ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Jakiś czas temu chyba jak się chłodniej zrobiło zauważyłem że czasem jak zapalam samochód ale naprawdę zdarza się to raz na 20 jak przekręcę kluczyk w pozycję zapłon to muszę go przytrzymać jakiś czas, różnie czasem jest to 5-6 sec czasem 2 sec kiedyś już coś takiego mi się zdarzyło ale chyba tylko raz i o tym zapomniałem wtedy miałem stary słaby już akumulator teraz mam nowy, zacząłem się zastanawiać czy coś nie jest nie tak może ktoś miał coś podobnego a może to jest normalne ?


gdzies masz moze nieszczelnosc na ukladzie paliwowym i paliwo ci sie za bardzo cofa, pompka nie daje rady za jednym razem takiej ilosci przepompowac i musi pokrecic,zeby to wykluczyc czy to napewno to to sprawdz sobie tak -przed kazdym odpaleniem daj na pozycje zaplon tak z 3 razy ale bez odpalania zeby bylo slychac pompke i jesli problem sie nie pojawi to faktycznie ci gdzies paliwko sie cofa
Ale mi nie kręci!! jest cisza martwa cisza i po chwili cyk i odpala pięknie.
a to nie dokladnie opisales,albo wypalone styki w stacyjce, lub rozrusznik sie przycina



a to nie dokladnie opisales sorry

Najprosciej bedzie rozebrac stacyjke i przeczscic lub ewentualnie uzupelnic styk. Jesli po tym zabiegu bedziesz mial dalej problem to nalezaloby przyjrzec sie rozrusznikowi