ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
witam

zauważyłem pewnego dnia gdy jechałem z pracy ze wskazówka obrotów dziwnie zaczęła skakać tak od 2000 do 4000 obrotów był wtedy mrozik dość silny ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów uspokoiło sie, przypuszczam ze to kostka przy aparacie zapłonowym gdzieś ma słaby styk i pytanie dotyczy tego czy dobrze przypuszczam i czy nic sie nie stanie gdy ja rozłączę na pewien czas!!!


A może silniczek krokowy. I mi też się tak działo jak miałem mało płynu chłodniczego w układnie jak mi wężyk strzelił.
stan płynu jest ok myle ze to bedzie kostka przy aparacie zapłonowym ale nie jestem pewny

A może silniczek krokowy. I mi też się tak działo jak miałem mało płynu chłodniczego w układnie jak mi wężyk strzelił.

Ciekawe Ciekawe



kostka wyczyszczona wiec tylko teraz czekac do nastepnych mrozów zobaczymy co to dało

tomal napisał/a:
A może silniczek krokowy. I mi też się tak działo jak miałem mało płynu chłodniczego w układnie jak mi wężyk strzelił.

Ciekawe Ciekawe

Nie wiem co w tym śmiesznego.
mi za to szaleje prędkościomierz ;) czasem sie zacina i jak dodam gazu nawet na jedynce to odrazu predkosc podskakuje do 80km/h i tak sie utrzymuje cala jazde ;P
gdzieś zwarcie masz może na instalacji hmm szczerze nie mam zielonego pojęcia ale pewnie sprawdził bym wszystkie łączenia które odpowiadają za wskaźnik prędkości