ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Witam
Wymieniłem tuleje i poduszkę tylną lewego przedniego wahacza.Po małych problemach na warsztacie z odkręceniem śruby udało sie lecz po wyjechaniu z warsztatu jadąc prosto miałem kierownice skręconą lekko w lewo mechanik uprzedzał mnie ze musze na geometrie jechać więc tak też zrobiłem.Facet od geometrii a dokładnie "DUDA" na Ochojcu powiedział mi ze geometrie mam dobra i że musze zrobić prawą strone wahacza bo też ma luzy.Za tą rade chciał 30 zł wiec powiedziałem mu ze dołożę 20 i nich mi zrobi żebym przynajmniej ta kierownice miał prosto bo nie wiem kiedy zrobię ten drugi wahacza bo kasy nie mam, no i zrobił.Po wyjechaniu na drogę kierownica rzeczywiście była prosto ale samochód zaczął tańczyć po drodze, po dodaniu gazu ściągało go w lewo a po puszczeniu gazu oczywiście na biegu okropnie ciągnął w prawo było to wytłumaczalne no bo prawy wahacza miał luz i mogło sie tak dziać.Więc nie mając innego wyjścia pożyczyłem od kumpla kase i wymieniłem tuleje bez poduszki bo była dobra, w prawym wahaczu i znowu pojechałem na geometrie.Tym razem była ona w kiepskim stanie i ten sam "DUDA" ustawił mi ją tak jak trzeba.Wyjechałem z warsztatu wjeżdżam na autostrade i kurde to samo!! samochód cały czas ściąga w lewo jak wciskam gaz a jak puszczam to w prawo.TRAGEDIA!! a mało to teraz kierownica jest skręcona znowu lekko w lewo, w prawdzie trochę mniej niż wcześniej ale jest. Powiedzcie mi co ja mam teraz zrobić? Jechać do gościa z geometrii? czy szukać winy w źle wymienionych tulejach wahacza?Dodam jeszcze że mam tylny wahacza do wymiany ale to chyba nie powinno miec z tym wiele wspólnego?Aha jak tak patrzę na oba przednie koła to wydaje mi sie że lewe koło jak by bardziej patrzy na zewnątrz a prawe jest prosto albo nawet lekko do środka.Ściągnąłem dwóch kumpli żeby ocenili i powiedzieli że widzą dokładnie to samo.

Pomóżcie !!!


Jeśli dobrze kojarzę to na Ochojcu obok siebie sa dwa warsztaty "Duda", Czesław i jego brat tyle tylko że wszyscy chwalą tylko jednego.
A u którego Ty byłeś ??
hej! znam ból i rozczarowanie po wyjeździe z warsztatu-kasy mniej a efekt mizerny. miałam takie same problemy przy wymianie sprężyn,rozrządzie i zaworach. za każdym razem jeździłam po parę razy poprawiać, no i zawsze kończyło się w aso hondy. tam przynajmniej się na tym znają. ceny to już zupełnie inna sprawa,choć dla klubowiczów i stałych klientów wychodzi nie najgorzej.

A u którego Ty byłeś ?? JERZY DUDA


upsss a z tego co ja słyszałem to chwalą tego, ja u niego tez już byłem, zreszta o nim jest głośno nawet w Tychach i chyba coś kiedyś o nim mówił servis.
Czesław - http://www.geometria-podwozi.pl/

