Rychtal ObwĂłd VI

Wpadłem na pomysł założenia tematu w którym kto bedzie chętny - może zdradzić forumowiczom dlaczego w klubie posługuje sie taką a nie inną ksywką, skąd sie wzięła... Niektórzy z Was mają całkiem osobliwe i chętnie posłuchałbym skąd sie one wzięły.
Ok to zaczne od siebie...
Po nastu ksywach jakie sobie oberałem w końcu dobrych pare lat temu padło na neo zupełnie bez powodu, krótko, zwięźle, wbrew pozorom nie jest to na bazie matrixa bo ksywa powstała przed powstaniem filmu.
Czekam na Wasze
Ja sobie zyje juz 22 latka mialem ksywek kilka od malego mam Zychu od nazwiska ale czesto mowia do mnie mlody bo w paczce jestem najmlodszy albo Cristiano od tego ze gram w pilke.
Hmmm moja ksywka powstala zupelnie przypadkiem od pewnego rysunku ktory naszkicowalem jeszcze w technikum za czasow kiedy graffiti bylo na topie rysunek ten przedstawial smierc z kosa w rece i stalowa kula u nogi sam obrazek zyskal ksywe ripper (chyba przez jedno "p" w tym momencie) a ja przerobilem ta ksywe na "ripper" od slowa "RIP" reszta zostala po staremu
Od nazwiska, ziomek w klasie mi wymyslił i tak sie przyjeło
było złoty piątka, itp... az w koncu TySiK
były i sa tez inne ale ich nie napisze...
a moja ksywka wyszla tez z totalnej glupoty... kiedys jeszcze zanim doznalem kontuzji uda trenowalem plywanie i jezdzilo sie po zawodach... i na jednych zawodach jak dobrze pamietam byly to mistrzostwa slaska mlodzikow plynelismy w finale w sztafecie 8x50m, ja bylem na przedostatniej zmianie (z racji tego ze przed kontuzja bylem dosc dobry a Ci lepsi plywali w sztafecie na koncu) jak stalem juz na slupku mielismy cos okolo pol basenu straty do najlepszych, wskoczylem a ze to byl moj dzien podgonilem to pol basenu i wyprzedzilem reszte stawki o okolo pol dlugosci ciala... wtedy wychodzac z basenu podbiegla do mnie reszta sztafety z trenerem zeby powiedziec ze dobra robota i jeden z kumpli wyskoczyl z tekstem "ALE MIALES SPEED'A..." no i od tej pory wszyscy z ekipy zaczeli wolac na mnie Speed, a ze ksywka sie dobrze przyjela, na necie (po kontuzji [zerwanie dwoch miesni uda] mialem 2-letnia rehabilitacje...) zaczalem grac w Fife "zawodowo" zeby jakies pieniadze z grania wyciagnac i zabic nude spowodowana tym ze bylem uziemiony... gralem pod ksywka Speed... no i juz tak do teraz z glupoty strzelonej na zawodach zostalo mi Speed i wiekszosc znajomych tak do mnie mowi :)
troszq sie rozpisalem :) nie zasnijcie w czasie czytania :P pozdrowka i do zobaczenia na spociku :)
no u mnie to od nazwiska,bo Szymański i chłopaki mówili na mnie Szymon -a ja se zmieniłem na sajmon
Jak ktoś widział tył mojej głowy, to się domyśli skąd "Ciapollo" pochodzi
a ja niewiem skad mam poprostu ktoregos dnia sobie wymyslilemi tak juz zostalo a inne moje przezwiska to Zaku i PeZet
Dawno, dawno temu jeszcze w podstawowce kolega kiedys stwierdzil, ze jemu sie strasznie kojarzy ze mna piosenka Edyty Bartosiewicz, "Jenny". I tak sie to Jenny do mnie przykleilo i zostalo, tylko przez Y., bo ladniej, zgrabniej, przyjemniej i oryginalniej
hmm... chyba gdzieś piąta klasa szkoły podstawowej... codzienne klatkowe spotkania z koleżankami ... jedna z nich wypaliła do mnie icia (ponoć zdrobniła moje imię ) i od tamtej pory wszyscy (czyt. znajomi, rodzinka...) tak do mnie mówią
pozdr
a moja ksywka wyszla tez z totalnej glupoty...
