Rychtal ObwĂłd VI

witam chce zapytac o sprawy hondy 5 gen D13. wiem nie jest to najnowsza technologia i nie ma sie czego spodziewac lecz od jakiegos czasu auto na zimnym silniku bylo troche przymulone i to jestem w stanie zrozumiec jesli zapalilem auto nie raz zgaslo za chwile. lecz dzis jadac z katowic natknolem sie na problem iz na zimnym silniku jadac spokojnie bylo pod górke wiadomo trzeba dodac lekko gazu auto momentalnie zaczelo zwalniac. (jakos powoli dokulalem sie pod górke) i na każdym biegu nie moglem dobrze dokulac sie do 3 tys obrotów nie mówiac juz o wyższych :( jak sie zagrzal bylo prawie ze dobrze bo i tak auto troche chodzilo nie równo w polowie wcisnietego pedalu gazu lecz jesli bylo go mniej lub wiecej bylo wporzadku. macie jakies porady i tak chce go oddac do mechanika lecz chce porady jak z tym przejeĽdzic 3 dni. dziennie robie 54 kilosy z roboty i do roboty. i to o wczesnej godzinie.
Swiece, kable, filtry paliwa i powietrza sprawdzenie rozrzadu i zaplonu. To bym zrobil w pierwszej kolejdosci, zanim zaczalbym sie bawic w rozbieranie silnika
jedna chyba najważniejsza rzecz to zapomnialem dodac ze mam podupione ssanie. a raczej jego brak. dzis jak rano jechalem to bylo ok (ale bez ssania) nie dzialy sie te objawy które napisalem..
[ Dodano: 2009-12-04, 14:26 ]