ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Vitam

Czytając jeden z tematów bazaru - nasunał mi sie temat ankiety

Czy Wasze auta są bezwypadkowe czy powypadkowe?
Czy ma to znaczenie dla Was czy też nie ??
I ciekawe też ilu z nas jest sie w stanie przyznać ze ma swiadomość tego, że ma auto powypadkowe?

bo jak widziałem w temacie zdania są bardzo podzielone.

Ja osobiście każde z aut które posiadam mam bezwypadkowe i jestem tego pewien nie licząc kilku otarć nba zderzakach etc.


kilka drobnych zarysowan ale ogolem 100% bezwypadkowe a pr4zynajmniej nie ma sladow po kolizji
Moje napewno nie uczestniczyło w żadnym wypadku, jedynie da się przyuważyć (choć trzeba się dobrze przyjżeć) malowany tylny błotnik ale nie mam pojęcia co się stało. No i standardowo kilka zarysowań
Moje jest bezwypadkowe ale bylo porysowane wiec malowalem wszytkie szyby ten sam DOT .Zero spawow jestem pewny ze jesy igla


Kurcze ja miałem prawdopodobnie stukniety prawy bok z przody i lewy obrysowany widac to pod maska jak jest malowane :)
Mój bity nie był, a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Jedynie jakieś tam drobne ślady eksploatacji- wiadomo lata robią swoje.
Bezwypadkowe, chyba jakaś drobna przygoda z tylnym błotnikiem nie za moich czasów

Nadwozie proste, bagażnik, przód nie spawany...
Ale był malowany z przodu (zderzak), ma autko parę zarysowań, wgnieceń...

Aczkolwiek póki jedzie prosto, nie zostawia 4-rech śladów na jezdni i silnik pracuje bez problemu - to mi to wisi co z autem się działo...
moj bezwypadkowy nie jest, w dupsko dostal conajmniej raz
Moja Hondzina bezwypadkowa, tak przynajmniej twierdził poprzedni właściciel, wysprawdzana, szpachli zero, ważniejsze elementy wporządku, więc nic nie wskazuje żeby miała jakąś wypadkową przeszłość, ogólnie sprawuje się i jeżdzi bez zarzutu. jedynie drobne oznaki eksploatacji no i standardowo zaczątki rdzy w miejscach typowych dla tej marki ale to nie stanowi problemu póki co
Nie licząc wjechania mi w dupę co skutkowało pękniętym zderzakiem i wjechania mi w tylne drzwi ale tylko lekkie wgniecenie i porysowanie to moja H jest w 100% bez wypadkowa no chyba ze o czymś nie wiem ale nic na to nie wskazuje.
A ja miałem bezwypadkową :))
Bezwypadkowy bo od nowości,drobne otarcia w trakcie eksploatacji.
Bezwypadkowy...
z lekkim zarysowaniem boku (niestety nabytym przez jeżdzące po polskich drogach frajerstwo i wieśniactwo!!)
bity z prozdu i z tyłu :) widać na 100% że bity z tyły, widać oznaki robienia tego.

z przodu także a sadze ze mały dzwon, pas i cała reszta ok, wtedy pewnie tylko zderzak ucierpiał :)

a tak to mi się wydaję że jest ok :) progi mam nie zezarte :P
mój civic miał lekką stłuczkę z przodu zanim go kupiłem - pojedyncze elementy przodu (pas przedni, wzmocnienie zderzaka, okular, listwa podreflektorowa) były pokrzywione i później prostowane, ale nawet chłodnica była ori (ten sam miesiąc produkcji) więc podejrzewam, że niewielka stłuczka..

w tym roku w wielki piątek mój był leciutko stuknięty przeze mnie - do wymiany standard czyli zderzak z wzmocnieniem, listwa podreflektorowa, reflektor i kierunek :)

przed kupnem jechałem sprawdzić punkty geometrii nadwozia (kosztowało mnie to 100zł) ale dowiedziałem sie ze wszystkie są w granicach tolerancji czyli wygląda na ok :)

