ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
no i pierwszy raz mi nie chciała zapalić podjechałem pod brame zgasiłem silnik otworzyłem brame wsiadam chcę zapalic a tu nic krece kręce i nagle z komory silnika poleciały spaliny niebieściutkie,to na benzynie było, przelączyłem na gaz pokręciłem parę razy i odpaliła wjechałem na podwórko zgasiłem i ponownie już normalnie zapala i na gazie i na benzynie ki diabeł i skąd te spaliny czyzby jakis strzał w kolektor ale dlaczego? Acha pare kilometrów wcześniej w czasie przyspieszania dwa razy paskudnie szarpnęła.Może ktos coś wie na ten temat.


zobacz najpierw czy zapłon masz dobrze ustawiony