Niezła historia .. ale myslałem na początku ze to coś jak ... need for speed czy tego typu klimaty
Natomiat TySik - byłem prawie pewien ze jakoś jesteś związany z Tychami
moja ksywa wziela sie z gry diablo2 ;] kiedys sobie zaczynalem grac w to i zrobilem sobie postac ktora caly czas gralem i wlasnie niewiem czemu przypisalem jej jamal no i stamtad sie zaczelo w grze jamal puzneij kumpel juz namnie wolal na placu a puzneij mi sie ksywa spodobala ;D
Kurcze a ja myślałem, że TySik to taki smakosz browara, i stąd ta ksywa
Sorry
Moja ksywka "BINIU" wziela sie od nazwiska.Towarzyszy mi juz od szkoły podstawowej. To bedzie juz prawie 15 lat.
Moja zostala mi nadana w dosc smiesznej i tajemniczej sytuacji. Wiele osob pewnie sie zastanawia jak mozna miec ksywe Reset.
Otoz pewnego dnia na infie w ogolniaku, siedzimy sobie z kumplem przy kompie. On chcial chyba sluchac sobie winampa a ja ogladac WWW. Zaczelismy sie szamotac i ja odruchowo ponaciskalem wszystkie klawisze klawiatury i komp sie zawiesil. Nie dalo sie go ozywic, a klawicze ctrl+alt+del nie dzialy, wiec musial byc restart twardy przy uzyciu knefla "RESET" na obudowie. No i wszystko spoko, komp zresetowal sie, wlaczyl sie BIOS no i pozniej byla kolej na okienko "Uruchamianie Windows 98" ale zamiast tego ujrzalem "FORMATOWANIE ZAKONCZONE". Wyobrazcie sobie co dzialo sie w klasie w tym momencie i jak byla mina nauczycielki. Bylem pierwsza i jedyna chyba osoba co w LO sformatowala kompa za pomoca przycisku reset na obudowie. I tak mowili - reset lub format. Ale jak widac przyjelo sie i przetrwalo Reset
Pozdro
[ Dodano: 2007-07-06, 12:20 ]
Jak wszyscy to wszyscy, ja przyjechalem na slask znad morza za laska z ktora i tak wiedzialem ze nic nie bedzie ale bylem mlody glupi i uparty. z laska nic nie wyszlo a ja strasznie to wtedy przezylem i po ktoryms tam dnie powiedzialem ze dosc, czas powstac z popiolow i tak juz na wszelkich forach loginach itp. zostalo feniks. a normalnie wolaja na mnie jeszcze lenin, troche od nazwiska a troche od pochodzenia sie wzielo i tak zostalo, takze lenin czy feniks bez roznicy
Dreed - gralem maniakalnie w CSa a jako ze nie szlo mi najgorzej to ktos kiedys przy statach 20:0 powiedzial ze jestem jak Sędzia Dread wiec po malej modyfikacji powstal Dreed =] a to ze kiedys mialem calego jednego dreeda na glowie nie ma z tym nic wspolnego :P
Nazywam sie Mateusz, więc stąd się wzięło Mati A, że wszyscy tak do mnie mówią to juz tak zostało.
A moja ksywka...
Tan kto mnie widział chyba nie ma wątpliwości skąd się wzięła czasem też znajomi wołają Siwa.
Mnie na początku to mylili na zlotach z tysikiem i ktoś kiedyś komuś na jednym z e zlotów powiedział że to nie jest: "Tysik tylko Wojciech Brat Rippera" i tak już zostało
W mitologii greckiej Morfeusz (gr. Μορφεύς Morpheus) to bóg marzeń sennych.
Morfeusz miał zdolność przybierania dowolnej postaci i ukazywania się w snach jako osoba ukochana. A co mysleliscie że od Matrixa hehehehe to przez moje zainteresowania pewnymi kulturami, zyciem pozagrobowym czakranami i hipnoza ale nie ważne. Chodzi głównie na wpływanie na innych podswiadomie heheheh
to ja też sie dopisze nazywam sie Łukasz Piesiewicz....
ksywek miałem straszne ilości.....