co do pytania co ja na ten temat - to tak naprawdę jak buda jest prosta to nie mam nic przeciw.. ciężko znaleźć 17letnią dziewicę
podobnie nie patrzę na przebieg, który był kręcony na liczniku - jak kiedyś rozbiorę zegary to zamienię z powrotem tą 2 na początku na 3 (jak chyba jest realniej ;) )
a moja nie wiem czy bita czy nie wazne ze od kiedy ja ja mam jest bezwypadkowa jedynie co jkis pe...... mi ja porysowal i ja odswiezylem razem ze zrobieniem rudej na tylnich blotnikach starndard i teraz jest piekna
Hmm, moja niestety jest powypadkowa. Wymieniane bylo poszycie lewej cwiartki z tylu (wspawane), odkrylismy to dopiero z Olkiem przy malowaniu calej Hanki. Ktos naprawde sie postaral, bo nawet po wybebeszeniu srodka nie bylo jak rozpoznac (caly srodek byl malowany). Oprocz tego jak kupowalem to wiedzialem tylko o lekkiej stluczce z przodu (lekko pogiety pas przedni przy relektrorze i rog maski), ale to zrobilem.

Potem niestety juz przy moim uzytkowaniu, 3 stluczki (jedna mozna zaliczyc do powypadkowych). 2 razy lewy przod i raz tyl (naciaganie podlogi bylo), nic nie z mojej winy.

Naszczescie autko jest proste, mam tylko lewe tylnie kolo przesuniete o 5mm do tylu (wystarczy wieksza dziura). Ale niestety auto mozna zaliczyc do powypadkowych i to niestety nie ze swojej winy tylko innych "uzytkownikow" drog
Ja mam autko po kolizjach (nie moich), szpachli malutko - ogolnie da sie zyc Ogolnie trzeba by to wszystko poogarniac przez zime, bo przez niedbalstwo elementy sa niezbyt spasowane i wyglada jak po konkretnym dzwonie Ale cala zima przed nami
mam dokłądnie podobnie :P:P prawy bok nad kołem letko wgnieciony - lekuhno ..i qrfa jakis szmaciaz jakis czas temu mi 2 razy pojehał czyms po drzwiach kierowcy ała.. i nad kołem tylinm myslałem ze potargam wszystkich na osiedlu <zły>..masakra..aa..i sejolem mi wdopczył w zadek letko i se popekał laklierek..na szczescie lekuhno :)...ale dajerade zapomniałem o namasce mam ..hmm..gniazdo na pinponga po kulce gradowej..
no z tego co wiem to auto powypadkowe to takie w ktorym byli ranni, przynajmniej w swietle prawa ;p tak wiec z duma moge powiedziec ze z tego co wiem to jest bezwypadkowa, natomiast ja sam zrobilem jej mala operacje plastyczna ;p co nie zmienia faktu ze dalej bezwypadkowa hehe
No moj aprelka bezwypadkowa jest,ale jak to auto z wloch porysowana i poobijana,wiec wiem ze byla cala malowana i najlepsze..mialem ja sprzedawac,niby dalej mysle o sprzedazy i jeden koles ja ogladal z mechanikiem,ok.2 godziny ogladania doslownie wszysko i mechanik mowi ze nie byla bita,ale malowana byla i to bardzo dobrze bo prawie nie widac,a koles mi wyskoczyl z tekstem ze jej nie kupi bo byla malowana i on jej potem nie sprzeda:P Najlepsze w tym jest ze to co ogladal do tej pory to w 99% przypadkow byly auta owiniete kolo drzew itp.:P prze swir,nie wie czego szuka..
Moją niunię przytargałem z dojczów bezwypadkową i bezkolizyjną, miała parę małych wgniotków na masce i w kilku innych miejscach. Później ktoś na parkingu wjechał mi w drzwi pasażera i musiałem wymienić na nowe, no i niedawno kolizja, do wymiany pas przedni, zderzak, maska, lewy błotnik, lampy, kierunki i lewa pozycja oraz chłodnica która i tak była do wymiany bo ciekła i ją lutowałem.. Autko pokolizyjne ale bezwypadkowe, wszystko proste ale i tak mi jej żal

A propos tej nazwy: lekkiej kolizji jak w opcji na ankiecie, dla mnie to i tak tragedia co spotkało moją Ceerkę...

[ Dodano: 2008-11-15, 12:04 ]
Moje obecne MC2: Przywiezione z Włoch 100% bezwypadek jedynie był pękniety zderzak i jedyna szpachla jest pod tylnią lewą klamką wiadomo jak włochy auto porysowane i lekkie wgniotki temu całe pomalowane.

