ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Chcialem serdecznie podziekować na przemiła imprezke u naszego PREZESOSTWA
jak to Spontany niby nic, niby ogladanie Bańdziora, a przerodziło sie w naprawde fajna posiadówe. Niestety zdarzył sie też incydent nieprzyjemny, dwóch kierowców musiało sie obejść smakiem przepysznej Śliwowicy (juz wiecej nie pije) Ale Mateo, Kasier natepnym razem odbijemy sobie :) Było mi bardzo miło poznać troszke lepiej Tynke, nareszcie zaczynam na nowo zyc klubem.
Wielkie wyrazy uznania dla gospodarzów Ani i Wila oraz dla pana M. (niestety w tym przypadku nie moge operować nickiem :P)

Moze uda mi sie w najbiższym czasie jakies fotki wcisnąć do galerii
Pozdrawiam :)


Hihi no pewnie że sobie odbijemy i myślę że długo czekać nie będziemy . Tylko ja już do sklepu nie lecę
Lukasz opijaliscie juz Coupete
Pijoki jedne!
To pewnie dlatego drastycznie zostały zredukowane zapasy alkoholu na terenie Katowic...


no wiesz Wilu, opijanie vitka i to beze mnie? jak mogłeś :P
Chciałem zameldować że śliwowica spróbowana WILU :)
To sie nazywa prawdziwy spontan
Niestety nie moglem pic, bo potrzebowalem rano auto, ale przynajmniej na pocieszenie moglem sie przejechac autem w kubelkach
Jak sie bawic to sie bawić, gdzie sa lepsze imprezy jak nie na KHS

Niestety nie moglem pic, bo potrzebowalem rano auto, ale przynajmniej na pocieszenie moglem sie przejechac autem w kubelkach
haha ja też potrzebowałam, a jakoś dałam radę:P
Przygarnięty, mi też miło było Cie poznać (nie tylko z widzenia;))
Mateo dzięki że bezpiecznie odprowadziłeś moją Hanie na miejsce do spania :P
i Kasier dzięki ze rano zawiozłeś mnie na uczelnie
Wilu... ekhm ekhm dzięki za śliwowice... była pyyyyyyyyyyyyyszna ale już więcej się na nią nie skuszę:D:D
no i Aniu mmmm pyszne jedzonka
no to do następnego :]

Wilu... ekhm ekhm dzięki za śliwowice... była pyyyyyyyyyyyyyszna ale już więcej się na nią nie skuszę:D:D
No a przyznaj się co za szafą masz??

Cytat:
Wilu... ekhm ekhm dzięki za śliwowice... była pyyyyyyyyyyyyyszna ale już więcej się na nią nie skuszę:D:D

No a przyznaj się co za szafą masz??


Kasier...


haha ja też potrzebowałam, a jakoś dałam radę:P
Niestety moja uczelnia jest w przeciwna strone niz Gliwice


Mateo napisał/a:
Tynka napisał/a:
haha ja też potrzebowałam, a jakoś dałam radę:P

Niestety moja uczelnia jest w przeciwna strone niz Gliwice

No nie powiem żeby Tynka prowadziła mnie ,,po drodze" To raczej było tak po okręgu na moje oko :)

Moze jeszcze odczuwala skutki śliwowicy

Mateo napisał/a:
kasier napisał/a:
Mateo napisał/a:
Tynka napisał/a:
haha ja też potrzebowałam, a jakoś dałam radę:P

Niestety moja uczelnia jest w przeciwna strone niz Gliwice

No nie powiem żeby Tynka prowadziła mnie ,,po drodze" To raczej było tak po okręgu na moje oko :)

Moze jeszcze odczuwala skutki śliwowicy

no z tymi skutkami śliwowicy to coś jest, Trzymało mnie nawet do godzin popołudniowych... Nie uwierzycie, ale zabłądziłam w drodze powrotnej z Ligoty do Siemianowic jak odebrałam swoje auto
no dzieki za mile spotkanie -zaczelo sie od zwyklych odwiedzin a skonczylo na % fazie wiecej takich spotkan
a bandzior sie szykuje -juz w krotce nastapi jego prezentacja

biedny Pan M. jeszcze go bidoka rano miotalo
No WILU, jeżeli masz już kopułkę to możemy to oblać Jakby nie było każda okazja jest dobra
Hmm... zimnawe, bo się doczekać nie mogliśmy

ale spoko oko, poprawimy się i następnym razem będzie cieplutkie

ale spoko oko, poprawimy się i następnym razem będzie cieplutkie

to bedzie poprawa ??:D:D oooooj już na samą myśli jest mi gorąco... w przełyku i w żołądku :P:P
PS(i to na pewno nie od dobrze zagrzanej pizzy:D)
Hie hie - no pewnie że nie od tego

Ja myslę, że poprawimy jak zobaczymy kupetkę

oooooj już na samą myśli jest mi gorąco... w przełyku i w żołądku :P:P
No to już wiem kto będzie kierowcą
NO NO Kasier nie daj sie zrobic tym razem, dwie imprezki bez procentów to jest niewybaczalne :D

NO NO Kasier nie daj sie zrobic tym razem, dwie imprezki bez procentów to jest niewybaczalne

No no Kasier nie daj się :P Ja też się nie dam i sobie kogoś wynajmiemy z zewnątrz żeby się dał:D:D
Przygarnięty, tak więc to Ty wyznaczasz date kolejnego... hmm grzania:D
No no może wreszcie razem się napijemy

NO NO Kasier nie daj sie zrobic tym razem, dwie imprezki bez procentów to jest niewybaczalne

Czyzby kolejne opijanie sie szykowalo
Ale do sklepu z wami i tak nie pójdę Tym razem ja siedzę u góry z dzidzią na kolanach

Ale do sklepu z wami i tak nie pójdę
Czyzby ci sie nowy kolega nie spodobal
Kasier jest zamkniety na nowe doznania HIHI.
Ale ja się chyba boję zostawić Dzidzię samą z Kasierkiem

Ale ja się chyba boję zostawić Dzidzię samą z Kasierkiem
Och czyżby było aż tak źle?? Dzidzia wyglądała na bardzo zadowoloną
Aż za bardzo
Ale ANiu, tak szczerze to bardziej się martwisz o Kasiera, czy o Dzidzię ?? :D
Z tego co pamiętam, to Dzidzia dość "ciążyła" Kasierowi na pewne miejsca
ej nooo ;]
hiehiehie...

No tak, ale urazy nie były trwałe, a utrata panieństwa
a no tak :
biedna Dzidzia :P:P
Czyli Kasier jaki z tego morał?? Nie masz wyjścia, idziesz do sklepu!! :P:P
Nie ma szans. Zwłaszcza że ten gość to podobno stały bywalec ;]
A to byłaby już druga randka!

Na trzeciej się całuje z języczkiem

Na trzeciej się całuje z języczkiem
calowanie z jezyczkiem juz chyba bylo
Poczekajcie bo w takim razie chyba wszsytkiego mi nie opowiedzieliscie Kasier jak mogles
Na pierwszej randce i juz z języczkiem

Na pierwszej randce i juz z języczkiem
Dzidzia to jest po prostu bezposrednia dziewczyna i nie czeka do trzeciej randki
No a zaczęła od lizania za uszkiem
to trzeba powtorzyc