Rychtal ObwĂłd VI

Wracając dzisiaj z Krakowa zauważyłem że jak puszcze na luz to obroty nie spadają do normalnego stanu czyli ok 900 a są w granicach 1600. Jak stałem na parkingu i dodałem gazu (silnik był rozgrzany) to spdło do 1100 i znowu wzrosło tak jakby cały czas było włączone ssanie. Wyczytałem na forum że może to być wina silniczka krokowego tylko niemam pojęcia gdzie on się znajduje i jak się go czyści.
Niewiem czy to ma związek z tym iż dolewałem troszke płynu do chłodnicy i otwarłem najpierw wlew z chłodnicy to mi troszke wyleciało gorącego płynu. A poźniej dolałem do zbiorniczka wyrównawczego. Szczerze niemam pojęcia co to może być bo niemiałem z tym nigdy problemu. Pomóżcie :)
Szczęśliwego Nowego Roku !!!!
Hmm moze masz cos ze swiecami ?? Bo slyszalem ze od nich tez zalezy poziom obrotow.
A gdzies tutaj albo na forum crx byl tutek jak wyczyscic silniczek krokowy (chybba)
Tu znajdziesz link do czyszczenia krokówki i pare innych informacji http://www.honda.slask.pl...light=krokowego
Powiedzcie mi czy może to być wina chu..... paliwa. Ojciec mi doradził żebym zatankował jakąś dobrą benzyne i przeciągnął go troche a jak nie to pojechał na komputer bo może mi jakieś błedy wyskoczyły i dlatego tak pracuje.
Powiedzcie czy zrobić tak czy to jest bezsensu :???:
moze to byc to sprawdzic nie zaszkodzi
silnik krokowy jak nic - jak lałeś dupiate paliwo to się zasyfił. Przeczyść u jakiegoś dobrego mechaniora bo to cię chyba najtaniej wyjdzie.
Wyczysc silnik krokowy i odrazu przy okazji przepustnice. Miałem tak samo, zrobiłem obie zeczy i po klopocie. Tylko jak chcesz czyscic przepustnice to kup nowa uszczelke pod nia, bo ze starej nic nie zostanie. I nie mocz czesci elektrycznej silniczka krokowego.
Wymocz w benzynie ekstrakcyjnej i potem dokladnie wysusz. Nie zgub uszczelki pod krokowym (taki bałwanek) mi gdzies przy sciaganiu spadla i godzine szukalem pod maska :twisted:
Jadąc do Opola na studia przeciągnąłem go troszke ale niestety nic to nie dało tak jak się zresztą spodziewałem. Niewiem czy się sam zabierać za czyszczenie tego silniczka samemu, może poradzicie jakiegoś mechanika (i ile taka naprawa by pi razy drzwi kosztowała) albo ktoś mi pomoże kto już się z tym bawił (oczywiście nie za darmo :wink: ) Bo w sumie ja niemam nawet gdzie tego zrobić ale ciągle się zastanawiam czy dał bym sam rade
Pozdrawiam
to jest banalnie proste, dasz radę
Wiesz ja narazie sam to tylko kupowałem olej :wink: Wolałbym czegoś niepopsuć przy moim szczęściu ale jak się nikt się podejmie pomocy to uzbroje się w jakieś klucze i stane oko w oko z H :)