Rychtal ObwĂłd VI
Witam, to pilne. Dolałam wody demineralizowanej do akumulatora, Servis mowil ze mam troche malo. Wiec dolalam i kontrolka sie zaswiecila biala "ze wymaga ladowania" wiec podpielam pod prostownik. teraz slysze takie cichutkie pykanie, czy bulgotanie i cieknie z jednej klemy woda, tzn jak ja scieram to znowu podchodzi do gory a laduje dopiero 30 minut. czuje tez taki kwaskowy zapach, wiec chyba to znaczy ze sie laduje?Kontrolka wciaz swieci na bialo czyli ze wymaga ladowania a ja za 4 h jade nad morze;)
czy dobrze wszystko zrobilam? bo ja juz nie wiem.
nie sprawdzalam czy auto odpala..
Wody dem. dolalam tyle ze az sie przelalo, wiec dwa razy sciaglam ja strzykawka.
nie wiem, moze ladowac z innego aku na kable?
Moim zdaniem dobrze- laduje :] Jak nie bylo duzego ubytku to moglas sprobowac odpalic doladowalby sie w drodze ;] A i zostaw otwarte te koreczki co nimi wlewalas wode (podczas ladowania prostownikiem oczywiscie:P)
Dzieki Matheo ;) koreczek otwarlam, Hanka odpalila, ladowalam 40 minut, krotko wiem./ Kontrolka wciaz jest biala a wczesniej byla niebieska, czyli w stanie ze aku byl naladowany. no ale chyba nie musze juz jej dalej ladowac nie? doladuje sie w trasie? ;) teraz autko stoi na chodzie :)
chyba ze ta kontrolka po prostu teraz troche 'zglupiala' i troche czasu musi uplynac zeby wrocila do normy. a moze juz nigdy nie wroci, kto to wie ;)
P.S podlaczylam go jeszcze jednak pod ten prostownik bo wydawalo mi się ze jak wlączyłam światła to obroty spadły. no nie wiem, jest to normalne?
moze zostawię go do 23 tak..
P.S a czy ktos mi powie czy dolanie wody dem. do aku jest równoznaczne z rozładowaniem akumulatora? czyli jak aku sie rozładuje to tez zmniejsza się gestosc elektrolitu? bo ja teraz nie wiem czy auto mi nie stanie w pewnym momencie na drodze ;) tzn czy sie doladuje jadac, czyli gestosc elektrolitu wroci do normy?
Z tymi kontrolkami to jest roznie, ale powinna wrocic. Na pewno doladuje sie w trasie. Normalne, ze obroty troszke spadna jak sie wlaczy cokolwiek, ale nieduzo i powinny po chwili wrocic, nawet jesli nie wracaja to na pewno nie jest to wina aku, wiec sie nie przejmuj. Jak masz odpalone auto to nawet jak jest kompletnie rozladowany aku to Ci nie zgasnie. Inaczej moze zgasnac, ale nie z winy aku tylko kierowcy, wtedy nie odpalisz jak bedzie rozladowany, ale wystarczy zatrzymac jakies autko na trasie podpiac kabelki i odpalic :
podsumowujac: nie panikuj, jest oki ciesz sie, ze jedziesz na wakacje.
ps dobrej pogody i udanych wakacji
Dzieki Matheo ;) ja jestem taki trochę zestresowany człowiek ;) ale w takim razie oki :) dzieki !
Po dolaniu wody do akumulatora (elektrolitu) zmienia się jego gęstość.
Są takie przyrządy do pomiaru gęstości, gdyby wtedy nabrało się ten rozcieńczony elektrolit do kontroli pokazały by jego inną gęstość co wskazywało by na rozładowanie akumulatora.
Tak na przyszłość - nie ma się co bać, wszystko jest ok.
nie masz się czym przejmować, no chyba że akumulator był już padnięty, to wtedy dolanie wody uratuje go ale tylko na chwilę...
po dolaniu wody, podładować go pod prostownikiem, a później już naładuje Ci się podczas jazdy, w szczególności że jedziesz nad może...