Rychtal ObwĂłd VI

Do wyklejenia został mi ostatni fragment drzwi, najgorsze zostawiłem sobie na koniec
Wygląda to tak:

Problem mam z siłownikiem od centralnego, cięgnami z zamku i cięgnami z klamki.
Nie mam pojęcia jak to zakleić, żeby było w miarę szczelnie a jednocześnie zeby nie unieruchomić tych cięgien.
Wstępnie wymyśliłem żeby te wszystkie cięgna puścićw takich peszlach, osłonach kabli elektrycznych, to są takie plastikowe rurki o przekroju 13mm.
A w miejscu gdzie jest ten pracujący element siłownika, ta gumowa harmonijka, po prostu nie będę odrywał folii zabezpieczajacej klej na macie.
Co o tym myslicie, może jakieś inne sugestie?
PS. Pozostała część drzwi wygląda tak, chyba nieźle jak na pierwszą robotę, co?

taj jak mowisz mozesz dac w te biale peszelki, ja u sioebie nie mam tylu ciegie bo brak elektryki ele ciegna do drzwi przykrylem poprostu filcem, i jakos to wyszlo.
poropnuje wsadzic w termokurczke tylko jej nie podgrzewac - i w wiekszy rozmiar - bedzie sie ruszlao a nei bedzie dzwonilo - sprawdzony efekt
Też tak myśle jak Wilu. Napisz jeszcze czy miałeś problemy z wyklejeniem zewnętrznej blachy drzwi od środka?? tam jest trochę mało miejsca. Napisz jeszcze jaką matę stosujesz i czy masz używasz opalarkę. Pozdro - wrzuć jeszcze jakieś fotki.
W środku problemów większych nie było, wykleiłem powierzchnie pod i nad belką wzmacniającą, wycinając maty zeby nie zakleić klamki i jej mechanizmu.
Najsyfiatsza robota to usunięcie takiego białego kleju ciągnącego sie jak guma do żucia którym była u mnie przyklejona taka folia zaraz pod tapicerką.
Przed klejeniem mat oczywiście czyszczenie benzyną ekstrakcyjną powierzchni blachy.
Jakiś dostęp tam jest przez te otwory techniczne, tragedii nie ma ale trzeba bez pośpiechu to robić bo jak sie mata gdzieś chwyci klejącą stroną, to jest zabawa.
I nie zaklejamy tych odpływów u dołu drzwi wewnątrz bo będziemy mogli karpie na święta hodować o ile prędzej drzwi nie zgniją.
Maty jakich używam to są maty Bolla te co Rikoo zamawiał grupowo ;)
Uzywam suszarki, póki co daje radę.
Więcej fotek? Czego? Wielkiej filozofii nie ma, część kabli zalepiłem, te które sie dało puściłem po powierzcchni mat i tyle
ile mat Ci zeszlo na 1 drzwi??
Hej, w domu net mi nie chodzi więc dopiero teraz piszę...
Niech no policzę...maty mam chyba 50x50 z tym że są one ponacinane tak,że łatwo
je przepołowićdo standardowych rozmiarów.
Na wnętrze drzwi(czyli pod i nad belką wzmacniającą) zuzyłem 2,5 maty 50x50 czyli 5 standardowych kawałków, mniej lub bardziej pociętych ;)
Na zewnętrzną część (czyli tam gdzie te cięgna zaraz pod tapicerką) poszły 4 maty i małe skrawki wcześniej pociętych.
Stan na dziś:
Drzwi wyklejone, całkiem jakos to wyszło
Cięgna puściłem w peszlach zeby sie nie skleiły, tak jak planowałem, reszta idzie górą.
Pod cięgna które idą górą przylepię jeszcze jakiegoś gdubego filca żeby nie tyrkały,
gdzie się dało łączenia cięgien z jakimiś plastikami wykleiłem taśmą izolacyjną żeby
nie dźwięczyło.
Tak to teraz wygląda.



Został do przykręcenia pierścień z MDFu pod głośnik. Nie zrobiłem tego wczoraj bo mi OBI zamknęłi
Muszę kupić jakąś uszczelkę pod okna, żeby japrzylepić między pierścieniem z MDFu a drzwiami, bo jak wiadomo maty nie mają równej powierzchni i się robi prześwit.
Potem pozostanie wycięcie z boczków drzwi seryjnego plastikowego kosza na głośnik.
Gdzieś był tutorial (chyba na civicklubie) o wygłuszaniu drzwi w HB 3drz i tam było napisane jak to wyciąć bo to też nie takie proste... ma ktoś może linka do tego?
Znalazłem już:
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=20087
Muszę pomyśleć o takim daszku nad głośnikiem, jak na civicklubie piszą, bo po deszczu rzeczywiście mam mokro w środku drzwi.
PS. Mam poparzone paluchy, trochę pocięte, posiniaczone łapy...a to dopiero jedne drzwi...
Jak pomyslę że czychają na mnie jeszcze drugie to mam ochotę...się położyć i poczekać aż się samo zrobi
bo jak wiadomo maty nie mają równej powierzchni i się robi prześwit.
polecam sylikon w takim wypadku uszczelka nie jest taka skuteczna
Kiedy wszystko było cacy, pojawił się kolejny problem, gdzie walnąć całkiem niemałe zwrotnice. Ale poradziłem sobie z tym, przycinając taki czarny plastik w boczku drzwi
i tam ładnie przykręcając zwrotki.
O tu:

Kable... przedłużyłem te fabryczne idące do głośnika i wpiąłem je do zwrotnicy, ze zwrotnicy dałem juz te co były w zestawie z głośnikami do woofera i tweetera.
Tweeter jest przykręcony na oryginalnej kątowej podstawce do trójkąta z lusterek.
Musiałem wywiercić 2 dziurki w trójkącie, jedna na śrubkę druga na kabelek z tweetera.
Póki co taki sposób montowania wystarczy, to tego jest możliwość regulacji kąta tweetera.
Nie potrafiłem znaleźć pod deską rozdzielczą tych kabelków które idą fabrycznie do głośnika, stąd takie rozwiazenie tego. Proste a działa.
Jednak przykręciłem panele do gołej blachy i tyle. Później, kiedyś tam uszczelnię łączenie ew. klejem na gorąco.

Oczywiście trzeba było zdrową dziurę wywalić w plastiku boczku, zeby się to to zmieściło.
Ale warto podłubać przy tym precyzyjnie, bo wtedy oryginalna atrapa siedzi jak należy.

Nareszcie mogłem przejść do ulubionej części czyli odsłuchu.
Włączam radio, puszczam ulubiony kawałek a tam....lipa....zero basu.
Dopiero podregulowanie radiem cos pomogło i teraz jest całkiem przyjemnie, gra niesamowicie, praktycznie subek niepotrzebny ;) Ale basy mam prawie na maxa w radiu ustawione.
Możliwe że radio nie wyrabia, bo jak na razie mam to puszczone z samego radia, a druga opcja, głośniki dopiero się muszą rozruszać, więc jeszcze będę walczył, bo to musi zagrać jak należy, nie ma innej opcji ;)
[ Dodano: 2007-06-04, 09:13 ]