Rychtal ObwĂłd VI

ma złamana noge dobrze ze chociaz tyle a wogóle całe to jego BMV od poczatku było wadliwe
no jak wrocilem z patelni to pierwsze co to rodzicie ze kubica mial wypadek. strasznie to wygladalo ale poki co same dobre widomosci przekazuja. dobrze zeby tak juz zostalo
a na Zetce przedchwilą gadali że jednak nie ma złamanej nogi....
widziałem... zaraz jak sie zatrzymał wiedziałem ze nic mu sie nie stało... jakies takie przeczucie ... tak btw... ciekawe co sie czuje przy glebnieciu z V ponad 300km/h w ściane... musi byc niesamowite uczucie
Może mi nie uwierzycie, ale mi sie śniło że Kubica miał wypadek. Możecie zapytać Liska, bo rano mu mówiłam o tym, to mnie wyśmiał razem z Silem ;);) Ale miałam zonka, jak zobaczyłam w tv powtórki z jego wypadku.
Na szczęście zabezpieczenia spełniły swoją rolę. Teraz tylko trzymać kciuki żeby szybko wracał do zdrowia i na tor.
http://sport.onet.pl/0,12...toreportaz.html zobaczcie te zdiecie z przodu wystaja jego buty, tak niewiele brakowało ale bolid dał rade strefa bezpieczeństwa wytrzymala.
Szybkiego powrotu do zdrowia dla Roberta. jest najlepszy czekam na urywki z wypadku na youtube,com aby zobaczyc jak to było i co sprawiło że stracił panowanie, podobno miał probley juz wczesniej z areodynamiką
Tynka, snilo Ci sie moze cos, ze wygrywam w Totka? :P Dobrze, ze przezyl. Pewnie ten sezon ma juz z buta :(
Kurczę, oglądam i oglądam ten wypadek i nie mogę wyjść z podziwu ile szczęścia miał.
Tu jest filmik w lepszej jakości ale 105MB zajmuje:
http://www.lfs.4ignition....l_GP_Kubica.avi
Kubica, po tym jak go podrzuciło, jeszcze zahaczył w locie stojący na boku zepsuty bolid Speeda.
Dobrze, że nic się tam nie zapaliło.
A tak BTW widzieliście jaki safety car tam jechał z początku?
Toż to nowa Honda Civic Si Coupe !?
niewąsko to wyglądało
ale narazie konkretnych info nikt nie poda
ja słyszałem np. że wypadek był z 240km/h i niema nic połamanego tylko wstrząs mózgu
ja juz czytałem że 300 km/h jechał ale tam nei ma sie gdzie rozpedzic wiec te 230/240 km/h najbardziej prawdopodobne. Jestem ciekaw co powiedza jak "ustalą" przyczyne wypadku, teori teraz jest mnóstwo ale mam nadzieje że jezeli jest za to odpowiedzialny jakiś czlowiek to odpowie za to. I jestem ciekaw co by było gdyby auta speeda tam nie było no i auto bez przyczynie nie podskakuje i nie traci przyczepności
moim zdaniem:
-żal mi kubicy to zapier** równo w tą ściane
-Speeda do tego nic nie miał bo był pewnie już w drodze do boxów, ekipa która miała posprzątac auto nie zrobiła tego, więc już jest troche winy w nich, teoretycznie tego auta powinno juz tam nie być, więc dlaczego było ?
-Kubica pojechał za szybko po zewnętrznej i go wyrzuciło, wjechał na trawnik i go wysadziło pod wpływem tego wyjazdu, a co do Speeda to kto wie czy przy tym mu nie pomógł, zmienił sie troche kąt przysadzenia w ściane, kto wie jak by równo prost po ziemi zasadził, no to porównywalny wypadek by był do śp. Senny
- dobrze że rozwalił ten samochód bo cały czas sie pieprzył dostanie nowy :)
Samochód Speeda podbił auto kubicy i obrócił je w locie jeszcze bardziej prostopadle do ściany. Ale moze to i dobrze, bo Senna uderzył skosem i zabiło go przednie koło
które odpadło w czasie uderzenia.
dziś rano na TVN mówili ze ma tylko złamaną noge i jest przytomny. ogólnie wszystko gra
oglądam te filmiki juz kilka razy i ciagle mnie zastanawia co go podbiło na tej trawie, gdyby nie to może by wykręcił, nawet pzrez to nie mógł hamować, bo nad samochodem speeda prawie przeleciał. I dziwi mnie to że nie pokazali filmu z kamery zamontowanej u Kubicy w samochodzie bo nie widać dlaczego zjechał na te trawe to był bardziej łuk aniżeli zakret
[ Dodano: 2007-06-11, 09:46 ]
Może mi nie uwierzycie, ale mi sie śniło że Kubica miał wypadek. Możecie zapytać Liska, bo rano mu mówiłam o tym, to mnie wyśmiał razem z Silem ;);) Ale miałam zonka, jak zobaczyłam w tv powtórki z jego wypadku.
