Rychtal ObwĂłd VI

Hmm nazywa sie to "bra". Bardzo mocne sa te dziury? Moze lakiernik to ogarnie bez malowania, np jakas pasta? Biorac pod uwage stan techniczny Twojego rexa tez bym sie bal go oddac do jakiegos lakiernika.
HelloKitty jeździ z czymś takim ;] to wygląda jak uszy na masce
ale po pomalowaniu auta kto wie czy to by nie byłby dobry pomysł
na drobne odpryski lakiernikwinien Ci coś poradzić. Niemniej jednak warto to zrobić bo mogą stać sie ogniskami korozji. W USA takie cosik stosuja...."troche" to nieladne jest, ale to sprawa gustu :)

Nie ma mozliwosci aby pomalowac tak by bylo widac rozniece, po to kazdy lakiernik ma zaufanego koloryste by dobral kolor jak najlepiej sie da, przeciez nie leci po numerze, po drugie, przy malowaniu cieniuje sie na blotniki by ewentualne minimalne roznice zanikly, oko ludzkie tego nie jest w stanie odroznic. No chyba ze ktos maluje bez cieniowania.
[quote="lisek"]HelloKitty jeździ z czymś takim ;] to wygląda jak uszy na masce
nieprawda!to moje nie wygląda tak paszczarsko jak to wyzej!i nie jak uszy!i to jest bardzo ładne a przede wszystkim funkcjonalne a lis tak z czystej zazdrości.kolego polecam Ci tą szmatkę jak najszczerzej najgorecej naprawdę jaest to przydatne.