ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Jadę niedługo przez całe Niemcy, do Belgii i Holandii, a tłumik mam już lekko zmęczony, może wytrzymać albo tydzień albo rok, trudno to ocenić. Wiem,że doradzicie go wymienić, ale ostatnio już sporo zainwestowałem w autko (Rozrząd, opony, itd) i nie chciałbym teraz koniecznie wydawać następnych pieniędzy. I tu jest pytanie: Gdyby tłumik padł w którymś z tych 3 krajów-to czy znajdę warsztat który go zaspawa, czy trzeba będzie wymieniać, co myślicie?


Po pierwsze nie zawsze jest już co spawać :), po drugie za cene usług w niemcach zapłacisz z 3 razy tyle co u nas jakis tani nowy zamiennik. Więc zadaj sobie pytanie czy warto.
ja bym radzil wymienic i jedziesz przynajmniej spokojnie przez te wszystkie Kraje aaa wlasnie nim pojedziesz to sprawdz jakie masz odwarzniki na kolach czy czasem nie masz olowiu bo mozesz dostac mandat bo w uni jest zakazany olow musial bys miec cos innego inaczej jak graniczni cie chyca to zabulisz fajnie. pozdro

po drugie za cene usług w niemcach zapłacisz z 3 razy tyle co u nas jakis tani nowy zamiennik.

To za co u nas płacisz w złotych tam w euro, a wiem co mówie bo pracuje za granicą i miałem okazje odwiedzić warsztaty. chyba że jedziesz tylko odwiedzić na tydzień , dwa to może Ci się uda. zalezy w jakim stanie jest


jedz, zaoszczedzisz 100zł postresujesz sie fajnie bedzie!
jak juz w D przytrafi Ci się coś to szukaj Polaka bo Niemiec ciężki i moze nie wiedzieć o co Ci chodzi oni mają swój świat ja tam miałem nie raz wesołe przypadki a chodziło o głupi olej np