ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Mam do kupienia akkorda 93 2.0 16v z gazem (2 letnim) właściciel powiedział mi że na 10tyś dolewa 1l oleju (mineralny shell) przebieg 200tyś ponoć nie kopci więc niby ok dopiero będę go oglądał ,ale co wy na to czy jest to w normie? I jeszcze jedno jeśli check od gazu czasem się pali na benzynie oczywiście nie to ja stawiam na złą regulację ale myślę że to akurat nie problem.A jeśli chodzi o branie oleju to jest to jakaś przypadłość i jak to leczyć czy wystarczą tylko uszczelniacze zaworów ,czy może coś więcej.I jeśli nie kopci nawet pod obciążeniem to niepowinnienem się tym przejmować i go brać ?
Ps jest to model 2.0i ES to chyba wersia wzmocniona????


czyli setka na 1000 km. Moja niunia swego czasu brała 0,7-0,8 na 1000 km...
W normie to to nie jest, ale przy tym przebiegu to można uznać za, hmm przypadłość Hondzinek.
Sprawdź najlepiej czy puszcza dymka przy np. redukcji albo nagłym dodaniu gazu w czasie jazdy i przy wysokich obrotach.
A co do ChE zrob samodiagnotyke bedziesz wiedzial dlaczego sie zapala. Bo niekoniecznie jest to wina gazu.
Pozdro Łukasz
nie wiem do konca jak jest z acordeonem ale na podstawie posiadania dwoch silnikow 1,6 (crx i civic) moge powiedziec ze to troche duzo ...przy deptaniu tyle nie dolewam lecz jezdze tylko na paliwie a wiadomo ze gaz jest suchy i moze stad sie tez to bierze.Wiesz moze tez ma jakies''pocenie''gdzies od dolu


On nie jak na accordeona to dużo.
Haski miał 2.0 i na 10tyś dolewali ponoć symboliczną setkę.Ale na beznzynie.Nie wiem jak się to ma do gazu ale ja bym go wpierw porządnie sprawdził przed kupnem.
i dlaczego jest tam mineralny???? Moim zdaniem powinien byc polsyntetyk jesli nie full!!! Tak to jest jak sie nawet na oleju oszczedza :(
Ja na 10tys dolewam nawet nie setkę.. a w prawdzie nie dolewam nic od wymiany do wymiany bo nie ma takiej potrzeby ..w dodatku mi olej wali przez aparat zapłonowy :) i mam zrobione ponad 200.000 :)
hee, ja mam dużo 100 000 nakręcone i jeżdzę na 5W50 latem a na 0W30 zimą. Jak kupię 4l oleju to wlewam ok 3,5-3,6 a to co zostaje mam na dolewkę.
Auto jeździ na gazie już sam nie wiem ile na nim zrobiło ale ponad 120 000

[ Dodano: 2005-10-25, 12:35 ]
czesc.wlasnie wszystko zalezy od deptania, moj crx lyka dwie setki na tysiac,ale co bieg do 7000obr,ale przy normalnej jezdzie do 4000obr[niepamietam kiedy tak bylo ]to praktycznie nic nie ubywa,narka.
A z olejem to wg mnie nie jest tak prosto. Niektórzy producenci dopuszczają wręcz ubytki rzędu litra na 10kkm i informują o tym w manualach. Jeśli auto jeździ na gazie to ubytki oleju mogą byc większe. Jeśli nie ubywa na benzynie a samochód jeździ na krótkich trasach to też nie znaczy, że nie bierze tylko, że nie spalone paliwo miesza sie z olejem i w ten sposób powstaje złudzenie nie brania oleju ( dlatego przy takiej jeździe producent zaleca wczesniejszą wymiane oleju bo ten traci swoje właściwości smarne ). Ja swoją poprzednią HAnią CC7, F20Z1 z 93 roku zrobiłem ponad 85 kkm ( 160kkm-245kkm: najpierw 50kkm na benzynie, resztę na gazie ). Po zreperowaniu zimmeringa na wale ubytki oleju ( cały czas oczywiście zalecanego 10W40 ) oscylowały wokół litra na 10kkm, przy gazie się zwiększyły do ok. 1,5 litra a silnik pracował jak żyleta, spaliny w normie, kompresja w normie - na wszystkich garach równo. Muszę dodać, że jeszcze nie jestem emerytem i dość często korzystałem ze 131 kucy, które mieszkały pod maską. Odczytanie błędów z ECU na pewno pokaże usterkę sondy lambda ( zawsze tak wyskakuje na gazie, jeśli na benzynie wszystko jest OK ) za która ja osobiście winiłem emulator ( miałem instalkę II gen. ). Najważniejsze to silnik zdiagnozować na benzynie - jeśli tu będzie wszystko OK to z resztą dasz sobie radę. Diagnostyka spalin i sprawdzenie kompresji ( może być ciut niższa niż nominalna ale zawsze równa na poszczególnych garach ) powinno rozwiać Twoje wątpliwości. Wersja ES nie jest żadną mocniejszą wersją a jedynie specyfikacją wyposażenia ( zdaje sie klima w standardzie, poduchy i cosik tam jeszcze - ja miałem iLS ). W każdym razie ja byłem nad wyraz zadowolony - polecam!
No i stało się mam hondzię ten olej to ubywa ale od spodu trzeba będzie zmienić uszczelkę miski wycierałem i czekałem czy nie cieknie z zapalonym silnikiem i nie lało więc poprostu się poci przy wymianie oleju zmienię .Miska przerzyła już swoje ale jeszcze żyje.Także jest następny akoord w klubie.I mój pierwszy japończyk silnik butowałem dymka nawet nie puszczał więc ok.Czas pokaże jak się będzie sprawował.

Mam do kupienia akkorda 93 2.0 16v z gazem (2 letnim) właściciel powiedział mi że na 10tyś dolewa 1l oleju (mineralny shell) przebieg 200tyś ponoć nie kopci więc niby ok dopiero będę go oglądał ,ale co wy na to czy jest to w normie? I jeszcze jedno jeśli check od gazu czasem się pali na benzynie oczywiście nie to ja stawiam na złą regulację ale myślę że to akurat nie problem.A jeśli chodzi o branie oleju to jest to jakaś przypadłość i jak to leczyć czy wystarczą tylko uszczelniacze zaworów ,czy może coś więcej.I jeśli nie kopci nawet pod obciążeniem to niepowinnienem się tym przejmować i go brać ?
Ps jest to model 2.0i ES to chyba wersia wzmocniona????

A mnie tam Honda brała 1l /800k i jakoś śmigałem a przy redukcji jak puściła bąka to nikt za mną niechcial jechac ,a teraz niebierze ani symbolicznej setki.....

No i stało się mam hondzię ten olej to ubywa ale od spodu trzeba będzie zmienić uszczelkę miski wycierałem i czekałem czy nie cieknie z zapalonym silnikiem i nie lało więc poprostu się poci przy wymianie oleju zmienię .Miska przerzyła już swoje ale jeszcze żyje.Także jest następny akoord w klubie.I mój pierwszy japończyk silnik butowałem dymka nawet nie puszczał więc ok.Czas pokaże jak się będzie sprawował.

pamietaj ze nawet jak nie bedziesz sobie umial dac z czyms tam rady - jestesmy po to by sobie pomoc - wiec glowa do gory!!!
powtarzc se nie bede - krotko- gratki nowego acordeona i mamy nadziej iz go wkrotce zobaczymy wraz z kierownikiem
a jak sie cos bedzie dzialo - pisz