Rychtal ObwĂłd VI

Raczej nie , auto by wtedy wogóle nie jechało a jak to odczuwasz opisz dokładniej.
tzn juz to zostało naprawione ale dzieki za pomoc :))) o to fotka auta :))
http://www.wrzuta.pl/obra.../civic_1.6_vtec
To napisz dokładniej jakie były objawy co się działo i co było nie tak...
Bo po to jest ten dział zeby opisywać ewentualne usterki,ich objawy i później rozwiązania a fotki auta i pełny opis to znów zapraszam do zamieszczenia w dziale "nasze hondzie"
Po załozeniu alarmu,pojechałem sie przejechac.no i jak wiadomo hania lubi wysokie obroty,to musiałem jej tego dostarczyc. Nio i wtedy okazało sie ze auto jest zmulone tak jakby miało jakiś dławik w sobie :)))na drugi dzień pojechałem do tego kolesia który mi zakładał alarm,pobawił sie chwile. Nio i teraz wszystko działa poprawnie :))))
Pytales co spieprzyl za pierwszym razem?
wiesz jak to specjalista do błedu sie nie przyzna :))) takze nie wiem co było nie tak...
ode mnie dostałby zjebe i więcej bym do niego nie pojechał. Specjalista po zrobieniu czego kolwiek wsiada w auto i robi jazdę próbną. Ale dobrze że wszystko się rozwiązało.