Rychtal ObwĂłd VI

dobry klucz i długa rurka zeby na niego załozyc. Ja przed odkreceniem grzałem jeszcze nakretke palnikiem (moze byc rowniez opalarka ale bedziesz musial dłuzej grzac) Musi puscic. ewentualnie zalej to jakims siuwaksem typu wd-40 / cx-80 kilka godzin przed odkrecaniem.
dasz rade. 3maj sie.
Nie ma innego złotego środka.Kolega Xman2 dobrze opisał sprawę. Trzeba walczyć i tyle.
uuu palnikiem odradzam bo sfajczysz łożysko , najlepiej sie to robi jak koło jest zamocowane na samochodzie .. jak nie jest to wspułczuje naprawde z Danem przerabialiśmy ten temat wkońcu cały wachacz z półosią zamocowaliśmy do imadła
no i :
masywny klucz
spore przedłuzenie
i najlepiej w 2 osoby
uuu palnikiem odradzam bo sfajczysz łożysko
bez przesady - nie grzejemy przeciez do "czerwonosci"
Wystarczy aby tylko gwinty troche złapały temperature.
dobra dzięki, jutro się za nią biore, najwyżej rozkręce całe zawiszenie. Główki bolą po Sylwestrze???
lepiej nie pytaj...
Powodzenia przy odkrecaniu :)
Ja pare dni temu przerabialem u siebie temat przy wymianie swozni i drazkow kierowniczych. Nie dalo sie inaczej niz palnikiem podgrzewac nakretke, nic sie nie stanie jesli bedziemy podgrzewac sama nakretke i nie bedzie to trwalo za dlugo, temperatura nie rozprzestrzeni sie tak szybko na lozysko, po za tym przy mocnym hamowaniu tez wytwarza sie spora temperatura
Obeszło się bez podgrzewania (auto nawet stoi na zewnątrz). Do 2 śrub mocujących koło przykręciłem około 0,5 m płaskownik na niego 1,5m rura (hamulce puszczały), a na klucz 2m rura i nie miała innego wyjścia. Dzięki za rady.