ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Witam
jaki warsztat polecacie w celu wymiany pierscieni tlokowych najlepiej w okolicy Częstochowy ale może być rownież w rejonie od Częśtochowy po Katowice byle dobrze no i w rozsądnych cenach,bo muszę coś zrobić z tym zużyciem oleju no i chyba to jest jedyne wyjście.


To ile ty tam masz nakręcone km ??
Ja ostatni raz dolewałem 7000 temu i jeszcze nie muszę a lada dzień mam wymianę na nowy olej.
PROFES MOTOR
ul. Rzepakowa 1
40-541 Katowice
tel.: +48 (32) 252 99 99
Wymiana samych pierścieni nie pomoże a pogorszy sprawę.
Proponuje wymienić tłoki z pierścieniami i zrobić szlif cylindrów wtedy możesz być 100% pewny, że będzie ok.
Pierścienie dopasowują się do tulei cylindra przez jego ciągłą prace i w momencie, gdy założysz tylko nowe pierścienie będziesz miał szczelinę miedzy tuleja a pierścieniem i będzie silnik zasysał więcej oleju jak przed wymiana.

Zrobisz jak uważasz, ale stracisz nerwy i dużo kasy, znam to z autopsji.

Pozdro!!!



Proponuje wymienić tłoki
a co mają tłoki do tego?

Ogolnie sie z Tobą nie zgadzam, w Hondzie wystarcza sama wymiana pierścieni gdyz gladzie cylindrow sa wystarczajaco wytrzymale, no chyba ze sa jakos faktycznie zniszczone to i owszem.
Tadmus tez o tym mysle, miesiecznie leje 2L.

Jaka jest cena takiego zabiegu + materialy? Ktos moze to robil i jakie sa efekty?

Tadmus tez o tym mysle, miesiecznie leje 2L.

Jaka jest cena takiego zabiegu + materialy? Ktos moze to robil i jakie sa efekty?


Aye, ja robiłem u siebie w D15B2: silnik spalał sporo oleju (przy spokojnej jeździe mniej, przy butowaniu potrafił ponad 1l/1000km wciągnąć i kopcił). Po rozebraniu okazało się że pierścienie na wszystkich cylindarach zapieczone, ale również gładzie już minimalnie przekroczyły wymiar graniczny. Robiłem naprawę tak jak Servis pisze czyli szlif, nowe tłoki i pierścienie. Koszt: szlif + nowe tłoki i pierścienie - 1000zł, do tego robocizna za prawie pełną kapitalkę (~400-500zł), nowe uszczelki itd. Póki co przejechałem jakieś 5kkm (w tym przejażdżka do Brukseli czyli jakieś 2400km po szwabskich autobanach z prędkościami 150-170km/h) i ani gram oleju nie bierze.

Pozdrawiam.

Servis napisał/a:
Proponuje wymienić tłoki

a co mają tłoki do tego?


Tłoki mają bardzo dużo do tego. Wybijają się rowki w tłokach ze względu na to, że tłok podczas przejścia GMP w dół oraz z DMP w górę przyjmuje bardzo duże obciążenia. W tej sytuacji rowek w tłoku robi się coraz większy i pierścienie w tych rowkach poprostu po jakimś czasie pompują olej. Po drugie w takich temperaturach jakie panują w komorze spalania tłok z czasem się owalizuje(zmienia swoje wymiary).
Witam
no wlaśnie już nie wiem co robić ,nie wiem ile ma przejechane bo kupilem używany ale prawdopodobnie jkieś 160 tys km rocznik 1999 cisnienie ma dobre równiutko po 11,5 atn. a żeby jeszcze bylo lepiej to na wolnych obrotach nie pali na jeden gar który dopiero odpala pow. 2000 obr/min. Swiece i kable też OK.
A próbowałeś sciągnąć kopułkę i palec rozdzielacza w aparacie zapłonowym i wyczyścić?
moja d15z1 tez oliwi mam przejechane 195tys ale mysle ze faktycznie jest z 250:). Przymierzam sie do wymiany pierscieni i zastanawiam sie czy nie wymienic odrazu panewek.Wie ktos gdzie to dobrze mozna zrobic i ile calkowity koszt????

Witam
no wlaśnie już nie wiem co robić ,nie wiem ile ma przejechane bo kupilem używany ale prawdopodobnie jkieś 160 tys km rocznik 1999 cisnienie ma dobre równiutko po 11,5 atn. a żeby jeszcze bylo lepiej to na wolnych obrotach nie pali na jeden gar który dopiero odpala pow. 2000 obr/min. Swiece i kable też OK.


