Rychtal ObwĂłd VI

1 - Podświetlenie guziczka załączającego podgrzewanie lusterek (na drzwiach kierowcy) oraz podświetlenie stacyjki, dlaczego czasami świecą, a czasami nie świecą ? jakieś warunki muszą być spełnione ? czy raczej coś na okablowaniu się dzieje ?
2 - Spryskiwacze reflektorów, włącznik jest koło hamulca ręcznego i też czasami jest podświetlenie a czasami niema, ale bardziej interesuje mnie dlaczego te spryskiwacze nie działają, nawet nie słychać pracy pompki, czy też również wymagane są jakieś specjalne warunki ? a może to atrapa jest ? ale jakieś wężyki w ich stronę idą, dosyć grube. Pytam, bo nie pozostanie mi nic innego jak rozbiórka nadkola i kontrola naoczna i pomiary, ale mam nadzieję, że po prostu czegoś nie wiem.
3 - Stuki zawieszenia (lub czegoś innego) z przodu, autko było u dwóch mechaników, obaj jednoznacznie twierdzą, że wszystkie gumy, przeguby, drążki i cokolwiek tam jeszcze jest, jest sprawne, jeden z nich zasugerował, że to wina amortyzatorów, które jednak na teście wykazują 79% i 78 % sprawności. Stuki występują na małych nierównościach, małych dziurkach na jezdni, słychać je jakby mocno z przodu autka, jakby spod zderzaka, z obu stron jednakowo, też tak macie ? a może jednak coś jest nie tak ? a może „ten typ tak ma” ? urok miękkiego zawieszenia, czy jednak coś luźne lub wybite ? w każdym razie dosyć to uciążliwe, gdyby nie te stuki, to zawieszenia nie było by słychać, a tak, psuje mi to satysfakcję z przejażdżki tak pięknym i luksusowym autkiem, jakim niewątpliwie jest Accord 2.0I ES i powoduje wrażenie braku kontroli nad autkiem. Dodam, że posiadam również Civic-a 1.4is, 3-drzwiowe autko, w którym zawieszenia nie słychać, jest dużo twardsze i przejechało 194 tyś. km po polskich drogach i nie było nic robione, bo niema i nie było takiej potrzeby.
Przepraszam, że troszkę się rozpisałem, ale tylko takie problemy mam z tym autkiem (no może jeszcze podnoszenie obrotów, ale to już jest w innym temacie poruszone), więc postanowiłem zawrzeć je w jednym poście.
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
rocznik 96, silnik F20Z1, CE8, stan licznika 89 tyś km
Niemożliwe
Te stuki to mogą być łączniki stabilizatora. też tak mam. Na trzęsawce wszystko jest w porządku, ale niekiedy (na niektórych dziurach i szczególnie przy przyspieszaniu lub zwalnianiu) słychać typowy stukot metal - metal. Możesz się zapytać na forum HA Vgen.
Co do przebiegu, to bym w to nie wierzył.
co do spryskiwaczy przednich reflektorow,to napewno to nie jest atrapa jak napisales bo sam mam accorda 2.0iES i spryskiwacze dzialaja,jedyna roznica to taka ze ja mam wlacznik na desce rozdzielczej nad wlacznikiem ogrzewania tylniej szyby.
[ Dodano: 2007-09-02, 13:14 ]
Umnie w rodzince też jest Akordzik 2.0I ES z przebiegiem 170 tys km bez jakiejkolwiek naprawy zawieszenia i nie ma stuków. Wymienione przez ciebie usterki to dowód na to, że w twoim autku rzeczywisty przebieg wynosi 189 tys km a może nawet i więcej a to co pokazuje licznik to efekt pracy jakiegoś magika.
Pozdr.