Na szczęście zabezpieczenia spełniły swoją rolę. Teraz tylko trzymać kciuki żeby szybko wracał do zdrowia i na tor.
No to też było co najmniej zastanawiające... nie rano ale chyba dwa dni wcześniej kochanie mi to mówiłaś - że się miał wypadek i leży ze wstrząsem mózgu w szpitalu, to też słuchałem wiadomości a tam nic! oglądałem eliminacje, a tam patrze: relacja na żywo, i nic! więc sądziłem że to jakaś pomyłka czy nie przywiązałem do tego większej uwagi. To też wyobraźcie sobie moje zaskoczenie jak wczoraj na spocie Ania dostała telefon że Kubica się właśnie rozwalił......................
Morfi, z tego filmika co dałeś linka doskonale widać z jaką prędkością uderzył w ten mur. Masakra dosłownie. Widać też jak Ci goście na dole z lewej strony ekranu zaczęli uciekac na boki...
Oby Kubica po powrocie był jeszcze szybszy, bo wie teraz że jest dzieckiem szczęścia wychodząc bez większych ran z tego wypadku : )
Lisku i widać że samochod Speeda zmieniał "trajektorie" jazdy bolidu Roberta skierował go na ścianie puść sobie klatka po klatce i zaznacz punkty i daj linijka kubica by sie lekko otarł o bande albo by wogole w nia nie trafil. Przelatujac nad bolidem speda zachaczył prawym tylnym kołem co spowodowało zmiane kierunku Roberta w prawo wszystko widać
Wydaje mi się że, miał duuużo szczęścia że tak się to skończyło.
Gdyby przeszedł nad tą bandą pośrodku najprawdopodobniej wbiłby się w kogoś jadącego z przeciwka.
Morfi że co?! lekko by się otarł albo by w nią nie trafił? Sam jeszcze napisałeś że przelatywał nad bolidem Speeda... nawet F16 by nie wykręciło w lewo przed uderzeniem, z tego co ja wiem to jeżeli masz przednie koła w górze to raczej nie dasz rady kierować wozem. Od momentu wybicia bolidu w górę (nie widać tego na filmie) stracił jakiekolwiek szanse na wyjście z tego bez MOCNEGO uderzenia w mur. Puść sobie parę razy ten moment jak "dosłownie" dolatuje do muru i potem mi powiedz w jakim miejscu widzisz dla niego tą szanse? To że przytarł speeda spowodowało że bardziej prostopadle uderzył.
AeM, tez się zastanawiałem co by było gdyby na speedzie podbiło go zdecydowanie w górę i przeleciałby nad murem.
Już nie ma co wnikać i analizować, od tego są fachowcy od bezpieczeństwa w F1, a tutaj zaraz sie o to pogryzeimy po łydkach.
Od momentu podbicia bolidu Kubicy na jakiejś dziwnej muldzie, leciał z przednimi kołami w powietrzu i tak by nic nie zrobił, obojętnie czy przyhaczył bolid Speeda czy by go nie przyhaczył.
kurde ciekawe jakie to uczucie skasowac taki wózek i jeszcze przezyc :) ja tez tak chce :)
Kubica od piatku narzekał, że coś jest nie tak
Moim zdaniem to nie była jego wina bo jest za doświadczonym kierowcą, żeby popełnić błąd na dohamowaniu. W końcu jeździ od 15 lat, a w Formule pewne doświadczenie też już ma
Zawinił bolid (jego ustawienie) albo otarcie o bolid Trulli'ego.
Na szczęście nic mu się nie stało
Mam nadzieje, że wystąpi w GP USA, ale o tym dowiemy się dopiero w czwartek
on juz "lądował" poprostu na bolidzie speeda jeszcze raz sie podbił ale z tego linku co ja wysłałem widac dokładnie że zachaczył kołem i bardziej to go skierowało na bande tak by sie tylko o nią otarł może. Pytanie ile minut wczesniej speed sie rozwalił, bo może nie było czasu na tyle aby go usuneli szybciej a truli sam przyznał żę Kubica zachaczył o niego