Dobra kompresja jeszcze niczego nie załatwia, mój silniczek też miał kompresję i osiągi OK. Pomiar z olejem i rozgrzanym silnikiem wychodził w normie (AFAIR również 11.5 lub 12 atm). Dopiero pomiar na sucho (bez oleju i na zimnym silniku) wskazał "podejrzanych" - dwa gary na których kompresja była zbyt mała (wyszło 6 atm vs 12 atm z olejem). Magicy podejrzewali dokładnie to co pisze Dominik (bo to zdaje się On naprawiał :P) - że rowki na pierścienie są wyrobione i pierścienie puszczają olej, ale po rozebraniu okazało się że konieczny szlif i tak dalej.
Ło szit ponad 1500 zł... to moze poczekac i za jednym razem wiecej w tym silniku zmienic.

Ciekawe ze kompresja jest ok a olej leci. Myslalem ze samo sprawdzenie kompresji da jednoznaczna odp.

Ciekawe ze kompresja jest ok a olej leci. Myslalem ze samo sprawdzenie kompresji da jednoznaczna odp.
W przypadku Servera olej uszczelniał silnik. Tak jak napisał Server na gorącym wszystko było ok. ale już bez oleju i zimnym silniku już nie było tak różowo.
Pierścienie uszczelniające oraz zgarniające były w miarę ok. ale pierścienie olejowe całkowicie straciły swoje właściwości. Drugi i trzeci gar miały 10 setek luzu a servisówka dopuszcza max. 8 setek
No dobra - czy takie branie silnika moze mu zaszkodzic? Taki spalany olej zostawi pewnie duzo syfu na swiecach i zaworach... Moja honda ma 130 tys - czy to bylby juz czas na taki remocik? W sumei nigdy w tym aucie nei bylo grzebane az tak. Osttanio jak szla na przeglad do hondy to powiedzialem ze w aucie znika olej - powiedzieli ze wszystko jest ok - ale mili na mysli ze olej nie cieknie, a nie ze sie spala.
Po pierwsze nadmierne pobieranie oleju przez silnik jest oznaką awarii silnika, a jak wiadomo że jeśli silnik ma awarie tzn. że nie osiąga właściwej mocy. Jeśli będzie brał dużo oleju to mieszanka nie będzie odpowiednia i silnik będzie "starał" się nadrobić to większą dawką paliwa. Kupowanie oleju oraz benzyny w większych ilościach chyba nie jest zbyt przyjemną sprawą
Po drugie przy takim przebiegu i w miarę szanowaniu auta bez jakieś przyczyny nie powinnien brać tyle oleju. Może był przegrzany albo długo i mocno pałowany
Olej zostawia nagar na tłokach i zaworach co może doprowadzić np. do wypalenia zaworów ponieważ nagar nie będzie pozwalał im się domykać to również wpłynie na moc samochodu.

jeśli silnik ma awarie tzn. że nie osiąga właściwej mocy. Jeśli będzie brał dużo oleju to mieszanka nie będzie odpowiednia i silnik będzie "starał" się nadrobić to większą dawką paliwa
moze i teoretycznie tak powinno byc.. ale nie zgodze sie z tym :)
Moj 140konny D15B7 bierze 1l oleju na 1000km i to nie przeszkadza mu aby osiągac te 140koni i robić 1/4mili w 15,4s. Przy tym jazda po miescie to tylko 8l/100 benzynki. Wiec pomijajac szara chmure za mna nie jest zle..... :P
Oczywiscie jest zle bo takie ilosciu oleju mnie zabija... nowe pierscienie beda za jakis miesiac :)
u mnie przy ostrej jezdzie przez 1500km zjadl ok 0,8l oleju , kolejne 1,5 tys zrobilem lagodniej i zjadl moze 0,3 -0,4 l. Mam 204tys i jezdze na polsyntetyku.
narazie mam malo fundyszy wec remont nie wchodzi w gre

mam pytanko (chyba glownie do dominika) :
czy jak za jakies 4tys bede zminial olej to zmienic na mineral??
czy wlac tak jak jest i po jakis kolejnych 10 tys zrobic remont( moze bedzie kasa)??

czy jak za jakies 4tys bede zminial olej to zmienic na mineral??
czy wlac tak jak jest i po jakis kolejnych 10 tys zrobic remont( moze bedzie kasa)??


