ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Jak powinno się ruszać rano gdy silnik jest zimny, a szczególnie tak jak teraz, gdy występuje mróz. Silnik powinien pochodzić kilka minut, czy nie trzeba czekać? Interesuje mnie jak jest w hondzie VI gen, bo podejrzewam że na gaźniku może być inaczej.


ja zawsze ide do garage odpalam furke i czekam jakies 3-5 minut zanim wyjade
najlepiej z 5 min poczekac az temp nabierze
Ruszac od razu


Nie ma na to zasady ale mówią że lepiej jest od razu jechać,no wiadomo że nie pałujemy zimnego silnika nawet latem
ruszac od razu tylko nie butowac spokojna plynna jazda. Auto najszybciej dogrzewa podczas jazdy czekanie w zime, az osiagnie wlasciwa temp to marnowanie paliwa.
Jak to nie ma zadnej zasady?!

Silnik spalinowy nalezy jakn ajszybciej doprowadzic do optymalnej temperatury pracy, najszybciej wlasnie zrobimy to obciazajac je podczas jazdy, nalezy uzywac mozliwie wysokiego biegu i oczywiscie nie przesadzac z obrotami. Chodzi o to zeby silnik jak najszybciej sie nagrzal a co za tym idzie jak najszybciej olej osiagnal wlasciwie parametry smarowania. Czekanie na postoju jest bezsensu bo auto bedzie sie tak grzalo i grzalo w nieskonczonosc
Ja tam dopuki wskazówka temp nie pojdzie do góry to nie przekraczam 2,5 tys obrotów
ja nie przekraczam 3000, zmieniajac wczesniej spadamy w obroty ponizej 2000 co tez nie jest zbyt zdrowe - to nie diesel

Czekanie na postoju jest bezsensu bo auto bedzie sie tak grzalo i grzalo w nieskonczonosc

nie wiem czy 5 min to nieskonczonosc, kwestja w zime jest tego ze przychodze do auta odpalam, auto smiga a ja w tym czasie je odsniezam i szkrobie szyby

nie wiem czy 5 min to nieskonczonosc, kwestja w zime jest tego ze przychodze do auta odpalam, auto smiga a ja w tym czasie je odsniezam i szkrobie szyby

jeno ze nie zawsze tak jest

ja wsiadam pale i jade, of cors spokojnie...

nie wiem czy 5 min to nieskonczonosc, kwestja w zime jest tego ze przychodze do auta odpalam, auto smiga a ja w tym czasie je odsniezam i szkrobie szyby

i po 5 minutach masz silnik zagrzany?

po 5 minutach jazdy silnik jest jeszcze niedogrzany a ty chcesz mu zafundowac kilku minutowy postoj oraz pozniej kilka minut jazdy zanim sie zagrzeje, ja duzo szybciej zagrzeje silnik kiedy odrazu po odpaleniu zapinam bieg i ruszam.

Dyskusja w sumie bez sensu bo jakas madra glowa inzyniera to wymyslila i tak nie stety jest, a grzejac sobie auta w ten sposob i drapiac szybki zuzywacie tylko paliwo niepotrzebnie i narazacie silnik na dluzsza prace w "nietolerowanym" otoczeniu

Jak powinno się ruszać rano gdy silnik jest zimny, a szczególnie tak jak teraz, gdy występuje mróz. Silnik powinien pochodzić kilka minut, czy nie trzeba czekać? Interesuje mnie jak jest w hondzie VI gen, bo podejrzewam że na gaźniku może być inaczej.
sory, że tak sie wbijam bez przepraszam, ale jaka różnica jest w gaźnikowych? bo aktualnie mam d13b2 i nie czekam aż ssanie sie wyłączy ( w nielicznych przypadkach czekam ). Czy taka jazda jest zabujcza dla gaźnikowych
Ja odczekuje jakąs minute i jade ale na poczatku to tak max do 3 tys puki nie osiagnie gdzies 70 stopni
ja tez nie czekam, robie co mam zrobic (odsniezanie i takie tam), wsiadam, odpalam i spokojnie jade
tak samo, odpalam i jade, spokojnie max 2,5 tys na obrotku az sie zagrzeje
ja generalnie to olewam i go butuje jak mam ochotę - na zimnym lepiej ciągnie.
uhahahahahhahaahaa to powodzenia :P
Szuwi to widze nie masz pojecia o mechanice samochodów proponuje sobie kupic rower bo dlugo autem i jego bezawaryjnoscia sie nie nacieszysz
[quote="Marcov"]


ja duzo szybciej zagrzeje silnik kiedy odrazu po odpaleniu zapinam bieg i ruszam.



a czy gdziesz pisze jak szybciej czy jak lepiej ? to nie sa zawody, pozatym sprawdz na zegarku czy w 5 min ci sie zlapie silnik temperatury, jesli nie radze odwiedzic mechanika.

ja generalnie to olewam i go butuje jak mam ochotę - na zimnym lepiej ciągnie.

