Rychtal ObwĂłd VI

Mam Hondę Concerto i troche bierze olej tj 0.7 do litra na 1000 km czy regulacja zaworów może pomóc na to spożycie??? Czy już tylko remont? A może któs zna jakiś inny w miare dobry sposób na usunięcie tego spalania bez remontu? Pozdrawiam!
heh dobre sorry ale nie mogę sie powstrzymać ze śmiechu fajnie by było jak by tak sie dało ale niestety czeka Cie remont i to nie samych uszczelniaczy ale tez pierścieni bo przy takim spalaniu tez puszczają. Ja robiłem tydzień temu u Dominika (polecam) koszt max 1500zł. Wyszło taniej
tak myślałem że to nic nie da ale gdzies w internecie spotkałem taką opinię i dlato postanowiłem zapytac. Pozdro!
Lozin ma racje
Sprawdź sobie jeszcze czy przypadkiem na dole nigdzie ci nie cieknie bo to też może być przyczyną, no chyba że już kopci na niebiesko wtedy niestety większy wydatek
Sprawdź sobie jeszcze czy przypadkiem na dole nigdzie ci nie cieknie no warto sprawdzić chociaż przy takim ubytku oleju to by plama zostawała na postoju i to spora
kasier napisał/a:
Sprawdź sobie jeszcze czy przypadkiem na dole nigdzie ci nie cieknie
no warto sprawdzić chociaż przy takim ubytku oleju to by plama zostawała na postoju i to spora
Otóż ja mam troszke mniejszy ubytek oleju, nic nie kopci, a na posoju nie ma żadnej plamy, a jednak się poci i mam do wymiany uszczelke :)
Otóż ja mam troszke mniejszy ubytek oleju, nic nie kopci, a na posoju nie ma żadnej plamy, a jednak się poci i mam do wymiany uszczelke :) dlatego napisałem ze warto sprawdzić olej tez może odparować jak wyciek jest w miejscu gdzie jest wysoka temperatura i wtedy nic nie będzie kapać
Remont lub kup jakiś najtańszy mineral i dolewaj jeśli nie wiążesz żadnych nadziei z tym autem
ja tak dolewałem przeszło rok minerał panolina 15 zł za 1 L spalał mi jakiś 1 L na 1500km aż Hania doczekała sie remontu i teraz śmiga bezproblemowo
Dzięki wszystkim za odpowiedzi zdecydowałem zalać mineralnego 15w40 i narazie dolewac. Myślałem o jakiś niby super uzdrowicielach typu ceramzer czy jakiś moto doktor ale zrezygnowałem bo stwierdziłem że to pewnie nic nie da. Hanka troche kopci na niebiesko jak sie jej przygazuje tak powyżej 5 tys obrotów... Pozdro wszystkim!
typu ceramzer czy jakiś moto doktor ale zrezygnowałem bo stwierdziłem że to pewnie nic nie da dobrze stwierdziłeś dolewaj sobie oleju kontroluj też płyn w chłodnicy jak nie zapomnisz o dolewaniu to długo tak pojeździsz. Staraj sie jej nie deptać to będzie mniej brała.
było kiedyś na forum o tym, ze czsami po przegrzaniu silnika zdaża sie, ze pierscienie olejowe lubia się "zawiesić" - niekoniecznie sa wytarte.
jest jakis srodek ktory leje sie do cylindrów przez otwory świec i zostawia na jakis czas, środek ten rozpuszcza nagar i pierscienie olejowe odwieszają sie ale to nie zawsze pomaga.
popytaj w sklepach o ten przeparat, oczywiscie po tym olej w silniku do wymiany
Dzięki bardzo. Tylko może jeszcze ktoś inny się wypowie na temat tego typu środków, bo wedlug mnie to nagar troszkę uszczelnia taki silnik i jak go zaleje i wyczysci mi za bardzo i zrobi się dwa razy gorzej? Czekam na opinie jeszcze kogoś. Hondziawka śmiga fajnie wydaje mi się że całkiem żwawa tylko właśnie że bierze olej. 180 km/h na gazie to dla niej żaden problem i właśnie myśle, że coś tu nie tak bo jakby byl silnik zajechany do poszła by tyle??? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
bochen199, nie zawsze branie oleju objawia się słabymi osiągami zresztą skąd wiesz czy jest żwawa? musiał byś się przejechać taką samą ze szczelnym silnikiem i wierz mi ze poczuł byś różnice wiem to po sobie zresztą wiesz 180 to ja matizem jeździłem
A co ci ma rozszczelnić? rozpusci jedynie nagar który trzyma zapieczone piescienie, przecież sie go nie wlewa do silnika jak np "motodoktorek"(ratuj przed takimi co leją) czy inne wynalazki.....
....pozatym jak bierze 0,7 litra na 1000-km to masz mieszankę jak dwusów :)
No to popytam o takie środki. A co do jeżdżenia inną taką to szwagier ma identyczną i jemu oleju prawie nie bierze tzn coś uchodzi na bagnecie, ale od wymiany do wymiany nie dolewa i jak jechaliśmy jeden za drugim to spokojnie daje mu radę, a jak jade jego autem to rozpędza się mniej więcej tak samo tylko inne wrażenie jest bo ma na twardym zawieszeniu, przynajmniej tak mi sie wydaje. Pozdro!
Wypróbuj olej Valvoline MaxLife do silników powyżej 100000km. U mnie przestała brać olej i od roku silniczek pracuje idealnie. Wczoraj oglądałem świece i mają biały nalot! Czyściutkie! a jeżdżę od 1,5 roku na LPG
http://www.valvoline.pl/index_maxlife_gama.html
półsyntetyk.
W moim byłym aucie znaczny ubytek okazał się przy zimeringu na wale. A lał w momencie jak silnik pracował, czyli na postoju plam nie było. A wyciek był dość duży bo przy wymianie sprzęgła wszystko pływało w oleju.
[ Dodano: 2008-07-31, 22:45 ]