Rychtal ObwĂłd VI

Ktore z ww opom polecacie, nie ukrywam ze 195 sa troche tansze, 205 drozsze o jakies 50-80zł.
Boje sie troche ze jak zaloze 195 to bedzie troche wygladalo jakbym mial zimowki zalozonwe(efekt waskich opon:))
Co mi polecacie i ktora z ww opon jest najlepsza?
Pzdr
wydma8, dzis wlasnie dostalem dwie oponki Fulda Carat Exelero 205/50/r16
Narazie dwie na tył, za miesiac, dwa kolejne dwie na przód i bedzie komplecik ;) Myslalem o Daytonie ale przeczytalem opinie na temat tych opon i odechcialo mi sie ;)
W sumie to juz prawie sie zdecydowalem, jednak na 195 prawdopodobnie.
Koledzy mam pytanie, ma ktoś z Was opone 195 na feldze 7 calowej, moze daloby rade zebym looknal jak wyglada takie zestawienie:)
Pozdro
Ja mam Toyo T1R 195/45/16 na feldze 7", więc możesz zobaczyć w temacie o moim samochodziku albo w ostatniej galerii ze zlotu jak to wygląda ;)
Z oponek jestem bardzo zadowolony, bardzo wgryzają się w asfalt, na mokrym też się świetnie spisują, a wolno nie jeżdżę.
Są z bardzo miękkiej gumy, co może wpływaćna ich szybkie zcieranie się, szczególnie przy jakimś awaryjnym hamowaniu bez ABSu... ale ogólnie oponki mogę polecić spokojnie.
do preli to chcesz?? jak tak to moze jednak skus sie na 205
Myslalem o Daytonie ale przeczytalem opinie na temat tych opon i odechcialo mi sie ;) Co takiego złego jest w tych DAYTONACH możesz coś konkretnie napisac-jakby ktoś nie wiedział Dayton to odział japońskiego ,,Bridgestone,,a co do TOYO to czytałem akurat dzisiaj test tych opon konkretnie Toyo Proxes T1 i opona wypadła bardzo słabo test był przeprowadzany na torze na mokrej i suchej nawieżchni pod róznym obciążeniem i w różnych sytuacjach więc pełna symulacja rzeczywistej jazdy potwierdzona miążdżącymi wynikami ,a nie zasłyszanymi opiniami superfachowców internautów.Niczego tutaj nie sugeruję ,ale nigdy nie biore całkiem poważnie pod uwagę opini użytkowników z internetu bo są to opinie bardzo rozbieżne na temat konkretnego produktu,tyle samo przeciwników co zwolenników.
Przy Fulda Carat Exelero tyż szału ni ma
Wolf -tak samo jak i testy sa rozbieżne - zależy kto je sponsoruje wiec te ''miażdżące'' wyniki potrafią byc ścisle dobrane ...
co do Toyo - oprócz tego ze szybko znika bieżnik nie powiem złego słowa
W sumie Aniu tylko skomentowałaś mojego posta ,może doradzisz jakieś opony.................a skoro jest podejżenie że testy są sponsorowane to firma Pirelli musi być bardzo bogata bo np Pirelli P Zero wygrywa w wielu niezależnych testach a kosztuje nawet troszkę mniej niż Toyo Proxes T1
Wolf,
Dayton
http://www.opony.com.pl/t...ora_roku=letnie
Fulda
http://www.opony.com.pl/t...ora_roku=letnie
Przeczytalem kilka opini, wolalem dolozyc i kupic Fulde, pytalem rowniez ludzi jezdzacych na Fuldzie i złego slowa o tej oponie nie powiedzieli jak za tak dobra cene.
Co do zimówek to jezdze na Toykach i złego słowa nie moge powiedzieć choc nie bylo zimy srogiej ale juz nie raz uratowala dupe wiec tez na plus.
PS> Co do super fachowców ktorzy opisali te oponki to roznie bywa to fakt ale cóz, zaryzykowalem i mysle, ze to nie jest zly wybór.Na pewno lepsza opona niz moje dotychczas LASSO IMPETUS 2 made in Turkey
Też jest różnica na jakim samochodzie te opony są założone i testowane.
Jedne opony są lepsze do lżejszych samochodów, inne do cięzkich kobył.
