Rychtal ObwĂłd VI
Wytwarzanie własnego paliwa BIOdiesel do silników wysokoprężnych jest prostsze niż myślisz. Po prostu producenci zwykłego paliwa nie chcą abyś o tym wiedział. Zobacz jak domowym sposobem wiele osób wytwarza i korzysta z tego pomysłu. Nawet nie trzeba mieć nowego oleju, może być zużyty olej np. po frytkach.http://www.spryciarze.pl/...omowym-sposobem
Zobaczcie i komentujcie ;)
znajomy lał do escorta najtańszy olej do smażenia z tesco..... jak jechaliśmy to śmierdziało za nami frytkami ale nawet nawet ten fordzik się kulał... w zimie trzeba było zwiększyć dawkę ropy 2:1 bo na samym oleju nie dało się jeździć.
Jednakże proces jest nielegalny, a co jeśli stosujemy własne paliwo np w urządzeniach rolniczych? nie poruszamy się po drogach publicznych, wie ktoś może?
jazda na opałowym iest nielegalna ale na BIO nie powinni się czepiać.... zresztą moja Prela się brzydzi ropą
Jednakże proces jest nielegalny, a co jeśli stosujemy własne paliwo np w urządzeniach rolniczych? nie poruszamy się po drogach publicznych, wie ktoś może?
Niekoniecznie, z tego co wiem rolnicy mają prawo produkować biodiesel na własny użytek to i zapewne inne osoby również.
Pozdr.
Niekoniecznie, z tego co wiem rolnicy mają prawo produkować biodiesel na własny użytek to i zapewne inne osoby również. tak pod warunkie że odprowadzisz podatek do skarbu państwa. Było kiedyś w TV o tym jak gość produkował biopaliwo ale nie mógł go używać póki nie zacżą płacić za to kolosalnego podatku
Interesowałem sie trochę tą sprawa i wcale nie jest to takie tanie. Jeżeli ktoś chciałby używać tego w swoim samochodzie to od razu mówię , że wszelkie silniki z common rail (tdci, ctdi, jtd itd..) odpadają. Natomiast wszelkie inne silniki (zwłaszcza z pompowtryskiwaczami) należy przystosować. Robi się to za pomocą conversion kits czyli modyfikuje się silnik w taki sposób by olej dostający sie do komory spalania miał temperature powyżej 80st cel. (metoda ta jest dosyć niewygodna ponieważ wymaga dodatkowego zbiornika umieszczonego w bagażniku podobnie jak w instalacji gazowej oraz instalacji elektrycznej podgrzewającej olej) W przeciwnym wypadku olej będzie za gęsty co prowadzi do uszkodzenia silnika. Ponadto auto musi zostać uruchomione "na oleju napędowym" co znaczy, że działa to mniej więcej jak prymitywna instalacja gazowa. Po osiągnieciu odpowiedniej temp silnika nalezy przełączyć auto na olej roślinny. Metoda która znajduje się na filmie nie jest więc wcale tania :
10l oleju roślinnego to koszt okolo 40zł (jak nie więcej)
Na filmie pokazano, że można używać oleju posmażalnego jednak ma on inne właściwości i jest "mniej kaloryczny" co prowadzi do znacznie większego spalania o około 50% więcej tj 15 litrów. Pozatym restauracje takie jak mcdonald czy kfc już dawno są oblegane przez chętnych na ten olej i sprzedają go w cene 1,5 za litr.
Soda kaustyczna na potrzeby tej mieszanki okolo 2zł
metanol potrzebny to koszt okolo 10 zł
razem 52zł używając nowy olej.
Lub używając posmażalny 34,5zł
+amortyzacja kosztów zamontowania instalacji.
10l ON = przy obecnej cenie to około 39 zł.
Więc czy warto?
oczywiście dużo prostszą metodą jest zastosowanie środka DFX1. Litr tego specyfiku kosztuje 100zł, a wystarcza na 320 litrów nie używanego oleju rzepakowego lub na 160l oleju posmażalnego.
Wiele osób używa oleju roślinnego mieszając go pół na pół z olejem napędowym. W prawdzie auto pracuje poprawnie i właściwie można powiedzieć, że wszystko jest ok. Jednakże smarowania praktycznie nie ma i skraca to bardzooooo żywotność silnika. Więc wlewanie takiej mieszanki do silnika bez uprzedniego przystosowania go to jak wlanie etanolu do zbiornika spalinowego. auto ruszy, będzie jechać nawet osiągi będa zadowalające ale po pewnym czasie silnik się przekręci.
Od dawna wiadomo, że produkcja bioDiesla to kupa smiechu nie dość, że proces wytworzenia go jest droższy niż proces wytworzenia zwykłego ON to na dodatek wcale nie jest bio. Ponieważ rzepak z którego najczęściej tworzy się biodisel w procesie uprawy emituje do atmosfery tyle azotu i CO2, że właściwie jeżdżąc na zwykłym ON jesteśmy bardziej przyjaźni środowisku. UE narzuciła niestety by do któregoś tam roku w Polsce ileś tam % paliwa było BIO. Elektrownie oraz PEC-e już muszą w 15% korzystać z paliw ekologicznych i co roku % ten ma się zwiększać ale to już inna historia :). Pzdr.
I tu masz rację, mój znajomy kiedyś mieszał olej roślinny z ON ale szybko z tego zrezygnował, ponieważ oszczędność nie była aż tak duża a i silnik nie pracował w sposób zadowalający. Oczywiście dochodzi do tego jeszcze wszech obecny zapach przypalonego oleju z frytek .
Odnośnie MC Donaldów i tym podobnych z tego co się orientuję takie firmy są zobligowane do właściwej utylizacji zużytych olejów roślinnych tak więc ilość oleju jaka mogą odsprzedać zbyt duża pewnie nie jest.
Jednym słowem moim zdaniem "gra nie warta świeczki"
Pozdr
Jednym słowem moim zdaniem "gra nie warta świeczki"
Oczywiście na chwilę obecną, kwestia paru lat i metoda będzie wydajniejsza.
Scati, za pare lat to bedzie zestaw hybrydy do kazdego auta lol :P ... taki joke :p tez mialem kumpla co lal to do bmw 2.5 TD zapach byl spalonych frytek ale czy ja wie mze te bmw jakos inaczej chodzilo, w takim badz razie jechalo
