Rychtal ObwĂłd VI

Jak najbardziej uszkodzona (peknieta w pancerzu) linka moze byc powodem nie odbijania szczek od bebna. Aby sciagnac beben puknij w niego pare razy mlotkiem i mozesz zabrac sie za sciaganie, Honda fajnie podeszla do tematu i mozesz beben sciagnac za pomoca 2 srub ktore opierajac sie o piaste sciagna beben
Ale jeżeli jest "zhamowany" bęben to raczej nie powinno sie go zdejmować bo podobno sie rozsypią elementy okładzin czy coś takiego. Zawsze myślałem że jest odwrotnie....że jeżeli linka pęka to wtedy bęben nie hamuje a nie odwrotnie...hmm :) Zdejmowałem już bębny ale na spuszczonym ręcznym, na zaciągniętym ni hu hu nie chciało zejść. PS. Ile może linka kosztować bo mi w warsztacie wycenili na 145 zł (sama linka bez robocizny)
Ale jeżeli jest "zhamowany" bęben to raczej nie powinno sie go zdejmować bo podobno sie rozsypią elementy okładzin czy coś takiego. Zawsze myślałem że jest odwrotnie
dlatego popukaj (tylko z wyczuciem) mlotkiem dookoła bęnbna i powinien odpuścić
Ze względu na to, że linkę miałeś na wykończeniu, stawiam właśnie na nią.
Ale spotkałem się z takim przypadkiem, że okładzina odpadła od szczęki i blokowała koło.