Ja dalej twierdzę, że Toyki są dobre za tą cenę.
kupowal ktos opony z firmy OPONYTANIO z neta???maja fajne ceny,
kupował, wszystko profi i przesyłka free
Ja kupowalem tu : http://www.opony.com/
Tez maja niezle ceny, dostawa gratis ;)
kupowal ktos opony z firmy OPONYTANIO z neta???maja fajne ceny,
Tak, ja moje Toyo tam kupiłem, cenę mieli b.dobrą, przesyłka szybka, wszystko OK.
ja kupowalem na opony.com
Fulda - jak nie masz kasy
Uniroyal Rainsport - zaje*iste na deszcze ( mam takie ). Nie udalo mi sie wpasc w poslizg podczas ulewy
Toyo - jesli zalezy ci na ladnym biezniku i markowych oponach
http://www.opony.com/opony/57036_toyo_px4.html
co powiecie o tej oponie,,,,,zastanawiam sie nad uniroyal rainsport 1 lub 2,A toyo px4????pomocy ,pilne,.....jakos dziwnie tanio te px4???,aha jak by ktos chcial kupowac nie przez neta,to na gieldzie w gliwicach maja bardzo podobne ceny jak na opony.com,ale niestety toyo np nie maja,ale uniroyal rally po 155zl,fulda progress po 170zl,barum bravuris po 130zl,dayton d210 po 140zl,,wiec ceny ok,ale trzeba pytac i szukac,bo sa roznice w cenach,,
Ma ktoś jakieś opinie na temat BFGoodrich PROFILER 2?
Nie bardzo mam z czym porównać bo od nowości w samochodzie były założone Bridgestone POTENZA ale wtedy nie miałem odwagi,żeby jakoś mocniej pojechać.
Po założeniu Prifilera2 jestem pozytywnie zaskoczony ale potenzy były już mocno zjechane.
Czytam sprzeczne opinie na temat tej opony i ciekaw jestem Waszego zdania.
Witam miałem Fuldy(kierunkowe) w moim akordeonie 205/50/16 fajna opona ale po 15 tyś zząbkowały się tak że musiałęm je wymienić(amortyzatory jak nowe zbiezność także), szum taki jak wywalone łożysko teraz kupiłem japońskie falkeny 912(asymetryki) na oponytanio.pl jak narazie po paruset km rewelacja ciche i bardzo dobrze trzymają się drogi. Moja rada jest taka jak honda to asymetryk bo wielowahaczowe zawieszenie z tyłu sprzyja zząbkowaniu opony!!!!
Jeżdż ena nowych Fuldach Kristall Montero2 185/60/14 i na razie bez zarzutu, ale nie wiem oczywiście jak się będą zużywać. Co do Toyo Proxes, nie miałem,ąle w ostatniej prasie zajęły 15 miesjjsce na 15 opon z podsumowaniem "Złe w każdych warunkach", więc bym się jednak zastanawiał...
w ostatniej prasie zajęły 15 miesjjsce na 15 opon z podsumowaniem "Złe w każdych warunkach",
wierzysz prasie ??
Czy wierzę prasie? Sam nie wiem...trochę, choć wiem,że czasmi mija się z prawdą. Teoretycznie po tak wszechstronnym teście, powinna to być prawda, pod warunkiem, że firmy nie sponsorują tych artykułów. W takim razie Pirelli zapłaciło najwięcej, potem Conti i Dunlop...a Toyo najmniej albo wcale
[ Dodano: 2008-03-20, 22:04 ]
Ja stawiam na TOYO PROXES T1S ;) Sam bede takie zamawiał na dniach.
Jeżdż ena nowych Fuldach Kristall Montero2 185/60/14 i na razie bez zarzutu, Temat jest chyba o oponach letnich,a TY zachwalasz zimówki czytaj dokładniej
Widzę o czym jest temat, a wspomniałem przy okazji o zimówkach, bo były różne głosy na temat Fuld w tym temacie , jak i dawniej/także krytyczne/. Nieważne. Co do wiary w te testy gazetowe, to jest tak: wydają się sensowniejsze niż np. 2 całkowicie odmienne opinie indywidualnych osób, po których człowiek nie wie nadal , co ma kupić.
kupilem toyo px4,zobaczymy jak bedzie cieplo,,,,
Podepne sie pod temat.
Musze kupic 2 oponki 195/50/15 i waham sie miedzy:
- Uniroyal Ralley 550
- Uniroyal Rainsport 2
- Dayton D210
Moze polecicie ktores.
I jeszcze jedno pytanie. Wymeiniam w tej chwili 2 opony, 2 sa jeszcze dobre. Na ktora os najlepiej zalozyc nowe opony. Myslalem, ze na przednia ale tez slyszalem odmienne opinie.
pozdrawiam
Z tych 3 jaki napisałeś to z tego co wiem najlepsze są Uniroyal Ralley 550, czytałem kiedyś test w którym zajęły 3 miejsce i były bardzo chwalone.
