Rychtal ObwĂłd VI

Niestety jak to bywa... nieda sie dogodzic kazdemu podczas sprzedazy urzytkownik UNKAS sam sugerowal ze potzrebna bedzie regeneracja przeczyszczenie itd z przyczyn wiekowosci hamulcy. mało tego jako ze kupujac wiecej zesci dostal wyrazny rabat oczywiscie on go nie odczuł oraz zapiera sie ze go nie dostal i domaga sie zebym mu udzielil rabatu.. nie jest to mozliwe dalem mu do zrozumienia grzecznie, zwrot takze nie wchodzi w gre poniewaz obudzil sie po kilku tygodniach... a po drugie rozebral na wlasna reke zaciski, niestety nie przyjme takiego sprzetu spowrotem, poniewaz mam prawa watpic w umiejetnosci mechaniczne urzytkownika UNKAS... Proponuje sie nie sugerowac nieprzemyslana wypowiedzia tego urzytkownika...
Pozdrawiam urztkownikow oraz klubowiczy KHS
Ja od siebie moge napisac tyle , ze od Woytka kupilem juz lampy tylne i zderzak i jestem zadowlony.Bylo to co mialo byc.Bylismy ugadani na konkretna cene a poscil mi taniej bo nie bylo jak wydac.Odemnie POZYTYW.
Tez kupowalem kilka rzeczy od woytka i nie bylo problemow.
ps.Jesli chodzi o tloczki to idz do pierwszego lepszego tokarza i zrobi ci nowe za flache
za sam zakup czesci nie narzekam ale gdy pojawil sie problem, po prostu sie wypial nie odpowiadajac i teraz zaslaniajac sie rabatem ktory rzekomo dostalem, a za wszystkie czesci placilem w takiej cenie jak podane byly na forum- to gdzie ten rabat?!
I oczywiscie z hamulcami mialem biegnac do aso, tak jak kazdy robi z zakupiona czescia, co by to oni mi je rozebrali by pozniej w razie czego mogly byc oddane na rekojmi, a nie o zwrot mi chodzilo bo i tak bym musial szukac innych tylko o ew. zwrot czesci kasy wyrównując faktyczną wartość hamulców.
Ale to juz normalne ze jak cos nie gra to ciezko sie do tego przyznac zapierajac sie rekami i nogami...
nie wypiołem sie ani na chwile dostalem chyba 10 wiadomosci na Pw na ktore odpisalem !! za niewielkie opuznienia przepraszam ale nie mam internetu caly czas przy sobie... odrazu wyjasnilem sytuacje... niestety nie zawsze to przemawia.
musialem az 10 wiadomosci wyslac by uzyskac w koncu odpowiedz i to az 2!, i nie majac internetu przy sobie byles w stanie dziennie byc na forum i odczytac wiadomosc ale odpowiedziec juz nie?
wyslales dwa pytania w 10 egzemplarzach wiec dostales 2 czyste odpowiedzi i mało Ci ? ja uważam temat za zamkniety Ty mnie nie polecasz i tyle szkoda brudzic :)
Kupowałem u WoYtka całe czarne wnętrze do EG4 i super zadowolony! Obyło się praktycznie bez żadnych problemów, nawet przywiózł mi elementy "pod drzwi" Ceny również atrakcyjne. Ja osobiście POLECAM!
Niestety ale musze napisać pare słów prawdy o tym kolesiu (woytek). Kupiłem od niego prawy błotnik oraz prawy kierunek. W zaufaniu, jako że ludzi z forum(tym bardziej z jakims tam stażem) biore z góry za uczciwych, bez specjalnych podejrzeń zakupiłem w/w rzeczy. Widziałem że błotnik był pospawany na szpicu , ale myślałem że to tylko tyle bo od strony zewnętrznej nic nie widać, zeszedł z ceny do 100 zł za błotnik i kierunek. Co się okazuje po paru dniach jak przymierzyłem błotnik do auta, kompletnie odstaje praktycznie na każdej możliwej płaszczyznie, a w rozmowie z gościem błotnik miał wyglądać na oryginalny(pomijam odpryski na błotniku). No coż, dopasowanie było by trudne(pytałem blacharza) a i tak by nie dało sie zrobić żeby nie było widać. Wieć dzwonie/poźniej pisze że chce zwrócić, po prostu to nie dla mnie zabawa. Niby koleś mówił z początku że sie dogadamy ale szybko zmienił ton i stanowisko, napisał że za taką cene to co sie dziwie heh, no a jak chce zwrócic to po cieżkich przeprawach sie zgodził, że mi za niego da 60 zł bo kierunek oryginalny haha( czyli jeden kierunek 40 zł) - żeby było śmieszniej kierunek to też jakaś totalna porażka chyba z papieru(koleś pisze ze oryginał hehe), firmy krzak, nie przylega idealnie do lampy jak oryginał stanleya(wyraznie odstaje), więc dla mnie to wszystko jest po prostu nic nie warte. Koleś mnie rozsmieszył jak go ponagliłem żeby wybrał dzien kiedy mam przyjechac i oddac, to ten pisze żebym go nie denerwował haha, bo to zależy czy mu sie bedzie chcialo dupe z krzesła ruszyć żeby wyjsc do mnie i odebrać buble.A wieć sprawa jasna. Dodam ze mialem do jego dziupli(na jakiejs wiosce trzyma rupiecie) ok 70 km z mysłowic, a więc i tak byłbym stratny. Podkreślam jeszcze raz, że nie badałem tych częsci specjalnie, ufając gościowi- ale mam nauczke.
Przestrzegam innych, u kolesia można kupować ale tylko wtedy jeśli jesteś w 100% pewien co on ci chce sprzedać, a nie co wynika z jego gadki.
Dla mnie zwykły oszust...
pozdrawiam zadowolonych
Sorki że taka powieść ale chciałem jasno przedstawić przebieg całej sytuacji. Na szczęscie 100 zł to nie majątek ale nie zmienia to faktu że pieniądze wyrzucone w błoto.
Też nie polecam ''kolegi" kupiłem od niego zegary i okazały sie niesprawne,brak podswietlenia temperatury i poziomu paliwa:/...nie polecam!!!