ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Mam takie pytanie? Czy na przeglądzie technicznym /mam go za 10 dni/ mechanik może robić kłopoty skoro LEKKO buczy mi tylny tłumik przy dodawaniu gazu? Z zewnątrz wygląda powiedzmy średnio, ale pewnie zaczął się sypać w środku i nie wiem czy wytrzyma jeszcze miesiąc czy pół roku, a na razie cieńko z kasą...Zaznaczam,że tam gdzie jeżdżę na przeglądy akurat niespecjalnie kontrolują spaliny. Co radzicie-już wymienić czy jeszcze pojeździć?


mysle, ze powinien przejsc przeglad. Moja mama w matizie miala gorsze rzeczy, a zawsze przechodzil. Wiec spokojnie mozesz zajechac;]
jezeli nie przekracza 98dB to nic nie moga zrobic nawet jesli bedzie troche głosniej to rzadko kiedy sprawdzaja pomiar głosnosci
ja miałem przedmuch - że spaliny szły sprzed środkowego i zwróicł mi uwagę i kazał zrobić ale podbił :P


ja jak kupilem samochod z niemiec pojechalem na pierwszy przeglad mialem dziure w tlumiku wielkosci palca ale przeszedl wiec tobie tez powinien przejsc
a ja nie mam kata i mam wydech przelotowy Mugena i musialem smarowac. Gosciu jak odpalil od razu powiedzial tlumik i pokrecil glowa;d;d ale przeszedl:P
ja ostatnio bylem z moim na przegladzie i luzik:D tylkos sie pytal czy atest jest na ten wydeszek powiedzilem ze tak i wiecej sie neiczepial a do najcichszych sie neizalicza