ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
A więc tak w mojej nowo nabytej hondzie coupe V-gen wskaznik paliwa pokazuje tyle ile chce:/ tzn jest zalane do pełna a on pokazuje że jest prawie pełno a po kilku kilometrach pokazuje że jest połowa albo i mniej a w kilka kilometrów później znów pokazuje że jest prawie pełno:/. Poprzedni właściciel powiedział że to normalne w hondach ale wole sie upewnić pytająć na forum. Bo teraz to nic tylko zalewać za każdym tankowaniem do pełna i zerować licznik albo wozić kalnister z kilkoma litrami beny żeby w razie czego dojechać do stacji...
Pozdrawiam i prosze o pomoc :)


w hondach normalka, że wskaznik paliwa pokazuje ile chce, ale czy aż takie błędy hmm... nigdy nie zalewałem po korek wiec nie wiem
ja mam np tak, że pokazuje mi normalny stan paliwa ale dopiero po przejechaniu kilku kilometrów
mam podobnie zaleje za 50 zł na liczniku mam pełen bak zalewając od prawie pustego baku :) ale jak odpale i troche posmigam to sie stabilizuje :) a pozniej juz tylko na zakrętach i przy hamowaniu i ruszaniu mi wskazowka wariuje
No to nie wiem bo w sumie wczoraj zalałem full bak i zrobiłem około 100 km i jak jechałem to raz pokazywało że prawie pełno a raz że połowa i miałem takie wrażenie jakby może sie pływak zawieszał no ale w sumie sie nie znam bo jestem laikiem:). Inną sprawą jest spalanie bo zrobiłem już koło 300km w 3 dni i po pierwszym tankowaniu wyszło mi 10L na 100 km no ale ostrao przypierdzielałem momentami. Ale te wczorajsze 100 km zrobiłem tak lajtowo zazwyczaj do 3 tys obrotów (było kilka ostrzejszych akcji z przyśpieszaniem ale ogólnie spokojnie) no i dziś jade znów zalać do pełna i zobacze ile wejdzie na te 100:).
Ogólnie dzięki za wypowiedzi i Pozdrawiam:)


tez mialem ten problem i wyciaglem plywak przelutowalem luty i wymienilem ten drucik co jest nawiniety na nowy. zalozylem i poprawilo sie znacznie gdy kupilem hanie zalalem odrazu za 50 zł podniosl sie ze 2 mm,a po " naprawie" wskazuje normalnie
problemik powiedzialbym ze standardowy co do V gen, ja mam tak ze jak z pustego tanke za 50 zl to sie okauzje ze mam niby pol baku a za te 50 zl to torche ponad 10 litrow tylko wchodzi :P co do spalania 10 litrow to wyszlo Ci w granicach normy smiem twierdzic, jak ja kupilem H to pierwsze meisiace moje spalanie bylo w granicach 8-9 litrow jazdy mieszanej miasto/trasa, teraz udalo mi sie juz zejsc ponizej 8 litrow
;> to moja Hondzina jest inna chyba ..niezauważyłem żadnych anomalii..od rezerwy zalewam za ok 50zł (10l) i jest takie marne pół z połowy..troche więcej..ale fakt że drażniące jest że niema lampki rezerwy..chociażby takiej jakbyło w..cinqecent<wow> :D ostatnio `zmuszony byłem jeżdzić na `głebokiej` rezerwie..i o dziwo dość sporo ało sie przejechać..a wskazówkajusz praktycznie niemiałą się na czym oprzeć :D..pozdrawiam!
ja sie u sibeie nie raz przekonalem ze jak mam wskaznik ponziej zera to w zbiorniku mam jeszcze nie raz paliwa na 100 km wiec tutaj faktycznie trzeba nie raz jezdzic na wyczucie
U mnie problem jest taki (jak pisałem nie dawno w moim poście) że ta wskazówka coś szybko spada :/ Ale poważnie mówiąc można nawet zauważyć że z minuty na minutę jazdy widać tą różnicę :/ Ostatnio (wnioskując po wskazówce) zalałem za 50 dyszek. Pokazało że mam prawie połowę baku i zdołałem przejechać na tym 100 km. Troszkę nią poszalałem na początku ale naprawde bardzo mało a później lajcik :/ No totalnie załamany jestem że tyle mi zasysa i nie wiem CO MOŻE BYĆ TEGO PRZYCZYNĄ!? :(

No totalnie załamany jestem że tyle mi zasysa i nie wiem CO MOŻE BYĆ TEGO PRZYCZYNĄ!? :(
moze ciezka noga kierownika
Nie no właśnie nie. Na początku owszem bo jestem świeżym właścicielem ale to naprawde było troszkę takiej szybszej jazdy. Nie wymieniłem jeszcze żadnych filtrów a po restarcie kompa nie zostawiłem auta by pracował do włączenia się dmuchawy tylko od razu wyskoczyłem na mocniejszą jazdę. Nie wiem właśnie czy komputr się nie ustawił na tak żwawe pędy i może dlatego taki mam wir w baku. Co sądzita? Zastanawia mnie co w ogóle ma dać takie pozostawienie fury do załączenia się dmuchawy?
Mam jeszcze jedno pytanie :) a mianowicie jak dostać się do tego pływaka i gdzie on właściwie jest? Dziś odbieram autko od mechanika (rozrząd, filtry, olej) no i będe mógł troche sam przy im pogrzebać :) (mam tylko nadziej że nic nie popsuje bo sie nie znam totalnie ) A co to spalania to w niedziele prawdopodobnie będe miał okazje sprawdzić spalanie na trasie bo planuje wypad do Wisły:)
Z tego co widziałem u siebie to cały ten osprzęt z pompką paliwa jest pod tylną kanapą... Chyba któregoś dnią rozbiorę to wszystko i zajrzę co tam się dzieje.
ja mam tak w mojej Hani, że przy skrecaniu w lewo(zwłaszcza przy długim łuku) wskazówka się podnosi, a jak skręcam w prawo to poziom bardzo spada...
Olomoto, mam podobnie i powoli sie przyzwyczajam do tego
na pełnym baku (od tankowania do spadku ok czerwonej kreski) powinieneś przejechać ok 450 km spokojnie przy w miare normalnej jezdzie, czasem więcej gazu
zgadza sie z pod kanapa po jednej stronie jes pompa a obok plywaczek ( jak dobrze pamietam to ten po lewej stronie ) plaski srubokret i mloteczek sie przydadza do odkrecenia
hmm to ciekawe co piszecie u mnie wskaznik paliwa pokazuje oki ale to fakt szkoda ze nie ma kontrolik z rezerwy