Zdecydowana większość ludzi ogarniających temat radzi zakładać opony w lepszym stanie na tył, gdyż przód dla większości zwykłych zjadaczy chleba jest łatwiejszy do opanowania w razie poślizgu.
pzdr
dokladnie tylne opony sa bardzo wazne przod mozna opanowac dodajac gazu a tyl.... :P pamietam jak w zimie na rondzie driftowalem :) troche na poczatku sie zdziwilem ze dupsko mnie dogania jak przod jest w miare dobry daj do tylu. (chyba ze lubisz poslizgi) pozdro
przod mozna opanowac dodajac gazu a tyl.... :P
Gorzej,jak to przód wydziobuje na starej gumie.
Ja se tam wolę jak mi dupsko zamiata.
Obstawiam,że zmiana przodu a tył stary szczególnie,że nie bardzo stary,wynika z postu powyżej.
Lepsze opony zawsze na przód, nie słyszałem jeszcze aby lepsze na tył.
O każdej porze roku zakłada sie lepsze opony na koła napedowe.
Odradzam Daytony kiedys miałem zimówki i byłem bardzo zawiedziony
morfeusz, dobór opon może być uzależniony od preferencji kierowcy,tak myślę.
Może są tacy co lubią jak im przód ucieka,na pewno nie każdy lubi slajdujący tył .
Lepsze opony zawsze na przód, nie słyszałem jeszcze aby lepsze na tył.
O każdej porze roku zakłada sie lepsze opony na koła napedowe.
A ja sie z tym nie zgodzę...
epsze opony zawsze na przód, nie słyszałem jeszcze aby lepsze na tył.
O każdej porze roku zakłada sie lepsze opony na koła napedowe.
Też się nie zgodze
Każdy kto się choć troche zna na oponach powie, że lepsze powinny być na tyle.
Wiele testów na ten temat było przeprowadzanych i wyniki zawsze były takie same.
Łatwiej jest wyjść z poślizgu z lepszymi oponami na tyle niż na przodzie
A najlepiej mieć wszystkie 4 koła w dobrym stanie
Lepsza jakośc opon na osi napedowej = większe prawdopodobieństwo wyciagnięcia auta z niekontrolowanego poslizgu. Wg Mnie
opty9, wole jak mi tył ucieka aniżeli przód. Przynajmniej mam wieksza kontrole.
Moze kwestia przyzwyczajenia.
Mariush, jezdziłes kiedyś na torze o zmiennej jakosci powieszchni (znaczy sucho, mokro i piasek).
morfeusz, ja się z Tobą w 100% zgadzam.
Jak zwykle opinie podzielone
Mając lepsze opony na przedniej osi samochód robi się nadsterowny, a mało kto potrafi wyprowadzić samochód z takiego poślizgu.
Mając lepsze opony na tylnej osi samochód jest podsterowny, a wtedy większość kierowców instynktownie zwalnia.
Oczywiście szanuje każdą opinie, co nie znaczy, że się z nią zgadzam
Ja także popieram zdanie Blaine'a! NIedawno był o tym program Szkoła Auto Skody, i o wiele łatwiej wyprowadzało sie auto z poślizgu z lepszymi gumami na tyle.
Jeżeli wyprzedzi Cie tył, to choćby nie wiadomo co by sie robiło- jest to prawie nie do opanowania. Dlatego i zasade, że lepsza guma na tyle stosuje u siebie.
Mając lepsze opony na tylnej osi samochód jest podsterowny, a wtedy większość kierowców instynktownie zwalnia.
Jeżeli większa część zwalnia to spoko,pytanie tylko co będzie jak zwolnią za mało.
Moim zdaniem trudniej jest sobie wtedy poradzić bo,żeby odzyskać przyczepność trzeba się dość mocno przemóc i wyprostować koła na zewnątrz zakrętu i dokręcić ponownie.
Większość ludzi w sytuacji takiego poślizgu zaciska zęby i dokręca mocniej a efekt jest odwrotny do zamierzonego.
To oczywiście moje zdanie.
Jeżeli większa część zwalnia to spoko,pytanie tylko co będzie jak zwolnią za mało.
Czy wpadłeś kiedyś w niekontrolowany poślizg
Mało kto potrafi wyjść z poślizgu i niestety taka jest smutna prawda.
Jeśli potrafisz to gratuluje umiejętności, ale takich kierowców na ulicy jest garstka.
Chodzi o to, że w momencie jak ktoś wpada w poślizg i ma małe pojęcie co wtedy robić naciska na hamulec powodując wtedy dociążenie przedniej osi. Chcąc, nie chcąc przednie opony w tym momencie powinny odzyskać przyczepność.
