Rychtal ObwĂłd VI

a wiec zeby odpowietrzyc uklad chladzenia musisz zalac i zbioniczek jak i chlodnice plynem zagrzac auto do momentu zalaczenia sie wentylatora i pomiedzy silnikiem a chlodnica po lewej stronie jest taka mala srobka 10 i jezli bedzie ci tamtedy plyn wyplywac z przerwami tzn masz zapowietrzony uklad i to wsio
a jak chcesz sie przekonac czy masz jakis wyciek jak masz garaz lub mozliwosc postawienia na jedna noc w jakiejs chali to podloz pod silnik jakis kawalek kartonu i zobaczysz czy masz jakies wycieki
pozdro
albo po prostu zalałeś go na zimnym silniku i ruszyłes w trase- a jak sie zagrzał to łyknął i teraz brakuje a Tobie się wydaje że wyciekło
WILU na zimnym zmieniałem, ale po czasie dolałem jeszcze troche spróbuje sposobu KOWAL`a zobaczymy.
zgadzam sie z wilem, z ejak zagrzał sie silnik to łyknął troche plynu do duzego obiegu i teraz wydaje ci sie ze brakuje......rada: dolać płynu
.... ale dolać na zimnym czy gorącym silniku
Na zimnym dolewaj.Zresztą to nie jest wązne bo płyn chłodniczy się nie rozszerza się za bardzo.Możesz lać na zimnym na ciepłym obojętne.
Tyle tylko że jak pociągnął to mu dolej bo musisz.Odpal niech chodzi aż puści termostat. Później się przejedź i jak ostygnie to sprawdź.I o ile masz szczelny układ to będzie dobrze.
jak wyzej -a najlepiej jak go włączysz poczekaj aż sie wentylator włączy bedzies zmiał pewność że poszedł pełny obieg
Oki, dopowiem tyle, ze odpowietrzenie zajmuje 2 minuty i ja na przykład odpowietrzam przy każdej wymianie a czasem nawet po dolewce. Jest tego jeden plus, mam pewność że śrubka o której mówił Kowal (choć w accordzie to śrubka na klucz 12) da się odkręcić zawsze (a nie ukręcić).