ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Hej.

od niedawna mam kłopot z obrotami na jałowym - po nagrzaniu się silnika utrzymują się na poziomie 1500 i ni cholery spaść nie chcą. Przy światłach, dmuchawach, ogrzewaniu tylnej szyby i zapalonym stopie osiągają 1100.
jeszcze bardziej niedawno zauważyłem że Hanka pokazuje że coś ją boli - kod 17 a więc "czujnik prędkości pojazdu lub jego obwód". Czy te dwie rzeczy mogą mieć coś wspólnego?
Reset pomógł, ale na chwilę. Obroty spadały do regulaminowych ~800, wszystko cacy. Ale trwało to dzień, może dwa. Od tej pory po dłuuuuższej jeździe obroty mają ochotę spadać, ale i tak jest to około 1200.

o autku: zagazowane, oprócz tego dbane 160 tyś., filtry paski płyny kable ok, krokowy czyszczony jakoś... zeszłego lata. Przewody podciśnień też wydają się być w porządku (nie oglądałem jakoś super dokładnie przez lupę..)


Dobry i sprawdzony elektro mechanik sie klania ale moze koledzy sie jeszcze popisza i cio podpowiedza.
problem chyba usunięty - kod 17 jak w instrukcji - restart, zagrzać aż się wiatrak włączy, przejażdżka na 2 biegu do 3,5 tyś obrotów, zwolnienie silnikiem do normalnej prędkości - błąd skasowany.
obroty - zabrudzona przepustnica chyba była.. tak.. po prostu
ja się podłączam
dziś mi 2 raz takie cos wyskoczylo (17) wczesniej mialem okolo miesiaca temu, zrobilem reset i dzis sie pojawilo, chyba na jalowym bylo auto
czy mozecie udzilic rady co mozna z tym fantem zrobic ?