ale najczęściej wołali na mnie:
siwy albo blondi ---- to od włosów
chudy---- ale to było kiedys i nieprawda
kaktus---- to mi mama wymyśliła
piesek---- to od nazwiska i jeszcze często to słysze
ISSAC---- a to od tego ze bawiłem sie w DJa i grałem często na 18 lubiłem nutki techno dance trans itp
jak coś "ulepiłem" to było troche w stylu DJ ISAAC no to mały TUNING i wyszedł ISSAC i tak zostało
pozdro
Aro - kumpel mnie tak nazwał, choc do konca mi sie to nie podoba
Kumpel w LO nadal mi ksywkę "nowi" która wywiodła sie od mojego nazwiska... Jak za młodu się ostro szarpało w CS'a to było Cichociemny A w Gimnazjum nauczyciel WF'u na zawodach w nogę ochrzcił mnie Leon Zawodowiec Padlo na "nowi" dlatego, ze chyba najświeższe
haha, fajne historie
a moja... 2KC mnie ochrzcil Wojciech, bo (chyba) nie mogl zapamietac a5k2
Predzej jeszcze bylem przez chwile AK47 :)
a a5k2... kiedys bylo ASK od imienia i nazwiska, jak zakladalem jakies konto, to ASK bylo zajete, wiec wpisalem ASK2. Potem byla moda na zapisywanie liter cyframi, czyli odpowiednikiem S bylo 5 i tak powstalo a5k2
Ot, cala tajemnica
post neo:
Natomiat TySik - byłem prawie pewien ze jakoś jesteś związany z Tychami
NIE Jestes w totalnym błedzie...
Nie mam nic z Tychami wspolnego
[ Dodano: 2007-08-02, 16:00 ]
Moja ksywka to od imienia Darek- kumple wołali zawsze darecki i tak zostało.A że login darecki był zajęty to dołożyłem Tychy.I wszystko jasne
Wśród kierowców w mojej firmie mam ksywę Maciborek- od tego że większośc z nas słucha w autach RMF a tam kiedyś było ...a Darek Maciborek zagra dziś po 20 tej.....
A ja skąd od imienia krótko i zwięźle :) KUBA >> QBAS hehe
Drugie Imię trochę (made In USA) i Rocznik
No to teraz moja kolej
prosty schemat bo od inicjałów: Radek Jarosz - eRJot
HE HE moja historia jest kosmiczna
Mając 17 lat pracowałem w sklepie ze sprzętem komputerowym i jak to często bywa w tym zawodzie starałem sie siedząc przy komputerze wyglądać na bardzo zajętego wiec co -- wiadomo CZATERIA przesiadywałem dziennie po 8 godzin , wiec po jakim czasie zwykłe klikanie zrobiło sie nudne i tu kolega wpadł na pomysł zrobienia konkursu miedzy "bardzo zapracowanymi tegoż sklepu" na to kto wciśnie jakieś lasce największy kit
Po paru minutkach intesywnego myślenia wpadł mi do głowy pomysł żeby podać sie za jednego z twórców systemu operacyjnego Windows , jak wszyscy dobrze wiecie podczas uruchamianie sie systemu wychodzi napis Boot menu , wiec przedstawiłem niewieście wersje że jestem jednym z twórców windowsa i to dlatego w ramach podziękowania Bil Gates wpisał na początku mój nick , było dużo śmiechu ,dziewczyna była świenicie przekonana że to prawda , powiem wiecej znamy sie sie do teraz i ona nadal chyba myśli że to prawda. Konkurs wygrałem , nick Boot przykleił sie do mnie a że na studiach wszyscy przękrecali Boot na BOTT (w słownym znaczeniu B o TT- ponieważ TT wyglada jak grecka litera pi zostałem przemianowany na uczelni na BOPI) ale z racji tego że bopi brzmi jak proszek do prania wole BOTT
I tak od 9 lat ludziska znają mnie jako BOTT i raczej już tak zostanie na zawsze
Hikiel to od nazwiska. Wczesniej bylo i czasami nadal jest Czarny, Ciemny itp (od karnacji :P ) Sector (kiedys nalogowo jezdzilem na rowerze, rama nazywala sie Author Sector i do dzis sporo osob mowi Sector).
Moja ksywa to nic specjalnego... D od nazwiska a LUCK od imienia..... kiedyś logując sie na jakimś forum na szybko wymyśliłem i tak już zostało.
A moja powstała od imienia Damian, tak poprostu pewnego dnia zaczęli na mnie wołac kumple "Damek". Kiedy graliśmy w nogę to było nas 2 Damianów i czasami wychodziły niezłe jaja z tego tytułu. Więc stwierdzili, że bedzie Damian i Damek. Tak zostało .
Jest jeszcze jedna mniej oficjalna ksywka, której używają tylko przyjaciele, rodzina i starzy znajomi - ale narazie niech zostanie to owiane tajemnicą. A wszystkiemu winny KRUSZYN.
buehe ale historie co po niektóre ;) dużo ksywek jak widzę po cs'ie, rpg i fifkach ;)
btw Ciapol nie kumam o co Ci chodzi i skąd się Twoja ksywa wzięła
buehea dobra już ja teraz kumam