ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Dziwny objaw, może ktoś podsunie pomysł co może być powodem. Jadąc A4 w Krakowie na samym końcu przed zjazdem na Wieliczkę pocisłem na maxa, na 5 biegu około 170 km/h, następnie redukcja IV bieg i droga lekko z górki, predkość około 205 km/h jednak nie było odcięcia. Po wyhamowaniu w aucie zaczeło strasznie śmierdzieć, po jakiś 2 minutach przestało, hamowałem silnikiem i lekko hamulcem, nie gwałtownie. Miał ktoś podobne objawy? Czy może to być sprzęgło? Czyżby dostało za bardzo po


moze wydech
zależy czym śmierdziało
Napewno nie spalinami i nie paląca izolacja z przewodów. Zapach dziwny może jak palące sprzęgło ale trochę inny.


moze klocki hamulcowe?? nie koniecznie musiały to być twoje...
asekuracyjnie sprawdź sobie po jakiejs jezdzie czy przypadkiem jakieś koło nie jest cieplejsze od pozostałych.
pzdr
Kat?
raczej nie powinno sie nic zlego stac :)
Mi raz tak śmierdziało klockami :) a nawet dymiło ;p