Moje byłe EG2(Del Sol VTi)- Kupiony po lekkiej kolizji przedni i tylni zderzak wgniecione podłoga w bagażniku była lekko przygięta, przód 0 czegokolwiek teraz się to już zmieniło

Moje byłe EG5- auto całe pomalowane ja kupiłem już zrobione i wglądało nieźle ale było poobijane w około wg. mnie za to nigdy nic poważnego nie miało bo to był jedyny samochó który wziąłem na laserowy pomiar geometrii i wynik wyszedł naprawdę super.
z tego co mi wiadomo i sam ogladalem autko to mam bezywpadkowe, jedynie troche zarysowan i wgniotow na masce, szpachla jest na poszezanych nadkolach i tam tez bylo to malowane, ale poza tymi opercajami plastycznymi o niczym innym mi nie wiadomo
Moja na 100% byla walnieta w lewy przod. Pas pzredni jest orginal prostowany. Tyl nie walony. Geometria budy w tolerancji. Moja robila komus loda, hehe w koncu ma juz prawie 20lat .
Mój REXik ogólnie bezwypadkowy,z tego co do tej pory zauważyłem ja oraz mechanicy z ASO a także jeden zaprzyjaźniony mechanior.Jedyne "defekty" to lekka stłuczka w lewy tył oraz prawy przód-szpachli nigdzie indziej nie znaleziono.Buda prosta,nigdzie nie ściąga,mam nadzieję że więcej rzeczy nie wyjdzie
Moja solke przywiozlem z uszkodzonym prawym blotnikiem ale z tego co zauwazylem to tylni zderzak tez byl ruszany , nigdy nie mozna miec 100% pewności , nawet nowe auto w salnonie moze byc z jakims defektem ;)
A moja... oczywiscie kupiona 100% bezwypadkowa, ale jak puknąłem w sarenkę z maski spadło trochę szpachli. Podejzewam ze w dupeczke też ją ktoś puknał, ale czterech śladów nie zostawia, to chyba nic poważnego nie było.
wazne jak jest zrobione auto , bo niektorzy lakiernicy to robia takie padaki ze szok
Moja żyleta ma niestety była puknieta z przodu i jest do wymiany pas belka i maska ale jezdzi super jak to honda mam ja od 6 grudnia wiec narazie jeszcze tego nie zrobiłem ale i tak ja kocham
ojj mam
Ja przywiozłem moją solkę z niemiec. Jak na 15lat, trzyma się bardzo dobrze. Miała malowane drzwi od strony kierowcy i tył od strony pasażera.
Także musiała mieć jakieś stłuczki.
A z przodu nie było dzwonów i to mnie bardzo cieszy.
honda 1,4 2004r.bezwypadkowe ,i mam nadzieje oraz głeboko wierze ,ze tak bedzie do konca.
a ja ściagnołem z Niemiec bitą :) cena :) zrobiłem i jestem zadowolony jedynie podpadają reflektory DEPO :( ale tak to wszystko ok pozdro
szczerze przy naszych 15 letnich 10 letnich autach nie ma co marzyc o nielakierowanych lub po malych stluczkach egzemplazach ;) prawie kazda honda V i VI gen byla robiona. ja moja rozbierałem, poduszki są, nie wyglada nigdzie na bitą, jedynie co to jest cala malowana bo byla po gradobiciu. ale nie powiem jest dobrze zrobiona.
każdy kto ma starszą Hannę na pewno ma ją gdzieś "puknientą" ;]
Teraz już mam

Teraz już mam
no mi tez sie zwiekszyla liczba do 6 kolizji
(4 razy przod , 2 razy tyl)
Teraz to bankowo juz wiem że obie strony z przodu były klupniete
Mnie bawi jak jakiś klient przyjeżdża do warsztatu zachwyca sie swoim autkiem że nigdy nie bity że lakier orginał i że ma bardzo mały przebieg. W warsztacie mam lampy jarzeniowe dzięki którym na lakierze wszystko pięknie widać i praktycznie 90 pare % aut to po poprawkach i szpachlowaniach itp ale nie mam serca mówić o tym klientom przecież to ich perełki. Ale wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy jaki jest faktycznie stan ich auta a wprawne oko znajdzie każdy szczegół na lakierku.