Rychtal ObwĂłd VI

nie wiem czy jest to spowodowane ale kiedy autko jest na luzie to " pryka " . nie wiem jak to opisać ale to taj jakby lekko strzelało z wydechu. Czuć przy tym lekkie szarpnięcia. Poza tym autko jeździ bez zarzutu. mam wrażenie że zdarza się to częściej kiedy jest duża wilgotność .
jak myślicie czego to wina???
amstafy, moze Ci sie tłumik przepalił.Mi sie takie cos zdarzylo w Cifie, pyrkało i strzelało Okazalo sie, ze z tłumika wylatywały kawałki jakiejs czarnej włokniny.
raczej wydech nowy jest i nie seryjny. chyba przelotowy la pewności nie mam... może to jest przyczyna.....
a nie chodzi przypadkiem o zbyt niskie wolne obroty?? Może regulacja się kłania
ale na sanu tez se zdarza więc nie niskie obroty
hmm zależy jaki to dokładnie odgłos jest tego prykania :) w mojej hani kiedyś też tak prykało ale koncowy tłumik mi się przepalił od wyciskajia na każdsym biegu max obrotów civici mają bardzo słabe tłumiki i szybko siadają radzę wjechać na kanał i wysłuchiwać tego prykania skąd ono dochodzi jeśli obroty masz ok bo to też może być przyczyna niskich obrotów wtedy efekt będzie najbardziej przybliżony do twojego prykania :)
a mi sie amstafy zdaje że masz wodę w paliwie... dokładnie tak jak piszesz, jak jest wilgotniej to wariuje. Zmień stację. Ja nie mogę na Shelu tankować, chociaż ostatnio tylko tam tankowałem i podsunął mi jeden mechanik pomysł zatankuj gdzie indziej. Chociaż nie narzekałem po za tym na auto jak tankowałem na shelu, spróbowałem inne paliwko i tak od tygodnia bez problemów. Więc... Do tego sterzalania dochodzi coś takiego jakby coś przerywało ale jak zobaczysz pod maskę to silnik chodzi pięknie ale spójrz na końcówkę wydechu. Jakby ktoś ją zatkał trzęsie się itp.
Wypalone gniazda zaworowe lub zle ustawione zawory.
a moze to byc wina kabli/siwec/zaplonu ?
bo zawory regulowane
mnie tez strzela z wydechu, na wysokich dosc powaznie
ja mam D15B2 ale to chyba nie ma znaczenia
ja mam nowe kable i świece więc to u mnie odpada .ale mi strzela tylko jak jest na wolnych obrotach ( czytaj stoi na luzie)
To jest efekt wypadania zapłonu, też to mam czasami na wolnych obrotach, szczególnie jak autko nie jest jeszcze do końca rozgrzane. Czasami po przejechaniu kilku kilometrów dzieje się coś dziwnego, Hanka zaczyna szarpać, na wolnych obrotach gaśnie i ogólnie nie chce jechać, słychać że krokowy zaczyna wariować(raz działa, raz nie, słychać taki dziwny odgłos z niego). Wystarczy że się zatrzymam, zgaszę silnik i odczekam 5 min. Następnie odpalam z pedałem gazu w podłodze i później już autko jeździ normalnie. Nie wiem co to jest, ale pojawia się to chyba własnie w wilgotne dni. Nie wiem też dlaczego te zapłony tak wypadają na wolnych obrotach :(.
może kopułkę wymienię bo tam może się wilgoć zbiera... sam już nie wiem. na pewno pojadę na ustawienie zapłonu i zaworów.
ja zmieniłem kopułkę i palec, ustawiałem zapłon i zawory i nic na to prykanie nie pomogło jak narazie... To musi być coś z elektroniką... albo pneumatyką. nie pamiętam dokładnie, ale chyba jak się zatka otwór od silnika krokowego to prykanie ustaje... Muszę to sprawdzić...
ale czemu na wilgoć tak to działa??? bo jak sucho to nie ma takich objawów....
ps.jogal, ty czasem bywasz na północy co czasami takiego szarego civica jak tuj widzę .?
ja mialem u siebie tak samo.Jak sie zagrzala to na wolnych czuc bylo szarpniecie ale nie zawsze i bardzo ciche prykniecie w wydech.Pojechalem na regulacje silnika i teraz jest ok a obroty tez mam bardzo niskie i nic sie nie dzieje.Sprawdz zawory bo u mnie sie okazalo ze kazdy byl ustawiony inaczej:)
Tak bywam czasami na północy, ponieważ tam mieszkam w dni robocze :). Mnie się wydaje, że to może być coś z gaźnikiem, przydałaby mu się może jakaś mała regulacja ale kto się tego podejmie??
jogal, to jesteśmy sąsiadami od poniedziałku do piątku:))
ale czemu gaźnik ma tek reagować na wilgoć????????????
dziwne są te nasze silniczki ...