Rychtal ObwĂłd VI

Mam Hondę 1,6 16v 98 rok liftback MB47 5 drzwiowa wersja europejska.
Pół roku temu wymieniłem łożysko tylniego koła. Jest ono razem z piastą pod ABS. Czyli dobry warszat i chyba nic szczególnego przy wymianie.
Teraz po przejechaniu 15 000 km znowu wyje. Kupiłem japońskie za 300 zł.
Nawet zdjąłem zacisk hamulca i gdy kręciłem kołem od razu się zatrzymywało - strona pasażera. Od kierowcy kręci się kręci..... a drugie STOP. Zawołałem mechanika i stwierdził że łożysko.
Co może być powodem tak szybkiego zużycia?
Czy powinienem też sprawdzić geometrię tylnich kół - może jest rozwalone?
Proszę o radę i z góry dzięki
Czy są do kupienia zestawy naprawcze (uszczelki itp) zacisków tylnich hamulców???
Odnośnie hamuców to są do kupienia reperaturki zacisków do konkretnego modelu
do d13b2 coś około 15zł
byc moze zacisk nie odbija i koło sie przegrzewa dlatego padło łozysko
kolejna opcja, latwa do sprawdzenia kto zawinil czy moze"co" zawinilo - chodzi mi o wlasciwy moment dokrecenia lozyska - moglo byc tak ze bylo za mocno dokrecone i dlatego padlo
jesli pojedziesz wymieniac lozysko w to samo miejsce gdzie zakladales to niech ustawi klucz dynamometryczny na taki moment jakim powinno byc dokrecone lozysko i niech odkreci - albo i nie
jak nie odkreci to za mocno przykrecone i wtedy domagaj sie zwrotu kasy - ja taka sytuacje przechodzilem i z zakladem byla krotka pilka......... zwrocili mi kase za lozysko i zalozyli za free
Tak jak Dudix83 winilbym zly montaz.
Dokręcenie łożyska nie wpływa na to to nie są tego typu jak w np vw ze trzeba robić lekki luz skręca się normalnie i klucz dynanometrycz nie jest do tego potrzebny możliwe ze masz z tyłu żle ustawioną zbierzność lub kąt pochylenia i albo słaby amortyzator i ząbkuje opone i szum wydobywa się z niej nie z łożyska sprubuj na prube przełożyć koła
Dzieki za pomoc
Ale zdjąłem nawet zacisk hamulca i gdy samo kolo zalozylem to od razu po zakreceniu stawalo.
Sama tarcza hamulcowa ciezko jest krecic i slychac "buczenie" typowe dla lozyska.
Ewentualnie pytanie - jak sprawdzic czy aby tylnie kolo nie jest moze skoszone - bo wtedy chyba zbieznoc nic nie pomoze???
dzieki za pomoc
Dokręcenie łożyska nie wpływa na to to nie są tego typu jak w np vw ze trzeba robić lekki luz skręca się normalnie i klucz dynanometrycz nie jest do tego potrzebny
To ciekawe po co robia te wszystkie ksiazki z informacjami jakim momentem trzeba dokrecac sruby na piascie ?
Jak dokrecisz na hama takie lozysko ( ktore przewaznie jest dwubiezniowe ) to tak scisniesz te bieznie i to co jest wewnatrz lozyska ze bedzie sie ledwo obracalo - znam przypadek ze lozysko sie stopilo na piascie przez to ze bylo zle dokrecone....
Adekwatnie do tego co napisales moge wywnioskowac ze opony nalezy pompowac bez manometru i w ten sposob aby w miare wygladaly na napompowane...... bezsens
DZieki za pomoc
Jak bede wiedzial co sie stalo - gdy tylko zdejme lozysko to napisze
Ostatnie pytanie - w jakiej cenie takie sa lozyska - z piasta ABS - i jakie kupic
japonskie czy jakies skf itd????????
Chyba wiadomo ,że nie dokręcisz rurą tylko z czuciem ale nie żeby dokręcić palcami tylko z czuciem na kluczu. Widać nie którzy nie mają czucia to latają z dynanomotrycznym ciekawe czy klemy od akumulatora,koła, zaciski, i nakrętki sworzni też dokręcasz dynanometrycznym bo też jest w książkach o tym mowa.
a tak na marginesie to o jakim momemcie pisza w ksiazkach ? sprawdzal ktos ?
jeżeli chodzi o lozyska to powinno sie je dokrecac kluczem dynanometrycznym na wyczucie to możesz w rowerze sobie dokrecic lożysko a nie w samochodzie
W książce "Sam Naprawiam..." jest mowa o momencie 180Nm przy dokręcaniu tylnej piasty.