Rychtal ObwĂłd VI

njawazniejsze ze znalazles przyczyne
njawazniejsze ze znalazles przyczyne
Najgorsze jest to, że to tylko jedna z przyczyj nak się okazuje... teraz kolejno wywalało mi błędy 4, 10 i 14.. troszkę było borobione .. błędów nie pokazuje żadnych a po zagrzaniu sie silnika obroty wchodzą na 2000 Tyś i tak już zostają...
zasugeruje abyś udał sie z nia do Servisa- nie zaszkodzi a tym bardziej ze acordeona Servisek opanował w jednym palcu :wink:
ja tam nie widzę problemu tylko czy kolega @Servis znajdzie chwile żeby mi zajzeć pod maskę :) Bo jak mam jechać do AST to równie dobrze mógłbym Hanię młotkiem potrzaskać bo oni zedrą ze mnie ostatnie złotówki ;)
Tak sądze, że naprawa nie bedzie mało kosztowała.. ale ASO to będzie ostateczność :)
Witam! Jestem nowy na forum i juz zwracam sie do Was o pomoc. Tzn od jakiegos czasu mam dziwny problem z niskimi obrotami Tzn. jak rano odpalam silnik to dopuki chodzi na ssaniu to wszystko jest git, ale jak silnik sie zagrzeje to zaczynaja plywac obroty w zakresie 1000-1500. Dziwne jest to, ze jak zgasze potem silnik na kilka minut to problem sie traci i przez jakis czas jest wszystko ok, choc obroty sie trzymaja na 1000-1100, ale im dluzej silnik pracuje tym bardziej obniza obroty, az w koncu obroty spadaja do 500rpm i takie utrzymuje. Wyczyscilem silniczek krokowy, ale nic sie nie zmienilo i nie wiem za bardzo czego szukac dalej, szczegolnie ze komp nie wywala zadnych bledow. Regulacja obrotow tez nic nie daje, ale zauwazylem ze ma wplyw na to jak dlugo obroty plywaja, tzn. jak wykrecam wkret regulacji to obroty dluzej plywaja. Co moze byc przyczyna takiego czegos??
Wyczysc jeszcze przepustnice i wtedy zobaczymy. Moze pomoze a jak nie to skądś ci lewe powietrze ciągnie.
Pozdro Łukasz
A no więc po chwili spokoju znów zaczęły mnie męczyć te piękne wysokie obroty
Ja się już wykładam na Twoim wozie i nic nie proponuje. Gdybyś miał taki silniczek jak ja to może by się coś wymyśliło, ale w tym wypadku i przy gaźniku ręce opadają.