenia silnika - my¶lę że nie ale pytam aby się upewnić.
DZIĘKI WIELKIE ZA WSZELKIE RADY


Najlepszym i 100% rozwi±zaniem jest zalozenie emulatora sondy. Takie cos zaloza ci w kazdym warsztacie LPG.
Mozna kombinowac jeszcze z podkladkami pod sone tak aby nie wchodzila tak gleboko w rure wydechowa. (mowimy caly czas o drugiej sondzie)