Panowie ale tak naprawdę to moja honia ma ponad 258tys km :). Chodzi jak złoto i nigdy (czyt. od 30tys.km w rok) mnie nie zawiodła, także nawet jak ma 270tys. to musi chodzić. Wybaczcie mi moją uszczypliwość. Kolego najlepiej skocz do sklepu moto i kup książkę "SAM NAPRAWIAM SWOJĄ HONDĘ ACCORD" i działaj sam, wątpię żeby te usterki były ciężkie do zwalczenia samemu a zaoszczędzisz tak sporo kasy. Pozdrawiam!
czy 3 mechaników może sie mylić co do określenie czy przebieg jest prawdziwy czy nie ? dodam również, że serwisanci ASO Honda również twierdzą, że to prawdziwy przebieg, byli bardzo zaskoczeni, ale jednoznacznie twierdzą, że to prawdziwy przebieg, autko było u nich w przeglądzie - wymiana olejów, filtrów, świec, regulacja zaworów, którą przecież co 40tyś km. się wykonuje, przegląd zawieszenia - zero luzów na czymkolwiek, stuki według nich pochodzą z amorków, brak śladów jakiejkolwiek ingerencji w liczniki, więc krzysiu, niezły był ten "magik". Czy uważacie, że serwisanci ASO się mylą ? ale nie o przebieg sie tutaj rozchodzi, lampki raz świeciły raz nie, gdyż nadszedł ich kres, czy po 11 latach miały prawo sie przepalić ? spryskiwacze nie działają, bo ktoś sprytny wypioł kabelek z pompki.
Na zakończenie dodam, że byłem z wizytą u lakiernika, który jednoznacznie stwierdził, że autko nie było malowane, czyli, że jest absolutnie bezwypadkowe (lub ma całą karoserię nową), grubość lakieru między 70 a 80 mikronów czy mikrometrów, nie wiem w jakich jednostkach to jest, a poczytajcie ile ma fabryczna grubość lakieru na samochodach. Problem w tym, że będzie malowane, gdyż, jak to w Hondach z tego rocznika, nadkola tylne rdza zaczyna pożerać, ale to nic , na takie detale sie nie zwraca uwagi, bo to HONDA przecież i to ACCORD i to 2.0I ES
Wszystko w tym temacie.
Dziękuje za zainteresowanie i POZDRAWIAM
No to brawo brawo za ustrzelenie takiej sztuki
potle, może chcesz się zamienić? :)
Mógłbyś nam (mi) zdradzić, za ile ustrzeliłeś tą Hanię?
no cóż...droga była , koło 19 tyś. mnie wyszła, ale czy pieniądze mają jakąś wartość, gdy w grę wchodzi coś co kochamy ? :-), a czas pokaże co kupiłem, narazie jestem BARDZO zadowolony i żadne stuki mi nie zepsują satysfakcji jaką mam z posiadania Hondy ACCORD 2.0i ES, amorki się wymieni i będzie jak nowa
Mi tez CC7 puka lekko na dziurkach niby wszystko ok, zmieniłem łącznik stabilizatora i dalej puka nikt znaleźć nie umie,
Mi tez CC7 puka lekko na dziurkach niby wszystko ok, zmieniłem łącznik stabilizatora i dalej puka nikt znaleźć nie umie,
Moze amorek?? Typowe ale niekoniecznie
pozwolę sobie odświeżyć temat, otóż moi drodzy, stuki z przodu dochodziły jednoznacznie z amorków, które niedawno wymieniłem na Sachs i kompletna cisza w zawieszeniu , jedyny mankament (dla innych zaleta ), który pozostał, to podnoszenie obrotów przy zmianie biegów, z moich obserwacji wynika, że dzieje się tak tylko gdy autko sie porusza, to znaczy, gdy Hania stoi i sobie gazuję to schodzi ładnie z obrotów, a gdy tylko ruszę, chociażby troszeczkę, zaczyna podbijać o ok. 500 obr, czasami mniej, ale dzieje sie tak tylko do 4 tyś obrotów, powyżej znów zachowuje sie zupełnie normalnie,ktoś się z takim czymś spotkał ? dodam jeszcze, że silnik nie pozwala ustawić wyższych orotów jak 750, po regulacji przy odpiętym krokowcu, kilka dni jest dobrze, tzn. ok.850 obrotów, by później znów spaść do ok. 750, też ciekawy objaw
