ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Zaczne od początku. Z miesiąc temu miałem wymienianą uszczelke pod głowicą i remont + planowanie głowicy. Po czym kopciła masakrycznie. Kupiłem blok silnika z d15 i z 2 tygodnie temu auto odebrałem po wymianie bloku i uszczelki pod głowicą, z głowicą nic nie było robione bo była przed miesiącem po remoncie. Autem szybko nie jeżdże raz ją ostatnio przegoniłem do 4 tys obrotów przejecałem w sumie odcinek jakichś 2 kilometrów i po zaparkowaniu pod maską w zbiorniczku wyrównawczym chłodnicy mam gdzieś o 200 ml mniej wody. Rano jak odpalam samochód i mam nawiew na zimny ustawiony to jest spokój a co innego jak jest na cipły nadmuch, słychać wtedy na zimnym silniku gdzieś w okolicach schowka równo z dodawaniem gazu na luzie jak i na biegu jak wode wydmuchuje :/ Od czego to zależy?


Złowieszcze brzmienie... Kompresja może uciekać do układu chłodzenia. To co słyszysz to przepływający płyn chłodzący wymieszany przez pompę z tym co się przedostało do ukł chłodzącego. W skrócie stawiam na uszczelkę pod głowicą.
Pzdr
no nie kolejny raz :/ mogą to być jakies inne objawy?
np nie odpowietrzony uklad chlodzenia :) - zapowietrzona nagrzewnica... jezeli uszczelka byla wymieniona to raczej nie stawialbym od razu na to samo. A czy plyn Ci ucieka? czy stan jest taki sam ?
Po rozgrzaniu silnika w zbiorniczku nadmiaru plynu chlodzacego powinien sie pojawic ze wzgledu na rozszerzalnosc cieplna cieczy natomiast po ochlodzeniu silnika plyn powinien wrocic z powrotem do chlodnicy. Proponuje odpowietrzyc uklad chlodzenia a dopiero pozniej martwic sie o najgorsze czyli tak jak napisali poprzednicy - walnieta uszczelka pod glowica.


Zapowietrzony układ chłodzenia, popa wodna cisnie płyn i dlatego słychać bulgot
to może być problem bo jak zalewałem chłodnice to nawet nie pomyślałem o odpowietrzeniu :/

[ Dodano: 2009-10-28, 14:36 ]
pedros88, to podobno nie prawda musisz go odpowietrzyc :) proponuje od tego zaczac a pozniej sluchac o uszczelkach pod glowica
pedros88, pochwal się jaki będzie finał...
pochwale sie :) jutro po 18 dam znać :)

[ Dodano: 2009-10-29, 20:04 ]
pedros88,
pochwale sie :) jutro po 18 dam znać :)

[ Dodano: 2009-10-29, 20:04 ]
dobra to ja napisze, u mnie tak samo było słychać wodę, wpadłem na ten temat poczytałem i poleciałem odpowietrzyć układ (czyściłem krokowy i założyłem spowrotem bez dolewania płynu ani nic), więc do wyrównawczego weszło mi z litra i do chłodnicy pół. Ogólnie półtora litra płynu dolałem.
Hanka nie przegrzewała się przed odpowietrzeniem.
Zdarzyło mi się zagotowanie przez wakacje ze dwa razy zanim doszedłem do tego że poszedł czujnik, myślicie że będą kłopoty?
Sajmon, uszczelke mi Zychu sprawdził i zadal kilka pytań czy sie auto nie grzeje i coś tam jeszcze :) a układ już odpowietrzyłem i jak narazie nie słysze żadnego chlipania wody pod schowkiem :)

[ Dodano: 2009-11-04, 00:12 ]
najlepszy test to jedz gdzies na wroclaw tak zeby palować ze conajmniej 10 minut na maxa obrotach-pozniej stajesz i niech sobie auto na luzie puka.jak nie wywali plynu albo jak nie skoczy temp to ok