Jeśli jeżdzisz na półsyntetyku to dalej go używaj.
Jeśli zrobisz remont to spokojnie też możesz używać półsyntetyku.
Nie ma również żadnych problemów jeśli teraz wlejesz minerał(będzie taniej )
jest taki specyfik jak moto doktor na krótki czas zastępuje wymiane pierścieni :wink:
Witam
w ASO Honda powiedzieli mi że w instrukcji serwisowej dopuszczalne zużycie oleju może byc do 1l/1000 km tak że nawet jakby w nowym samochodzie tyle wynosilo to nie uwzględnili by tego w gwarancji i co Wy na to? Acha i jeszcze mi powiedzieli że Civiki nie biorą a Accordy czym nowszy model tym więcej biorą.
Tadmus no to ciekawe... musze dojsc do mojej ksiazki serwisowej - tyle ze caly swiat juz zapomnial o HR-V :(

Ale tak jak pamietam to nigdy nie bylo problemu z olejem, zaczelo sie tak dziac od 90 tys chyba. Spadkow mocy nie zauwazylem, auto nadal jezdzi swietnie, nigdy nie bylo to zylowane, wrecz przeciwnie - uzytkowane bardzo spokojnie.
Czyli jest jakas szansa , ze jak wleje mineral i np motorlife to silnik sie na jakis czas uszczelni??
Tylko mineral jest bardziej gesty i nie wiem czy honda taki olej lubi??
i czy ewentualnie kiedys po remoncie mozna by bylo wrocic na polsyntetyk??
Teoretycznie motodoktor służy do zagęszczania oleju, a zagęszcza się olej jeśli silnik nie potrafi sam utrzymać ciśnienia i zapala się kontrolka ciśnienia. Służy to temu aby nie stukały panewki. Kolega Servis dolał motodoktora podczas powrotu ze zlotu ponieważ panewki grały już mocno i dzięki temu jakoś udało Mu sie dojechać do domu. Po remoncie kapitalnym można wlać nawet pełny syntetyk.
pozdrowienia dla Servisa pewnie sobie poradzi z moim autkiem

pozdrowienia dla Servisa pewnie sobie poradzi z moim autkiem

Spokojnie Tadeusz damy rade to tylko auto :wink:

Pozdro!!!

Teoretycznie motodoktor służy do zagęszczania oleju, a zagęszcza się olej jeśli silnik nie potrafi sam utrzymać ciśnienia i zapala się kontrolka ciśnienia. Służy to temu aby nie stukały panewki. Kolega Servis dolał motodoktora podczas powrotu ze zlotu ponieważ panewki grały już mocno i dzięki temu jakoś udało Mu sie dojechać do domu. Po remoncie kapitalnym można wlać nawet pełny syntetyk.

dzieki
teoretycznie dominik to se poczytaj co pisze na puszce :wink:
bo motodoktor także pomaga w przypadku kopcenia z rury i zmniejsza znacząco zużycie oleju jeżeli takowe wystepuje ( sam to testowałem )
dobrze piszesz że motodoktor zagęszcza olej ale przemyśl jeszcze co to daje :razz:
Jeśli pierścienie są tak zuzyte jak w przypadku Servera to nie pomoże nawet sam motodoktor zamiast oleju. Teoretycznie masz racje. Jeśli wlejesz smoły to silnik na jakiś czas przestanie kopcić ale czy to mu pomoże :wink:
chyba pisałem wcześniej że to jest rozwiązanie tymczasowe :wink:

Wymiana samych pierścieni nie pomoże a pogorszy sprawę.
Proponuje wymienić tłoki z pierścieniami i zrobić szlif cylindrów wtedy możesz być 100% pewny, że będzie ok.
Pierścienie dopasowują się do tulei cylindra przez jego ciągłą prace i w momencie, gdy założysz tylko nowe pierścienie będziesz miał szczelinę miedzy tuleja a pierścieniem i będzie silnik zasysał więcej oleju jak przed wymiana.

Zrobisz jak uważasz, ale stracisz nerwy i dużo kasy, znam to z autopsji.

Pozdro!!!

dodam tylko ze wymieniałem tylko pierscionki zawsze i Hondy przestaly kopcic i brać olej (uszczelniacze też of coz)
dobra panowie ale wracając do tematu to gdzie i za ile można zrobić taką naprawe ??
same pierścienie albo wogóle kapitalka mnie interesuje ( pod poważniejsze mody :twisted: )
Tadmus mam dwoch mechanikow ktorzy by to zrobili jeden ma zaklad na korwinowie drugi w czestochowie na ul.bor ci na bor to specjalisci pracowali kiedys w aso hondzie ale za robotke tez trzeba slono zaplacic jak chcesz to poidjade z toba do korwonowa bo kolesia bardzo dobrze znam lub na bor.
interesuje mnie coś bliżej Zabrza .... Gliwice ,Katowice itd .
Warsztat Samochodowy - Rekus Czesław
ul. Maronia 44
41-506 Chorzów
tel. 246 24 71 wew. 320 lub 503 916 200

PROFES MOTOR
ul. Rzepakowa 1
40-541 Katowice
tel.: +48 (32) 252 99 99

Ja robiłem swój silnik w Chorzowie, tanio, solidnie i ogólnie warto polecić ;)
ok dzięki za info w poniedziałek będe dzwonił
Temat zamykam :cool: