ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
mam do was pytanko mam taką sprawę wciskając pedał gazu obroty się podnoszą po chwili.jest jakis dziwny moment ze nic sie nie dzieje(wiadomo nie chodzi tu o 2-3 sekundy tylko jest to moment nie mniej jednak jest to wkurzające) nie tylko ja to zauważyłem.linka wygląda na naciągnięta ,ma ktoś jakiś pomysł co może mieć wpływ na takie opóźnienie


opóźnienie
U mnie robi się podobnie, nie wiem czy to nie krokowiec i przepustnica bo pojawia się także falowanie na wolnych obrotach, chodź sporadycznie
polepszyło sie znacznie wywaliłem kata był zarypany na maxa w środek rureczka i śmiga ładnie


masz załozona instalacja gazowa? czy teraz układ wydechowy jest głosny??
gaz zciągałem dwa miechy temu bo miałem auto po kapitalce i nie robię już dużo kilometrów dlatego go już nie ma.po wywaleniu katalizatora chodzi troszkę głośniej bardziej "rasowo" mnie się to podoba w aucie nie czuję dużej róznicy ale na zewnątrz słychać fajnie z tyłu mam standardowy tłumik dlatego też nie budzę wszystkich jadąc w nocy i nie wrzeszcze w aucie chcąc się z kimś dogadać polecam jeżeli masz kata zapchanego mi auto jedzie dużooooo lepiej lepszego ma kopa pozdro
a jeśli zamiast rureczki włożę strumienice to sie nic nie zmieni????
rożne są zdania na temat strumienic jedni chwalą jedni ganią napewno jeżeli masz kata zawalonego to nic jak tylko polepszy sprawę wywalenie kata i danie strumienicy.