Chyba, że rozmawiamy o ekstremalnych warunkach czyli łysych oponach
Prawda jest taka, że najlepiej mieć dobre opony na obu osiach, a kto ma lepsze na której to jego sprawa.
Czy wpadłeś kiedyś w niekontrolowany poślizg
Zdarzyło się nieraz.
Ja osobiscie chyba wole jak mi lekko telkiem zarzuci, niz jak trace przyczepnosc z przodu. kilka razy zdarzylo sie juz, glownie w zimie, ze mi troszke tylek odjechal ale udalo sie wyprostowac, natomiast jak przy skrecie samochod slizgal do przodu, bylo to mniej ciekawe. ale moze faktycznie zaloze bez kobinacji na tyl nowe opony.
Zdecyduje sie chyba poszukac Uniroyale 550, jesli ich cena nie bedzie znacznie wyzsza od daytony.
Zastanawiam sie jeszcze czy zamawiac w sklepach internetowych, czy kupic gdzies w lokalnym punkcie albo w norauto - djaa teraz chyba gwarancje, ubezpieczenie itp..
zdazylo sie wam by zakupione przez internet opony mialy jakas wade fabryczna, zle wyprofilowane, bily itp.? w razie czego na miejscu mozna prosic o wymiane a przez internet sie przepychac? no ale niska cena kusi.
Cale to zamieszanie spowodowane jest tym, ze zniszczylem opone i uszkodzilem lekko felge najezdzajac na dziure. odszkodowanie juz dostalem.. pytalem w kilku punktach gdzie prostuja felgi.. i teraz tak w jednym wyceniono mi robote na 30 zl. w drugim zaspiewal 70zl i powiedzial ze felga bedzie do lakeirowania bo maszyna ja przytrze na pewno. ja mam tylko delikatnie uderzona, lekko wybrzuszona krawedz.. jak bede w domu moze zamieszcze zdjecie. ale zastanwiam sie czy w pierwszym serwisie chial mi to wyklepac, skoro taka niska cena i nic niemowil o zatarciach, czy to w drugim, cos sobie podoliczal..
sory ze tak kilka spraw na raz
Blaine, Bo jakby były tory i mozna by legalnie ćwiczyc, to ludzie mieliby lepsze zdolnosci i nawyki, a co za tym idzie mniej wypadków by było.
Bo kazdy by miał podstawowe pojecie jak wyjśc z poślizgu.
Czasem trzeba reczny nawet zaciagnąc aby wyjść z poslizgu nie kontrolowanego a przejśc w kontrolowany.
Mnie to raz uratowało w deszczu Koła mi wyjechały i zaczeły podążać w kierunku krawężnika :P i trzeba było zarzucic tyłem.
Blaine, Bo jakby były tory i mozna by legalnie ćwiczyc, to ludzie mieliby lepsze zdolnosci i nawyki, a co za tym idzie mniej wypadków by było.
A w Polsce nie ma torów
Można jechać do Słomczyna, Wyrazowa, Poznania, Modlina, Opola, Kielc, albo nawet na Patelnie jak ktoś potrzebuje więcej miejsca.
Jakby ludzie uczyli się techniki jazdy, a nie na placu manewrowym, w którym momencie skręcić kierownicą jak zobaczą słupek w 3/4 tylnej szyby, żeby zaparkować to też byłoby inaczej
Tak czy inaczej,jeżeli ktoś planuje używać mocno zużytych opon na którejś osi to imho powinien stestować zachowanie samochodu na jakimś bezpiecznym placu,żeby się później nie zdziwić.
Od siebie jeszcze dodam,że miałem ogromne problemy,żeby zmusić hondę do chodzenia nadsterownego,zazwyczaj jak się zabierałem do nauki to przy dużej prędkości dziobowało mi przodem i studziło mój zapał na jakiś czas.
Dopiero po kilku ładnych latach starań mogę powiedzieć,że jakoś mnie to auto słucha .
EDIT:trzeba napisać,że chodzi mi o hondę w mojej budzie[EJ9],jest ona z fabryki podsterowna,może neutralna a o budzie jaja nie mam zielonego pojęcia więc nie bardzo z tymi oponami będę doradzał.
Wspomnę tylko o takim użytkowym aspekcie,że zmieniając opony u siebie zawsze przekładam te mocniej zużyte do tyłu a mniej zużyte na przód,po sezonie jazdy zużycie przodu znów przewyższa tył.
Zakładając mocniej zużyte na oś napędową bardzo szybko stracą one swój bieżnik.