ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Witam wszystkich.
Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość i ewentualne uwagi.
3 lata temu kupiłem moja Hondę 96' 5D wer.ang. i wszystko było w jak najlepszym porządeczku.
Po prostu miodzio sie szalało a Ona kleiła sie do drogi jak nie powiem co do czego.
Z biegiem czasu zaczęło ja nosić po całej ulicy(raczej tył samochodu).
Gdy juz uzbierałem dużo kasy na kapitalny remont całego zawieszenia co trwalo około roku
w końcu oddałem ją do warsztatu znajomego w którym pracuje Bartek Grzybek(wygrywa tam jakieś zawody sprtowe) :) .
Zapłaciłem ponad 1000 i powinno byc ok.

Okazało sie ze jednak nie bylo i troszkę mniej ale jednak nosilo ją po całej ulicy(trwa to juz z rok).
Pojechaliśmy po kilku miesiącach na stacje diagnostyczną i powiedziano ze wszystko ok.
Po za jednym, nie była ustawiona zbieżnos na tylnich kołach bo panowie fachnowcy nie wiedzieli o tym (lub nie mogli odkręcić 2 śrub od regulacji i im sie nie chciało spawac).
Czy to może byc ten nurtujacy problem??

Nadmienię że już 4x wymieniałem takie okragłe chyba tuleje wahacza a ostatnio założyłem oryginały w sumie za ponad 200zł bo ciągle pękały i okropnie walilo po wahaczach.
W dodatku nie wiem czy juz sam zgłupiałem od tego wszystkiego ale mam nie odparte wrazenie ze na dziurach zamiast kolo wpadac do dziury a buda płynąac nad nimi to buda wpada do dziur(jakby auto miało pospawane amory) i extremalnie trzesie całym autem ze aż cholera bierze nie na żarty! Po prostu twarda jest i komfort spadł do 0.
W dodatku nie wiem czy te tuleje ostatnio dobrze założyli(bo mozna do góry nogami) ale to juz pomijając.
Może ktos miał podobny przypadek? Prosze o pomoc i gdzie ewentualnie mogę usunąc ta usterkę w miare tanio a skutecznie. Bo podobno jesli to zbieznosc to trzeba urwac te 2 śruby i spawac w podłodze
Pomozcie bo jazda 100km/h i nieustanne kontrowanie kierownicą (nie mówiąc juz w koleinach) przestala byc zabawna i zrobila sie niebezpieczna.
Damian hej...


Cześć też mam tą wersje autka co ty tylko o roczek młodsza i zbieznośc mi juz ustawiali 2 razy raz spiepszyli i 2 raz ustawili ok! Tylko powiedz jakie ty 2 śruby chcesz spawać tam nic nie trzeba spawać normalnie reguluja zbieżność na 4 kołach. Duzo fachowców nie lubi nie umi regulować tył i przód ale są ze potrafią. Ja osobiście za drugim razem ustawiałem w norauto Sosnowiec i zrobili ok. Koszt powyżej 100. Napisz czy ustawiłeś a jeżeli tak to czy problem ustał. Czy dalej cos nie tak. A równiez słyszałem ale osobiście nie odczuwam ze ponoć jak sie wymieniea tzw cukierki w tylnim zawieszeniu to auto pływa bo są dupiate ze tylko orginały z ASO ale osobiście mam zamienniki i różnicy nie czuje i autko ok. Moim zdanie po ustawieniu zbiezności powinno wrócić do normy.
Zmień mechanika
To mnie zafrapowaliście...Ja wyn=mieniałem cukierki po 135 000 przebiegu auto 2000 rok 5d/ na oryginały /ponad 400PLN/ i jak w ASO pytałem czy trzeba ustwaiać geometrię tyłu to usłyszałem: NIE

[ Dodano: 2008-02-14, 12:37 ]


Nie wiem czy mnie dobrze zrozumieliście ale ja radzę koledze aby ustawił zbieżność jak go nosi po całej drodze. A czy po wymianie cukierków ustawiałem to już nie pamiętam. A po drugie w ASO powinni smai ustawić zbieżność jezeli naprawa tego wymaga. Moje też stoi u mechanika teraz bo mi się w tylnim zawieszeniu coś tkło i to jakaś tulejka i jakiś łącznik.
Witam ponownie.
Jesli chodzi o spawanie to mechanicy nie moga odkręcić 2 srub które są wpuszczane do podłogi a odpowiedzialne są własnie od regulacji zbieżnosci tylnich kół. Podobno jak je rusza pełną para to moga sie poukręcac i bedzie trzeba wspawac nowe nakrętki przy czym bedzie trzeba ciąc podłogę. Może macie jakieś sposoby na odkręcenie ich? Kolega mówił mi zeby je podgrzac palnikiem i moze puszczą...
W marcu zamierzam sie do nich dobrac wiec napisze jaki rezultat.
Znacie jakiegos dobrego spawacza na wszelki wypadek?

[ Dodano: 2008-03-24, 23:18 ]