Rychtal ObwĂłd VI

Zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt. 5 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98 poz. 602 z późniejszymi zmianami) - pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało między innymi dostateczne pole widzenia kierowcy.
Zgodnie z treścią Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia) Dz. U. Nr 32, poz. 262 z późniejszymi zmianami) oraz przepisami Regulaminów nr 43 i 46 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ wymagany jest w zakresie pola widzenia kierowcy do przodu od miejsca kierowcy w promieniu 180 stopni, współczynnik przepuszczalności światła nie mniejszy niż 75 % dla szyb przednich, w tym przednich bocznych nie mniejszy niż 70 %.
Zakład montujący przyciemniane folie winien wydać użytkownikowi pojazdu zaświadczenie, które zawiera m. in. nazwę zakładu oraz numer rejestru firmy. Szyby samochodowe przyciemniane foliami powinny mieć dodatkowe oznakowanie (najlepiej w pobliżu znaku homologacji) o wyglądzie R-43-00XXX-IsiC, gdzie 00XXX oznacza prowadzony przez Instytut numer rejestru firmy świadczącej usługę. Natomiast folia musi posiadać atest dopuszczający ją do montowania w pojazdach a także informację o stopniu przepuszczalności światła (wymagany przy szybach przednich pojazdu).
Nie zastosowanie się do powyższych przepisów skutkuje w trakcie kontroli zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
Czyli co z tego wynika... że przednich szyb bocznych w ogóle nie wolno ruszać ani nic na nie kleić!
W większości autek każda szyba ma już pewien % przyciemnienia, jeżeli więc przykleimy coś do nich bardzo prawdopodobne jest, że przekroczymy 30% przyciemnienia.
Z tego co słyszę od kumpla pracującego przy stacji kontroli, coraz więcej trafia do nich klientów z zatrzymanym dowodem rej.
To taka ciekawostka
coraz więcej trafia do nich klientów z zatrzymanym dowodem rej.
No bo wlasnie przednie juz maja iles tam procent, kolo 12stu wiec wychodzi za duzo
A i coraz wiecej jest w drogowce tych urzadzen do mierzenia przepuszczalnosci w szybach...
no to ci co chca miec legala to piecowka im zostaje
albo jakas najjasniejsza folia... ale nie wiem czy to sie nie mija z celem, bo wtedy nawet nie bedzie widac, ze jest folia...
Hmmm słyszałem wersję że przednich bocznych nie można przyciemniać folią ponieważ przy wypadku szyba trzyma się na folii i utrudnia dostęp do środka pojazdu czy jakoś tak. Ale to tylko folia nie ma większego problemu z jej przerwaniem więc chodzi głównie o przepuszczalność.
nie wiem czy ostatnio cos sie zmienilo w codziennym zyciu ale ja mialem auto zaklejone cale (procz przedniej oczywiscie) folia black, czyli z jakies 40% przepuszczalnosci swiatla i ANI RAZU nikt sie od tego nie przyczepil, a dodatkowo nawet przeglad przeszedlem. Wiec przepisy sobie, a zycie sobie.
ja na poprzednim autku miałem chyba 9 razy naklejana folie na bokach;). Co spotkanie z psiarzami to kłopoty - ale sie nie poddawałem. W hance jezdziłem do poł roku. Tydzien temu na A4 mnie doszli i przemierzyli przyrzadem(miałem jasna czarna - z 3 mozliwych najjasniesza) i wynik 16,4 przepuszczalnosci . Wiedziałem ze bedzie zle ale nie myslałem ze az tak;). Ciekawe ile ma super czarna. 300pelenów i dowodzik . Skonczyło sie na 100 i sciagnieciu folii gdyz przeciez nie wiedziałem ze nie wolno;). Znów trzeba przyciemnic
300pelenów i dowodzik . Skonczyło sie na 100 i sciagnieciu folii gdyz przeciez nie wiedziałem ze nie wolno; dlatego nie przyciemniam u siebie szyb, szkoda kasy
piecówka to tez sciema!! do 30 % przyciemniali i nic nie było widac ze jest przyciemnione co za kraj duzo lepiej z foliami bo słoneczko nie razi
jak dla mnie zalety z foli są oczywiste
-wrazie wypadku nie masz pyska w odłamkach
-jest to też jakies zabezpieczenie antywłamaniowe
-no i autko sie lepiej prezentuje
ja tam se założe folie wcześniej czy puzniej gwizdże na to wszystko