A F22B2 to nie jest SOHC VTEC?? Bo jeśli tak to VTEC nie włącza się na zimnym silniku, więc jak dla mnie to bzdury... Sprawdzałem parę razy, nawet mam kontrolkę VTEC'a. Choć u mnie fajnie słychać fazę w moim d16, wiele osób to potwierdzi. Powiem tak, jak masz zimny silnik nie odpala się faza, jak mało oleju to też Ci się nie odpali...

DevilNS

Sam jestem mechanikiem na Twoje nieszczescie. Mozna powiedziec ze sa to pewnego rodzaju "zawody" dla silnika, zaleca sie aby jak najszybciej osiagnal swoja temperature pracy - a wiec wsiadamy, palimy i ruszamy spokojnie, zadnego czekania, zadnego skrobania szyb itd itp!

EDIT

i jeszcze mi pokaz gdzie ja zasugerowalem ze po 5 minutach moj silnik jest gotowy do wysokoobrotowej eksploatacji? Bo jak czytam wczesniejsze posty to wynika z nich ze napisalem cos zupelnie odwrotnego!

pozdrawiam
Marcov, moze i masz racje ale popatrz na to z tej strony od strony sfrustrowanego porannym wstawaniem człowieka pracującego - jest zimno z - 15 wieje i wogule nieprzyjemnnie godzina 530 trzeba wyjechać do pracy , więc wychodzisz na ten ziąb i zaczynasz drapac szybki :d wymarzłeś okrutnie i mocno podirytowany tą sytłacja wsiadasz do samochodu wkładasz i przekręcasz kluczyk a tu ..... no własnie nic :P w takiej sytłacji nic tylko palnąć sobie w łeb :P dlatego najpierw wielu najpierw zapala a potem zabiera sie za najbardziej irytującą i bezsesowną ( bo i tak jutro to samo.. ) czynność :]
No chyba ze masz garaz hi hi

j0hnDEER

no chyba ze ktos zawsze z rana bierze udzial w loterii w ktorej glowna wygrana jest uruchomienie zimnego silnika:P

Ja rozumiem ze nie ktorym jest tak wygodniej itd itp. Ja napisalem Wam tylko jak powinno sie robic ( i kilka osob procz mnie rowniez) i nic pozatym, wasz wybor czy dbacie o silnik czy o to zeby wam bylo cieplo odrazu po wejsciu do auta ( w drugim przypadku polecam Webasto- a dla tych ktorych nie stac{w tym i Ja} polecam cieple rekawiczki i czapke:P)

Szuwi to widze nie masz pojecia o mechanice samochodów proponuje sobie kupic rower bo dlugo autem i jego bezawaryjnoscia sie nie nacieszysz

I kto to mówi...
Marcov,ja tylko podaje przykład io nie neguje tego ze masz racje , tylko chciałem pokazac przykład ,i wcale nie zachęcam do odpalania i skrobania pozatym chyba nie codziennie zdaza sie taka sytłacja tylko raz na jakiś czas :P i przyznaj ze w takiej sytłacji szlag człowieka moze traafić
pozatym jak sie ma autoalarm i centralny zamek trzeba sie liczyć ze czasem aku przy extremalnie niskiej temp siada :P ( nawet w nowej fabii ojca jak było -25 padł :P )

Ja odczekuje jakąs minute i jade ale na poczatku to tak max do 3 tys puki nie osiagnie gdzies 70 stopni

gdzie odczekujesz ta minute ? na przystanku autobusowym ?
przeciez ty niemasz auta morf - gluptasie znowu real pomylil ci sie z gta
Pucipusy mam dosc twoich bezsensownych docinek. .
Miałem wiecej aut aniżeli ty, wiec grzecznie prosze zamilcz najlepiej na wieki....
oki no to warnik i zamykamy temat