Rychtal ObwĂłd VI

wyskakujemy dzis do Gila- jak ktos ma ochote bedziemy tma ok 17.30
Zapraszamy na objadanie
http://www.zumi.pl/340818...wice,firma.html
oj a ja własnie po kebabie .. jak znajdę trochę miejsca jeszcze w żołądku to wpadnę
Spoko ja z chącią tylko nie wiem jak tam dojechać moze podaj adres jak znasz to sobie wbije do GPSa i łatwiej mi trafić tam
Osz ty!
No dobra.
Dzisiaj nie jem obiadu
Tylko z dojazdem nie wiem czy nie będzie problemu...Pszczyńska jest zamknięta i nie wiem czy tam jest otwarty zjazd z autostrady... ktoś ma jakieś świeże info?
Nie no chyba sie da zjechać z autostrady
koncze prace dopiero o 18 wiec odpadam
Prono, pszczyńska zamknieta w 100 % .. trzeba rybnicką zjechac albo wczesniej i miastem sie tłuc
Prono, Pszczyńska jest zamknięta, następny zjazd jest na Rybnickiej.
Z tego co wiem to od Rybnickiej (gdzieś na wysokości wysypiska) jest nowa droga zrobiona i prowadzi w okolice tej drogi jak na Bojków się jedzie (a to już w okolicach Pszczyńskiej jest) omineli byście całe centrum
Rybnicka zamknieta;D zjazd z autostrady też zamkniety ;] Albo przez bojków albo przez zabrze ;P inaczej nie dojdziecie do gliwic :P
OK, moze jakoś się dokulam :]
ta nowa droga leci od Rybnickiej do Bojkowskiej równolegle do autostrady
j0hnDEER, no fatycznie , to chyba Rybnicką do końca i w mieście 2 razy w prawo i po prostej do celu
no to widze ze wysmyslilem - tor przeszkód
będzie jazda na oreintacje - kto pierwszy
ale i tka bedzie warto
Rikoo- nie sciemniaj - bo i tka znajac zycie posiedzimy troche
Może mapka pomoże z dojazdem
na uczelni się kształce ...
[ Dodano: 2009-01-09, 14:16 ]
Moim zdaniem najszybsza droga bedzie taka.Zjedzcie na Zabrze i jak ktos wie to kierowac sie na stadion gornika(a jak ktos nie wie to na ulice Roosevelta bodajze) a dalej prosto jak na gielde samochodowa i pozniej spokojnie sie na pszczynska wyjedzie:) Smacznego nigdy nie zapomne metrowego hot-doga serwowanego w Gilu...
Jako ze mi sie nudzi to tutaj taka mala mapka jak dojechac

Ooo to chyba lepsza trasa niż robić objazd przez Rybnicką...
niestety musiałem szybko uciekać w dalszą podróż , ale mega były gigaburgery i ten mini hotdog co sie nie miescił na stole