Ale wiesz gadki gadkami a wina może być po drugiej stronie i gościu zrobił jednak wszystko OK.
Byłem u Servisa ale niestety nie miał czasu, pojechałem znowu na geometrie do JERZEGO DUDY ja mu spokojnie żeby mi pomógł bo cos mi sie dzieje a on az sie zaczął trząść cały kurde masakra facet strasznie nerwowy wjechałem jeszcze raz na ten kanał coś tam pogrzebał i nic to nie dało wyprosiłem go żeby sie przejechał moją H to może coś doradzi powiedział ze to na pewno nie jest geometria że to cos z drążkiem kierowniczym.Jezu ale juz do tego gościa nie pojadę nie polecam faceta po prostu masakra o mało mnie tam nie pobił że coś chce od niego zdjęliśmy z kumplem koła i zauważyłem że mi klocki tra o tarcze tak jakby nie odbiły wiec odchyliłem te osłonki gumowe i popsikałem WD40 może coś sie zapiekło przy okazji zamieniłem koła z lewego na prawe.Jak psikałem pod te gumy to mi trochę na tarcze psikło i była tłusta i jak tylko wyjechałem na prostą to mi zaczęło bardziej ściągać teraz to juz po prostu sie nie da jechać:/ może to te klocki? teraz jeden jest tłusty to mniej trze i dlatego bardziej ściąga? a może opony? :/ kurde ja już nie wiem :-(:-(:-( pomóżcie co robić ??
Dam taki przykład po sobie...
Jakiś miesiąc temu moje autko (tak jak Twoje z tego co piszesz) szalało mi po drodze kaj chciało, przy większych prętkościach to było strach jezdzić bo odczówało się jakby kierownica była luźna i autko samo mocno ściągało
Myśle sobie że pewnie jakieś tuleje szlak trafiło czy coś, no ale...autko do mechanika zajrzało i stwierdził że najpierw ustawi zbieżność kół.
więc tak zrobił, sprawdził zbierzność i się okazało że jest bardzo rozregulowana i z wielkim zdziwieniam to było tylko to, rozregulowana zbieżność
Ustawił, i poprostu jazda bez porównania. Koszt 40zł.
po pierwsze co do klocków i tarcia.
stań z lekkiej górki (ale takiej naprawde delikatnej) wciśnij pedał hamulca do oporu na postoju i puść. jeśli autko się zacznie staczać jest ok , jeśli nadal bedzie stało masz zapieczone tłoczki i ci nie odbijają. może ściągać bo jeden ci trzyma a drugi się ślizga po WD40 co jednak powinno szybko przejść . radzę szybko zrobić bo wykończysz tarcze i klocki. możesz też przejechać odcinek np 500 m bez hamowania potem zatrzymać się i dotknąć ręką koła. jeśli klocki trzymają bedą felgi ciepłe.
co do geometri - jedz gdzie indziej i poproś kolesia że jeśli bedzie żle to niech ci wystawi zaświadczenie z pieczątką co i jak było żle. potem jedz do tego DUDY i niech ci zwróci kase. ale jeśli bedzie ok niestety zapłacisz drugi raz za geometrie
opony raczej wykluczam.

a tak na marginesie
Lozin ty to masz co chwile straszne kłopoty z tą swoją Hanką, jak nie olej to ściąga. zastnów się czy lepiej nie sprzedać i kupić innej. może na dłuższą mete to bedzie opłacalne bo psuje ci się to jak FIAT albo Francuz a nie autko spod znaku H

rozregulowana zbieżność Na zbieżności byłem już dwa razy mam ustawioną prawie idealnie.
Geometria nigdy nie bedzie dobra jezeli masz luzy w zawieszeniu nawet jesli niby ustwił ci geometrie to przy wachaczu z wybitymi tulejami auto bedzie dalej tanczyc to normalne poprostu wyprostował tylko kierownice szkoda twojej kasy było ludzie myślcie troche zacznij od naprawy zawiecha a potem na geometrie jedz

zacznij od naprawy zawiecha a potem na geometrie jedz

no właśnie jak wyżej kolega mówił naprawiał zawieszenie tylko mu tuleje źle wprasowali.
powinni to w reklamacji uwzględnić i warsztat który wprasowywał tuleje powinien na własny koszt poprzwić i ustawić geomerie. Takie jest moje zdanie i staraj się to wynegocjować podczas rozpatrywania reklamacji wprasowanej tulei.
jeśli włąścicielowi zależy na renomie nie bedzie problemu.

Geometria nigdy nie bedzie dobra jezeli masz luzy w zawieszeniu nawet jesli niby ustwił ci geometrie to przy wachaczu z wybitymi tulejami auto bedzie dalej tanczyc to normalne poprostu wyprostował tylko kierownice szkoda twojej kasy było ludzie myślcie troche zacznij od naprawy zawiecha a potem na geometrie jedz

Przeczytaj temat od początku to sie dowiesz ze zawieszenie było zrobione.Tylko teraz okazało sie ze było albo żle zrobione albo żle sprawdzone przez mechanika.

