ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Mam 2 pytania jeśli ktoś może niech pomoże

1. Zawsze jak pogracę troszkę Hondę to wąż za termostatem jest strasznie napięty, a jak popuszczę lekko korek z chłodnicy gdzie wlewa się płyn to jest tam ogromne ciśnienie, mało tego w zbiorniczku wyrównawczym w życiu nie widziałem płynu, o co chodzi jak działa ten korek on ma chyba odpowietrzać, są w nim 2 dziurki o ile się nie mylę.

2. Urwaną mam poduszkę podtrzymującą silnik tą z przodu koło chłodnicy wygląda jak wielki korbowód i mały problem górna śrubę odkręciłem nie było łatwo ale poszło, a do dolnej jest kłopot z dostępem i teraz tak wydaje mi się, że nakrętka z prawej strony jest w jakiś sposób spojona z mocowaniem ramy, i mam kręcić śrubą nie nakrętka, bo na nakrętce to już skrzywiłem taki klucz nasadkowy co nim za II wojny czołgi naprawiali, dałem rurkę i te sprawy i klucz się przegiął ale nie objechał, a jak próbuję z drugiej strony to jest lipa bo najlepszy klucz to 17 grzechotka, ale zaś mi odpowietrzenie od sprzęgła przeszkadza HELP. Jak co to fotki porobię.



Mam 2 pytania jeśli ktoś może niech pomoże

1. Zawsze jak pogracę troszkę Hondę to wąż za termostatem jest strasznie napięty, a jak popuszczę lekko korek z chłodnicy gdzie wlewa się płyn to jest tam ogromne ciśnienie, mało tego w zbiorniczku wyrównawczym w życiu nie widziałem płynu, o co chodzi jak działa ten korek on ma chyba odpowietrzać, są w nim 2 dziurki o ile się nie mylę.

2. Urwaną mam poduszkę podtrzymującą silnik tą z przodu koło chłodnicy wygląda jak wielki korbowód i mały problem górna śrubę odkręciłem nie było łatwo ale poszło, a do dolnej jest kłopot z dostępem i teraz tak wydaje mi się, że nakrętka z prawej strony jest w jakiś sposób spojona z mocowaniem ramy, i mam kręcić śrubą nie nakrętka, bo na nakrętce to już skrzywiłem taki klucz nasadkowy co nim za II wojny czołgi naprawiali, dałem rurkę i te sprawy i klucz się przegiął ale nie objechał, a jak próbuję z drugiej strony to jest lipa bo najlepszy klucz to 17 grzechotka, ale zaś mi odpowietrzenie od sprzęgła przeszkadza HELP. Jak co to fotki porobię.

korek nieodpowietrza tylko przelewa nadmiar plynu jak robi sie cisnienie do zbiorniczka a gdy zgasisz samochód to jak płyn sie ochłodzi i cisnienie spadnie to automatycznie plyn ze zbiorniczka powinien byc wciagniety do chłodnicy
Normalne woda się rozgrzewa i zamkniętym układzie rośnie ciśnienie a wąż wygląda na napięty. Najprowdopodobniej wąż juz swojej przeszedł.
Mi tak kiedys puchł w poprzedniej a pewnego razu sobie strzelił. wymieniłem na wąż z CC 700 lub 900 i nie było tego widać. Pewnie osnowa w wężu powoli pęka i tyle to normalne.

No i jak sobie ciśnienie rośnie to przy przekroczeniu pewnego pułapu nadmiar wody przelewa sie do wyrównawczego. A skoro nigdy nic w nim nie widziałeś to lepiej dolej bo może układ chce podciągnąć a nie ma już skąd.
No właśnie dolewam do fula i i tak w zbiorniczku nic nie ma, jest to możliwe, że ten korek jest jakiś lichy ???


A co do tej sruby to bardzo mozliwe, ze nakretka jest zespawana z karoseria. W Civicu tez tak mam. Musisz krecic sama sruba. A jak z dojsciem to nie wiem bo tego nie widze.
powiem ci ze na 100% jeżeli dolewasz płyn do wyrównawczego a dalej ubywa to masz walniętą uszczelkę pod głowicą

powiem ci ze na 100% jeżeli dolewasz płyn do wyrównawczego a dalej ubywa to masz walniętą uszczelkę pod głowicą lub jakiś delikatny wyciek na jakimś złączu lub w okolicach termostatu, zależy to też od tego jak często dolewasz.
U teścia w accordzie wycieków nie widać uszczelka jest ok bo od 7 lat auto hula a dwa razy do roku do zbiorniczka dolewa bo ma go wysuszony.

Wątpię w to by coś z korkiem było nie tak.
Oryginał fest drogo ale z jakiegoś deaewo pasuje bo przez jakiś czas na takim jeździłem jak szukałem przyczyny, która za jakiś czas sama wyszła.
noo dokladnie jak 2x do roku to chyba normalne bo cos odparuje zawsze ale jak np co tydzien to cos nie tak
Może w zbiorniku nie widziałem płynu bo go tam nie wlewałem ja lałem tylko do pełnej chłodnicy a nie do zbiornika, w samochodach które miałem wcześniej lało się tylko do zbiorniczka i git, a tu i do chłodnicy i do zbiorniczka.

Może w zbiorniku nie widziałem płynu bo go tam nie wlewałem no nie to nalej i na tym będzie raczej koniec Twojego problemu.
Honda to nie np. opel trzeba zalać i tu i tam

aaaa i weź pod uwagę że na zbiorniczku masz kreski min i max.
dobre jak cyp, no wczoraj sie właśnie, przekonałem bo u mnie aby wyjąć zbiorniczek trzeba poodkręcać trochę szrotu, a jak patrzyłem pobieżnie to kresek nie widziałem, wczoraj jak robiłem kontrolę wiosenną to to rozebrałem, a fakt wcześniej miałem Opla tak jakby bo Daewoo Espero
tylko,ze w Daewoo nie mozna nalac do chlodnicy tylko przez zbiorniczek
Jak masz Gaz to szukaj wycieku na trójnikach
Jak nie ma gazu to sprawdż chłodnice czy nie pojawia się zielony(niebiski lub biały osad)
W najgorszym wypadku uszczelka pod głowicą niestety.
Puki co nie ma osadu, także jestem dobrej myśli.


tylko,ze w Daewoo nie można nalac do chłodnicy tylko przez zbiorniczek no dlatego lałem tylko do chłodnicy w Hondzie bo tylko tam był korek, a myślałem że do zbiorniczka ma się tylko przelewać nadmiar
ale lejąc do chłodnicy zawsze jest w niej trochę powietrza, i jak pompa to "przemieli" trochę się odpowietrzy to nie ma skąd zassać braków - a gdzie tam do nadmiaru który miałby się przelać co nie