Rychtal ObwĂłd VI

i z tego co mi sie wydaje nieopłaca sie roboić KP przed założeniem nowych wałków chyba jeśli sie myle niech ktoś mnie naprostuje :razz:
ostre wałki czy inne pierscienie tłokowe nie maja zadnego związku z podniesieniem/ obnizeniem stopnia kompresji (chyba ze pierscienie sa zurzyte i nie trzymaja jej odpowiednio)
a to ciekawe bo na wielu stronach już czytałem że po założeniu ostrych wałków spada kompresja na niskich obrotach z powodu dłuższego otwarcia zaworów
Wydaje mi się Furious że Harold ma racją.Po założeniu wałków może się zmienić kompresja.Może spaść.Ale to wg. mnie w przypadku już najprawdę "wyczynowych" wałeczków. Stopień sprężania pozostaje bez zmian oczywiśćie ale kompresja możę się zmienić.Ale też nie dam się za to powiesić bo nie mam 100% pewnośći.
no właśnie oto mi chodzi
już na 2 stronach czytałem że ostrzejsze wałki powodują spadek kompresji ( nie tylko wyczynowe ) i żeby w pełni wykorzystać ich potencjał należało by doprężyć silnik
no i wsumie to musisz zrobić wszystko tak jak bys KP robił :wink:
bo w sumie jak można oprócz pierscieni doprężyć silnik ??
na pierścieniach chyba się nie da doprężyć silnika??
Przecież pierścień albo ma działać i robić kompreche albo puszcza i pupa zbita.
doprężyć można albo na planowaniu głowicy, albo niższej uszczelce pod głowicą, albo innych tłokach, pierścienie tu nie maja znaczenia.