ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Witam.odkad trzeba jezdzic na swiatlach wkurza mnie lekko moja hania bo nie moze podiesc obrotow do 900 tylo okolo 500 a wtedy dostaje tak nie przyjemnych dgran ze az mnie krew zalewa.Jak wylacze swiatla wraca do 900 idealnie. Wiec mysle sobie moze ktos ustawial obroty na wylaczonych swiatlach i teraz trzeba to skorygowac.Powiedzcie czy dobrze mysle i jak sie to robi??silniki mam w concerto 1,5i 16 i tam pod tym sterownikiem wtrysku z napisem PGM...i cos tam jest taka srubka pod katem wkrecona u mnie z gumowa nasadka na "glowce" (brzmi nie jednoznacznie ale tak jest:) czy to wlasnie nia moge wyregulowac obroty na luzie??z gory dzieki za podpowiedz.


ja bym obstawial silniczek krokowy. Przeczysc go a powinno ustapic.
Duzo juz takich tematow bylo, wystarczy poszukac :)
kurcze silniczek krokowy czyscilem pare miesiecy temu, nawet ostatnio go sprawdzalem czy dobrze dziala na rozgrzanym silniku go oglaczalem i silnik nie zgasl wiec myslalem ze wszystko ok.czy az tak czesto go trzeba czyscic?
pierwsze co sprawdź to alternator czy ci ładuje odpowiednio wysokie napięcie


Harold85 ma racje sprawdz tez jakie masz zarowki moze sa za mocne
Witam.sprawdzilem wlasnie miernikiem jakie ma ladowanie akumulator i: na wylaczonych swiatlach jest 14 i nie dryga a jak wlacze to napiecie skacze 13-14 i tak nonstop.a obroty oczywiscie spadaja.zarowki sprawdze juz jutro ale raczej nie mam za mocnych.czy te 13-14 to jakas powazna anomalia ze strony jak mi sie zdaje regulatora napiecia zeby obroty spadaly do 500-600??
Ja mam jeszcze jedna propozycje żeby wymienić filtr paliwa. Ja tez miałem problem z regulacja na wolnych obrotach i po wymianie wszytko jest ok wiec tak bym proponował. Oczywiście po wymianie trzeba wyregulować.