Rychtal ObwĂłd VI

Zalozylem niedawno nowe zawieszenie Koni STR i mam nastepujacy problem...
Po robocie u mechanika przejechalem sie samochodem i wszystko ladnie pieknie ale po okolo 20km cos zaczelo piszczec skrzeczec, trzeszczyc w przodzie od strony kierowcy...Przez okolo 1km od rozpoczecia jazdy jest OK ale juz pozniej wlasnie sie zaczynaja takie dziwieki...
Ozywiscie pojechalem do mechanika on oczywiscie zagwarantowal mi ze z montarzem wszystko wporzadku i ze to moze skrzypiec albo sworzen albo AMORTYZATOR??? Nowy amorek i juz skrzypi???Przeciez to Koni a nie jakis szit z allegro ;) Co Waszym zdaniem nalezy sprawdzic? Dziwiek jest strasznie denerwujacy i podczas jazdy strasznie go slychac na zewnatrz... Mysle sobie ze moze to sworzen ale nic przed zmiana zawieszenia nie bylo slychac chyba ze dostal innego kata i sie odezwal???
POzdr
Hehe dobre widze to to juz 2 przypadek z koni bedziesz musiał rozebrac to raz jeszcze i wywalić orginalne osłony z amorka i włozyc jakeis inne wieksze poniewaz orginalne sa za ciasne i obcieraja o amorek zagadaj do MARCIVIC Z FORUM to ci powie co musiał zrobic
To ekstra znowu placic za rozebranie.... A nie ma mozliwosci zeby to sie tam jakos samo wytarlo? Aha mechanik jeszcze przystawial rurke do amora i mowil ze ten dzwiek dobiega wlasnie bardziej z amora niz ze sworznia na jego oko...
Pozdr
A czy do tego nie sterczy Ci przód wysoko, jak by wogóle nie siadł?
Z tego co mówił Marcivic, to musiał założyć osłony amorów od Sprintera
Pawle wysłałem ci już na PW wiadomość co i jak,
I dalej jest tak wysoko?
no w sumie daleji jak stał
czyli prawda jest taka jak chcesz obnizyc hanke to kup koni 1130 lub gwint
Jezeli chodzi o obnizenie to samchod siadl troche i nie mam co narzekac...Ale dziwna jest sprawa z tym piszczeniem bo jakby oslona amorka byla za mala to chyba z dwoch stron i dzwiek bylby wlasnie i z jednej strony i z drugiej a tu mam tylko od strony pasazera....
Czyli sugerujecie ze te oslonki moga nawet blokowac obnizenie samochodu?
Pozdr
"czyli prawda jest taka jak chcesz obnizyc hanke to kup koni 1130 lub gwint"
...dziwne, chlopcy z zamowienia grupowego sa zadowoleni, furki im ladnie siadly na 1110, zero problemow z zalozeniem itp...
Rikoo czy przy zakladaniu 1130 trzeba cos kombinowac z oslonkami itp??
Pozdrawiam
...dziwne, chlopcy z zamowienia grupowego sa zadowoleni, furki im ladnie siadly na 1110, zero problemow z zalozeniem itp...
To dziwne ze innym siadlo a innym niee
Wydma ale tam chyba narazie montowali w anglikach i widzialem te zdjecia. Musze przyznac ze im wiecej siadlo niz mnie
Pawel S-c,
zrob foty jak tobie siadla albo sie umowimy i zobacze jak ci siedzi
skrzypienie juz usuniete byla to oslona amoorka - psiklem pare razy wd40 i cisza.. zobaczymy jak dlugo.
Zdjecia postaram sie dac jutro lub mozemy sie zgadac jak chesz....
pozdr
no dziwne ja miałem u mnie jakaś dziwna przypadłość hehe co mnie wcale nie śmieszy pozdr
Witam ponownie....
Zauwazylem jeszcze jedna niepokojaca rzecz a mianowicie sposob montazu amortyzatorow z tylu. Chodzi o to ze od strony pasazera amortyzator jest skrecony z wahaczem w ten sposob, ze sruba wychodzi w strone tlumika a od strony kierowce jest odwrotnie tzn. sruba jest skierowana w strone silnika... Czy nie powinno to byc wszystko w jednym kierunku czy tez nie ma to znaczenia???
Pozdrawiam
hodzi o to ze od strony pasazera amortyzator jest skrecony z wahaczem w ten sposob, ze sruba wychodzi w strone tlumika a od strony kierowce jest odwrotnie tzn. sruba jest skierowana w strone silnika
Oba amortyzatory powinny być zamontowane tak, żeby nakrętka na widełkach była skierowana w strone silnika
Jak masz śrube wkręconą w drugą strone (a ktoś tą śrube musiał jakoś wkręcić ) to masz jednego amora założonoego odwrotnie.
No ale ma to jakis wplyw na dzialanie amora, szybsze zuzycie czy tez zle ulozenie sprezyny czy tez to nie przeszkadza?
pozdr
nieiwem gdzie ty oddales auto do zrrobienia zawiasu ze teraz masz jakies obawy
i pokaz w koncu te fotki na tym zawiasie jak ci siedzi
Witam to znowu ja
Zauwazylem jeszcze jedna niepokojaca rzecz ze prawy tyl znacznie wyzej siedzi niz lewy
Jezdzilem tak bo myslalem ze to sie jakos ulozy ale niestety...
Podnosilem samochod na lewarku i widac ze wszystko jest dobrze zmontowane wiec skad ta roznica? Wynosi ona tak z 1.5-2cm... Jedynie to co zauwazylem ze sprezyna ktora jest umocowana na amorze nie dochodzi do konca ogranicznika kielicha amora tylko znajduje w odleglosci okolo 1,5cm ale nie wiem czy moze to miec takie znaczenie...(no i to jest ten amorek ktory jest zamontowany odwrotnie ale wszyscy twierdza ze nie ma to znaczenia)
A moze cukierek zle wbity i on ogranicza schowanie sie kola? Bo tez byly przy okazji wymieniane...
Macie jakies pomysly?
Wiem jedno musze zmienic mechanika
Pozdr