Rychtal ObwĂłd VI

Podczas wymiany rozrządu natknąłem się na dziwną (przynajmniej jak dla mnie) sytuację.
Przy odkręcaniu koła pasowego (oczywiście wrzucony 5 bied i hamulec w podłogę) śruba trzymająca kółko nie puściła tylko zacząłem kręcić silnikiem. Czy jest to normalne zjawisko żeby sprzęgło przepuszczało w takiej sytuacji??
p.s. do odkręcania użyłem odpowiednio długiej przedłużki n
pozdr.
Nie piatka a czworka jest najmocniejszym przełozeniem.
Moze tak byc ze docisk jest nie wystarczajacy i sprzegło sie ślizga ale nie w tym problem. Śruba centralna koła pasowego dokręcona jest z siła 160 Nm. wiec normalne ze jej nie odkręcisz takim sposobem. Zablokuj sobie o koło zamachowe lub miska w dół i trzonkiem od młotka blokujesz korbę i odkręcasz.
Ale w poprzednim moim civicu też był problem z odkręceniem tej śruby przy wymianie rozrządu, tylko wtedy wystarczyło użyć odpowiedniej przedłużki i poszło; sprzęgło wtedy nie puściło.
Niedawno wymieniałem sprzęgło ale nie wymieniłem docisku bo wyglądał jeszcze dobrze. Czy jest możliwe, że to właśnie wina tego starego docisku? Samochód ma dopiero zrobione 100tys km a tarcza już nadawała się do wymiany; słyszałem, że docisk wytrzymuje dwie tarcze, więc zważywszy na tą opinie i na wygląd docisku po prostu go nie wymieniłem. Może to był błąd? Jednocześnie po wymianie odczułem tak jakby samochód stał się bardziej mułowaty.
Zawsze, ale zawsze się zakłada sprzęgło kpl. Czyli docisk, tarcza, łożysko by uniknąć takich sytuacji jak ta.
Może być do docisk, ale go nie widziałem to nic nie powiem w tym temacie.
Jakie było słoneczko mocno wypracowane od łożyska???
Słoneczko jak na mój gust nie było bardzo zużyte, oczywiście były widoczne ślady zużycia ale raczej niewielkie.
Łożysko oczywiście wymieniłem.