ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Witam,
dzisiaj wsiadłem do mojej kochanej Hani, przekręcam kluczyk śmiga wszystko. Odpalam, popracował sekundę i zdechł.

Chechłałem go przez dobre 5 minut... dooopa! Akumulator padł.

Podjechał znajomy - kable.

5 minut ładowania, 10 minut chechłania. Odpalił znów na sekundę. Później po 2-3 minutach odpalił, ale aby utrzymać jakiekolwiek obroty musiałem gaz wciskać na maxa (a on dalej trzymał ok 400 obr.) Miałem wrażenie jak by pracował na jednej świecy. Ale to mogło być tylko moje widzimisię.

Co może być? Za 5 dni bramy Słowacji będę przekraczać, jadę na urlop, nie chce aby tam były problemy z autem i muszę to na szybko zrobić! To może być coś poważnego czy co? Akumulator sprawny na 100%.

Będę wdzięczny za każde sugestie.

BTW: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!


Ja obstawiam że zatankowałeś kijowe paliwo z wodą i ci gdzieś przymarzło.Daj go do jakiegoś ogrzewanego garażu i odpali bez problemu gwarantuję ci.
Próbowałem go odpalić i z benzyny i ze stanu "awaryjnego" na gazie. :| Benzyna zimowa Statoil, może być takim shitem??
Nie raczej Statoil nie wciska kitów nawet mój samura'i pali na mrozach a tankuję zwykłą 95 na statoil.


Statoil to shit. Zaciagnij go do garazu, tak jak mówi Baza
Mogło się zdarzyć że pociągło wody ze zbiorników na stacji.I zamarzła gdzieś w przewodzie.Sprubujcie odmrozić dobrze wam mówię.Jak to pomoże to wyjeździć bak do końca zalać do pełna i kupić jakiś środek do pochłaniania wody i wlać bo coś zawsze zostanie.

P.S.-Środek który stosuję w Samurai'u nazywa się Denaturat i ma bardzo ładny kolorek ale nie wiem czy denaturat nawet w rozsądnej ilości nie zaszkodzi hani bo nigdy nie prubowałem.
Tak zrobię Dziękuję za zajebiście szybką reakcję!
To mi przypomina sytuację z dużym fiatem, tam dolanie benzyny i dopalacza pomogło. Nie masz przypadkiem resztki paliwa?

Czasem może się zdarzyć woda w zbiorniku na stacji, a czasem przypadkowa stacja może oszukać paliwo, może się zdarzyć nawet w dobrej stacji. Nie jest to kryterium dotyczące całej marki oczywiście.
Kiedys Hanie zatankowałem na Statoilu i wogóle nie chciała sie wkrecac na obroty.
Ja te stacje omijam z daleka.
Jak masz wode to lej denaturat do baku.
Jak masz z pol baku paiwa to spokojnie mozesz wlac z pol litra denatu. Bardzo dobrze wchlania wode.
Jak kolor ci sie nie podoba to wiesz co.... przez pietke


Kiedys Hanie zatankowałem na Statoilu i wogóle nie chciała sie wkrecac na obroty.
Ja te stacje omijam z daleka.

A ja tankuje głownie tam i na jet i nigdy w zyciu nie mialem zadnego problemu z paliwem. Roznie bywa, zreszta to nie temat o stacjach.
No wiadomo piętka od chleba albo przez szmatę i wio

Marfi ja tylko na Statoil tankuję i mój del sol nigdy nie narzekał na brak mocy
Tak jak pisała ania.Wszystko zależy od stacji.Nie ma tak że jedna marka jest dobra a druga zła.Wszystko zależy od usytuowania zbiorników czy nie podchodzi woda i od właściciela stacji.
Ja mam np. kilka dobrych BP, a jedno jest do Bani, właśnie koło GS - wiele razy nie chciało się kręcić na tym paliwie.

A dinksa można teraz kupić bezbarwnego.

Wtedy też chyba laliśmy dinksa właśnie, ale też z 5 litrów paliwa, bo było mało.
hejka.
Ja też tankuję tylko na statoil i złego słowa o tej stacji nie powiem. Leję zarówno paliwo jak i gaz. Orleny omijam zdaleka......
Sprawdz swiece ,kable ewentualnie kup samostart przed odpaleniem siknij troche w filtr powietrza i bedzie dobrze. Do zbiornika tak jak pisza koledzy denaturat lub inny srodek co absorbuje wode.

Sprawdz swiece ,kable ewentualnie kup samostart przed odpaleniem siknij troche w filtr powietrza i bedzie dobrze. Moim zdaniem samostart to ostateczność i desperacja dotankuj do pełan na sprawdzonej stacji i wlej ten nieszczęsny denaturat
Ps.Jakichś syberyjskich mrozów nie odnotowano ostatnio,co to jest za mróz -2,-5

co to jest za mróz -2,-5 No u mnie na osiedlu wszytko jest białe od mrozu. po wyjechaniu z myjni, na lusterku mialem sopelki :P

Już wszytko śmiga :) jutro doleje denaturatu troszkę :)
WIELKIE DZIEKI ZA ODPOWIEDZI ORAZ RADE!!