WITAM I BARDZO PROSZĘ O POMOC PROBLEM DOTYCZY ACCORD F20Z2E2 LPG
MIAŁEM PRZEBICIE NA PRZEWODACH WYSOKIEGO NAPIĘCIA PODCZAS JAZDY PO ZAKUP NOWYCH MIAŁEM STRASZNE SZARPNIĘCIE I AUTO ZGASŁO PO PONOWNYM URUCHOMIENIU SILNIKA ZAPALIŁA SIĘ KONTROLKA 'SILNIK' PO WYMIANIE PRZEWODÓW PROBLEM NIE USTĘPUJE TYLKO PRZESTAJE 'STRZELAĆ'
AUTO NIE MA TAKIEJ MOCY JAK MIAŁO O 50% PODCZAS JAZDY NIE DA RADY WKRĘCIĆ SILNIKA PONAD 3000 OBROTÓW JAK BY GO COŚ BLOKOWAŁO.POJECHAŁEM NA WARSZTAT NA ODCZYTANIE BŁĘDU MECHANIK STWIERDZIŁ PO ODCZYCIE ŻE APARAT ZAPŁONOWY JEST W JAKIMŚ STOPNIU USZKODZONY ZAKUPIŁEM APARAT NA ALLEGRO I NADAL PROBLEM NIE USTĘPUJE WYMIENIŁEM ROZRZĄD I WYREGULOWAŁEM ZAWORY I NADAL TO SAMO AUTO PALI 4LITRY GAZU WIĘCEJ BARDZO PROSZĘ O POMOC.
Tego się czytać nie da. Nie dość, że krzyczysz, to jeszcze nie wiadomo gdzie się zdanie zaczyna, a gdzie kończy. Następnym razem pisz jakoś normalniej.
Wracajmy do tematu. Dzieje się tak tylko na gazie, czy na paliwie też? Poza tym próbowałeś po wymianie zrobić reset ECU?
P.S. Diagnostykę błędów możesz zrobić sobie sam, nie musisz jeździć po warsztatach. W sumie to dobrze by było, byś sobie zrobił diagnostykę i podał wynik, bo inaczej to równie dobrze można wróżyć z rozjechanego szczura. Powód może być różny: kable, świece, kopułka, lewe powietrze, filtr powietrza, sonda lambda...
[ Dodano: 2008-05-15, 00:06 ]
Witam.Dzieje się tak na gazie.Na paliwie mam wrażenie, że nie chodzi na wszystkich garach.Strasznie rzuca silnikiem.Gdy przełączy się na gaz jest o.k ,ale nie ma mocy na gazie i paliwie.Check świeci się nadal.Nic nie resetowałem, bo nie wiem ,jak to zrobić i co to jest ECU ."Poza tym próbowałeś po wymianie zrobić reset ECU? "
Mam dzisiaj dobry dzień.
Zrób najpierw reset ECU (ECU to jednostka sterująca w twojej H) http://www.honda.cba.pl/reset_ecu.html
Przejedź się kawałek, a później zrób sobie diagnostykę
http://www.honda.cba.pl/samodiagnostyka_ecu.html
A z tego co piszesz, to sprawdź sobie też świece, kopułke i palec rozdzielacza. (kable zmieniałeś, mam nadzieję, że na jakies lepszej jakości)
Dużo informacji znajdziesz też na forum http://hondaaccord.strefa.pl/phpBB2/index.php np:
http://hondaaccord.strefa...opic.php?t=1374
Witam. Zrobiłem diagnostykę i kontrolka check engine mruga krótko, cztery razy wiec. Czy to coś się zepsuło; 4 . Crank Angle Sensor (CRANK) Open or shorted signal circuit .Jeśli bym mógł prosić o wyjaśnienie co to takiego i gdzie to się znajduje?
Czujnik położenia wału. Co jest nie tak, to już ktoś inny musi się wypowiedzieć (uszkodzony czujnik, przestawiony rozrząd). Ja bym mimo wszystko zaczął od sprawdzenia świec, kopułki i palca rozdzielacza.