Rychtal ObwĂłd VI

07.06 - 8.06 odbędą się eliminacje mistrzostw Polski modeli elektrycznych on-road
w Rudzie Ślaskiej (tor asfaltowy, ul. Kolberga 32)
Informatory:
http://rccars-poland.eu/?q=zawody/info/65 - spaliniaki
http://rccars-poland.eu/?q=zawody/info/67 - elektryki
Zapraszamy, będzie niezły fun o ile pogoda dopisze...ale w lekkim deszczu też będziemy jeździć ;)
Startuję w elektrykach, póki co klasa 540...
Wpadnijcie pooglądać, pokibicować, moze kogoś wciagnie to hobby
Wpadne na 100%
No i było super, pogoda dopisała.
Filmik z najbardziej widowiskowe klasy spalinowej, modeli w skali 1:5.
I niech mi ktoś powie że to bezpieczne hobby
Polecam 2 min 40sek filmu :]
http://www.youtube.com/watch?v=-6kU_EwFUto
Kolejny filmik w trochę lepszej jakości...
http://www.vimeo.com/1107136
W najblizszy weekend zawody elektryków.
Będzie trochę ciszej ale emocje takie same
Pogoda ma być super, upały, byle nie było za gorąco bo się będą silniki przegrzewały.
No było miło:):) Silniki niestety nie dawały rady przy takich temperaturach ale jakoś to szło wszystko!
2 filmy z tego weekendu:
http://www.vimeo.com/1113130
http://www.vimeo.com/1112731
W ten weekend na pewno wpadnę poprzeszkadzać trochę
Tjaa,fajne to.
Swego czasu napalałem się na rajdóweczkę spalinową oczywiście nie taką dużą,były plany jednak odpadły .
Może kiedyś jeszcze się uda coś zrealizować.
Model ustawiony, teraz tylko powymieniać parę łożysk, półośki, przeglądnąć amortyzatory, poczyścić dyfry i można jutro wygrywać
To powodzenia Oby było pudło
No i po eliminacjach... startuję z pierwszego miejsca w finale B, czyli pierwszy zaraz po najszybszej 10 zawodników
A w swojej klasie wiekowej, czyli seniorach, jestem powiedzmy w top3...
Pronciuś, gratulacje
Na razie nie ma czego, jutro muszę dać czadu w finałach, czyli 3 wyścigach.
Start z 1 miejsca będzie o tyle przyjemny, że nie muszę sie martwić w pierwszym zakręcie o tych przedemną, ze wjadę komuś w zad.
Ale muszę uważać, żeby ta pędząca banda z tyłu nie odstrzeliła mnie w kosmos, dlatego muszę pierwszy zakręt zrobić bez hamowania...co na zimnych oponach nie będzie łatwe
No i poszło beznadziejnie.
Pech jak cholera prześladował mnie :]
Rozwaliłem 2 serwa i byłem ostatecznie 5 w swojej grupie, czyli finale B.
Ale! Za mnią juzkolejne zawody w Kłodzku, gdzie poszło mi idealnie.
Wygrałem finał B, czyli byłem 11 w generalnej klasyfikacji.
Już mi niewiele brakuje do czołówki, czasy okrążeń kręcę tak jak oni, brakuje tylko
powtarzalności tych czasów. Ale pracuję nad tym ;)