ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
cześć,

próbowałem już kilkanaście razy i udawało się - psikałem olejem w ośkę na której pracuje pedał i tłoczek który "wypycha" z kabiny, ale co z tego POMAGAŁO TYLKO NA KILKA DNI, co najwyżej tydzień czasu.

Może ktoś ma już sprawdzony patent jak to skrzypienie usunąć na stałe, bez większych kosztów?


A czym dokładnie psikałeś? bo ja mam ten sam problem a próbowałem już różnych specyfików ostatnio był podobny temat ale jakoś zamilkł.

http://www.honda.slask.pl...p=179976#179976
może spróbujcie smarem silikonowym?
olejem silnikowym, tym co do silnika lałem



może spróbujcie smarem silikonowym? nie pomaga próbowałem
pomagają długo trzymające się smary np do siłowników cośtakiego - działa raz na rok i po robocie
ja mam to samo. ale jak wciskam sprzeglo, to cos jest taki odglos jak piszesz... ale z tego co powiedzial Zych jego sprawne ucho strzelilo w wysprzeglik .. i bedzie trzeba go wymienic :)
widzę ze chyba trzeba zrobić akcje smarowanie na którymś spocie się zgadać i fachowo psiknąć tam gdzie trzeba
Ten typ tak chyba ma..ja to w civiku przerabiałem -smarowałem, psikałem
i... pomagało na 2-3 dni. Teraz to olałem. Szkoda czasu.
mi też skrzypi w EJ9 D14A4 i wygląda na to że serio ten typ tak ma. Ale mi to nie przeszkadza na codzień bo wystarczy głośniej volume podkręcić sprzęgło i tak działa jak trzeba więc niech se skrzypi... gorzej jak to skrzypienie jest zapowiedzią przyszłej awarii...?
Panowie ten typ tak ma przerabiałem to już wielokrotnie, pomaga chwilowo i dalej skrzypi
Ale nie przesadzajmy że to aż takie drażniące, ja to słysze tylko jak się wsłucham i nie mam włączonego radia, czyli jaki wniosek ?
Brać głośniej radio i przestać wsłuchiwać się co kawałek bo to ma jeździć
Moja żona mówi ze jestem nienormalny bo jak ja jade to co 5 min mi stuka,skrzypi,puka, drapie,skacze itd

Moja żona mówi ze jestem nienormalny bo jak ja jade to co 5 min mi stuka,skrzypi,puka, drapie,skacze itd heheh mam dokładnie to samo wymieniłem końcówki drążków i teraz cały czas nasłuchuje czy przypadkiem nie stukają czasem nawet zwidy mam ale piszczące sprzęgło mnie strasznie wkurza chociaż faktycznie mało co je słychać bardziej mi czasem schowek skrzypi muszę jakiś filc podłożyć grrrr. Ale kiedyś za pierwszym razem jak pokazał mi Servis gdzie należy psiknąć i psiknął to kurcze dość długo miałem spokój tylko nie wiem czym on wtedy psikał.
Wybaczcie ,że odkopie temat z przed 3 miesięcy! Temat przerabiałem choć w civicu dlatego uważam,że mniej istotne jest czym smarujecie a ważne gdzie! Mnie w100% znikło i to na bardzo długo po przesmarowaniu pod gumową osłoną mechanizmu sprzęgła tuż przed skrzynią biegów(patrz czerwone pole)..Wd40 albo coś innego najlepiej w sprayu i z przewodem przedłużającym.Później kilka razy noga na sprzęgło i powtórka z rozrywki!Od tego czasu miałem prawie 2 lata spokój !2 miesiące temu ponowiłem i ciągle cicho!Mnie osobiście irytują masakrycznie wszelkie odgłosy po za audio i silnikiem i kolega nie jest odosobniony bo moja zona tez oczywiście niczego nigdy nie słyszy i ma ubaw ze mnie jak ściszam audio i nasłuchuję heheh!
he he moja żona mi tez mowi ze mi puka ale w głowie też jadąc nasłuchuje i też mi tu puka tu stuka tu szarpie ale tak to już jest z kobietami one nigdy nic nie słyszą
Heh no kobiety nie słyszą to prawda mam dokładnie to samo nawet jak mi przeguby waliły strasznie to nie słyszała
Och z tymi kobitami źle a bez nich jeszcze gorzej...Kiedyś jeźdżąc fordem słyszałem delikatne "pobrzękiwanie metaliczne" oczywiście to tylko ja słyszałem bo ona nie.Nie dawało mi to spokoju przez chyba tydzień więc w nocy z latarką przed blokiem zanurkowałem pod autem i mam znalazłem!Przewód hamulcowy,jego osłon obijała o tłumik!Na drugi dzień do mechanika wymieniłem i okazało się ,że jedno gwałtowne hamowanie i jade bez hamulców...Oczywiście komentarz mojej żony brzmiał " P R Z E S A D Z A S Z..."Masakra i jak tu zyć??? heheh Sorki za off topic bo za chwilę będzie trzeba zmienić tytuł tematu.
Mam to samo z pedałem sprzęgła..... O dłuższego czasu się zbierałem by coś z tym porobić ale dobrze że ktoś poruszył temat bo dzięki temu wiem że nie ma sensu.... Radyjko głośniej i sprawa załatwiona
Oczywiście moja żona tego nie słyszy że tak napomknę skoor już obgadujemy babeczki
Ona nawet przegubów nie słyszła mimo ze chyba głuchy by usłyszał.... by zajarzyła o co mi chodzi to w momencie stuku wołałem "TERAZ"! I w końcu załapała.
Jak to nie ma sensu??? Jest !! Zrób jak opisałem a dam sobie obciąć nie tylko głowę ,że pomoże! Maxymalnie zajmie Ci to 5 minut nic więcej.

Jak to nie ma sensu??? Jest !! Zrób jak opisałem a dam sobie obciąć nie tylko głowę ,że pomoże! Maxymalnie zajmie Ci to 5 minut nic więcej.

No to jak mówisz że 5 minut to może spróbuję
Jeśli już smarować takie miejsca to raczej nie WD40-oczywiście pomaga na jakiś czas. Świetnie do takich spraw nadają się wszelkie spray'e do łańcuchów motocyklowych-nejlepiej w wersji off-road ;)
Teraz ja odswieze temat. Jade dzis do sklepu, wszystko oki, gasze autko, robie zakupy, wychodze ze sklepu, odpalam autko, wciskam sprzeglo i skrzypi tak ni stad ni z owad Skrzypi wlasnie z okolic tej gumowej oslony wysprzeglika. Potem troche sie uciszylo, i teraz pytanie dlaczego zaczelo tak nagle skrzypiec ?

Potem troche sie uciszylo, i teraz pytanie dlaczego zaczelo tak nagle skrzypiec ?

Co rozumiesz przez 'nagle' - kiedys musialo sie zaczac to skrzypienie
Mnie rowniez czasem skrzypi, czasem nie... wez przesmaruj, popsikaj znowu przestanie na troche