[ Dodano: 2007-05-04, 12:00 ]
Przeczytałem cały post Bo mnie zainteresował. Ja mam podobna sytuacje tylko ze u mnie jest troszkę inaczej jest takie dziwne wrażenie ze kola sterują kierownicą i tez zaczęło to sie dziać po wyminie tulei. Wymieniłem cały prod czyli 6 sztuk wsunie mailem ustawiana zbieżność i przy okazji wymieniony płyn hamulcowy. i Sytuacja jest taka ze jadąc szarpie mi kierownica tak jak by sama skręcała. Najbardziej to czuć przy koleinach to potrafi ja skręcić prawie dwa razy, ale to jak sie wolno jedzie. Najbardziej to widać jak jedzie sie po jakiś nierównościach i nie chodzi mi to o jakieś wertepy ale np drogę z koleinami czy z latanie (większość polskich dróg) Można zauważyć wtedy jak lata kierownica i auto zaczyna tańczyć. Jeśli ktoś spotkał sie z czymś takim proszę o jakąś odpowiedz poniewaz jestem już umówiony z mechanikiem i chciał bym być już przygotowany :)
a jakie masz kółka ?? Jeżeli powyżej 195 i niski profil to niczemu sie nie dziw - to raczej norma bo wale prowadzą się wtedy według nawierzchni- załóż weższe koła na wyższym profilu i zobacz czy problem bedzie nadal występował

Jeżeli powyżej 195 i niski profil to niczemu sie nie dziw

potwierdzam, u mnie przy 195/45/15 Hanka tanczy na koleinach i nierownosciach :) czasami potrafi calkiem zjechac z drogi - niedobra bestia :) ale na S1 jidzie jak pocisk, niestety malo takich drog u Nas w Polsce
dokladnie tak jak pisza koledzy
u mnie na oponkach 195/50/15 i obnizonym zawieszeniu to na koleinach trzeba mocno trzymac kierownice, bo wyrywa sie z rąk
po ustawieniu geometrii nic sie nie zmienilo, taki juz urok takiego setup'u

szczegolnie ze nie mam wspomagania
no to nie ma nic wspólnego z moim przypadkiem ja po prostu pecha miałem w Profes Motor trafili na jakaś złą partie tulei która była stara i sparciała co powodowało ze od razu sie zrywały. teraz mam z innej firmy i jest ok.Tylko że problem mam nowy bo ta tuleja co robiłem ją wczesniej u Jabłońskiego na Warszawskiej zaczyna sie zrywać mysle że powinienem to reklamowac bo gościu daj rok gwarancji na wszystko a ja to w kwietniu wymieniałem.Niestety to jest urok zamienników ale co robić jak sie kasy na oryginał nie ma
Dzięki za odpowiedz może jestem przewrażliwiony i tak mi sie wydaje ze coś sie stało po tej wymianie tulei. Na pewno to sprawdzę bo wymieniłem wczoraj na zimówki na oryginalnych felgach wiec sie okaże :)(oponki letnie mam 195/15/50). Wracając do sprawy tulei to lepiej dać parę zł więcej i kupić coś lepszego a nie jakieś najtańsze badziewie bo ja miale taka sama sytuacje i po 3 miesiącach miałem tuleje do wymiany. Dobrze ze sam potrafię takie rzeczy zrobić no i mam gdzie bo przynajmniej za wymianę nic nie place :). Pierwsze tuleje miałem JC i z tego co wiem to zaczynają ludzie na nie zarzekać ze zaczyna robić sie jakiś szmelc. Drugiej formy nie pamiętam ale jak by ktoś chciał mogę sie dowiedzieć. Tulejki na oko już wyglądają znacznie lepiej a jak sie sprawują zobaczę po zimie.
No teraz juz wiem że nie warto tych z JC chociaż zapewniano mnie ze będą sie dobrze sprawowały.Jak bym miał gdzie to bym sobie też sam wymienił