Rychtal ObwĂłd VI

Po moich testach wypadła rewelacja. Stanołem na starcie z kumplem mondeo wcześniej robił mnie o 3/4 dł. samochodu a już przy 120 odchodził i nie jak było go dogonić.
Dziś szliśmy cały czas równo a przy 120 to ja odchodziłem DELIKATNIE.
WIĘ COŚ W TYM JEST. DODAM, ŻE OGLĄDAŁEM KATA I JAKOŚ PRZYPCHANY NIE BYŁ!!!!
ZA ILE OPCHNE KATA ORIENTUJE SIĘ KTOŚ.??
to teraz wywal strumienice i wstaw rurke przelotowa, albo srodkowy przelotowy i zobacz jaka bedzie roznica. Wtedy obalisz MIT :)
p.s tak jak sugerujesz, strumienica jest napewno lepsza niz zapchane kat
Takie obalanie mitow to wiesz...
Porownanie 10 letniego katalizatora do czegokolwiek jest nie na miejscu, to po pierwsze.
Po drugie jak bys zalozyl prosta rure efekt bylby taki sam albo i lepszy.
Porownanie nowego kata vs strumienica vs rura i chamownia lub pomiary czasu wiarygodnym urzadzeniem bylby wiarygodnym testem a nie to co ty zrobiles.
Niekotorzy po ceramizera i zalozeniu magnetyzerow tez mowia, ze im przybylo z 50 kuniów.
ZA ILE OPCHNE KATA ORIENTUJE SIĘ KTOŚ.??
powinienes ze 180-200zl dostac
Zapchany to on nie był. A co mi jeszcze da jak wywale środkowy?:)
Będzie strasznie głośno? bo teraz zabardzo różnicy nie ma
Strumienica wypadnie lepiej niż kat,z kolei rura wypadnie lepiej niż strumienica,zapewne.
Nie wiem jak z głośnością między strumienicą a rurą.
glosnosc zalezy potem od koncowego wydechu.ja mialem przelot to bylo glosno a jak zalozylem supersporta koncowego to jest cichutko jak na serii a mam rurke zamiast kata.
No ja mam sportowy od michaela i jest dość głośno pomimo katalizatora.
Ciekawi mnie jaka jest różnica między strumienicą a rurą.
...aby na pewno strumienice montuje się w miejsce kata? nie w innym miejscu?.
Można zamiast kata,można też w jakiejś tam odległości za katem,rozumiem,że w drugim przypadku może to być zamiast środkowego tłumika.
W cc np. lepiej nie zastępować kata strumienicą bo będzie gorzej.
Ze wzgledy na zjawiska falowe korzystnym miejscem jest odległosć rezonansowa (650-700 mm) od głowicy do wylotu strumienicy albo wielokrotnosć tej długosci , np. x 2 lub x 3 .Dobrym miejscem jest tez połowa długosci przewodu fabrycznego , gdzie najskuteczniej tlumione sa drgania poprzeczne strugi , znaczaco hamujace przepływ spalin z potegowaniem głosnosci .
U nas na starym dobrym forum NKP mieliśmy takiego magika Kubę, który to i owo o podnoszeniu mocy w naszych Nissanach wiedział. Jak ktoś go pytał jak tanio podnieść moc swojego autka powtarzał z uporem maniaka "Wywal katalizator" :)
Ja, jeszcze za czasów Mitsu przy okazji montowania sportowego tłumika przeprowadziłem długą i ciekawą rozmowę z fachowcem od wydechu, który powiedział, że zmniejszenie oporów wydechu (bo o to chodzi przy zakładaniu strumienicy czy rury) często faktycznie daje dobre rezultaty, jednak w niektórych samochodach może spowodować spadek mocy. Cały układ wydechowy musi być odpowiednio zaprojektowany do konkretnego silnika. A to, że większość z nas jeździ z zapchanymi tłumikami o dlatego ich wycięcie pozwala nieco swobodniej odetchnąć silnikowi to już insza inszość... ;)
pzd
Dziś założyłęm strumiennice do mojej hondy, jednocześnie podbijam mit że ów ona nic nie daje.
Po moich testach wypadła rewelacja. Stanołem na starcie z kumplem mondeo wcześniej robił mnie o 3/4 dł. samochodu a już przy 120 odchodził i nie jak było go dogonić.
Dziś szliśmy cały czas równo a przy 120 to ja odchodziłem DELIKATNIE.
Może i założenie strumienicy przyniosło efekty, w sumia jeżeli wywaliłeś katalizator i założyłeś strumienicę to nie mogło być inaczej. Fakt, że twój katalizator nie wyglądał na zapchany jest nieistotny bo katalizator sam w sobie nawet niezużyty zabiera kilka koników a montowany jest nie dlatego, że tak wyszło z obliczeń i tak jest lepiej, tylko dlatego, że tak trzeba aby spełnić normy czystości spalin - tak więc wywalenie kata nawet nowego prawdopodobnie polepszy sprawę.
Jak by jednak nie było przyznam, że dowód na obalenie mitu przytoczony przez ciebie do mnie nie przemawia. Skąd wiesz czy kolega przykładowo nie był w złej dyspozycji (nawet jak się czuł znakomicie to i tak zdolności psychoruchowe mogł mieć zaniżone a jak wiadomo w takim wyścigu jest to istotne), skąd wiesz czy kolega przypadkiem nie zatankował lipnego paliwa (wiem z doświadczenia, że złej jakości paliwo potrafi poważnie spowolnić samochód), a może koledze przykładowo już coś zaczyna "siadać" w silniczku i mimo iż tego nie odczuwa stracił on na mocy. Może ten wynik był przypadkiem, subiektywnym odczuciem, a może coś poprostu musiało się poprawić (wywalenie kata) i to niekoniecznie za sprawą obecności strumienicy. Obalać mity mógłbyś wtegy, gdyby było to poparte np wynikami z hamowni. Zostawiłeś kata, dołożyłeś strumienicę i hamownia pokazała 5 km więcej - wtedy uwierzę ale jak narazie pozostanę sceptyczny.
Pozdr.
Dobra już siedliście na mnie jak na czarnej owcy, dla mnie poprawa jest lepiej od dołu ciągnie czy rurka czy strumienica nie ważne różnica pare złotych a dla przykładu znajomy żonie wywalił kata w matizie:) i wstawił zwykłą rurkę efekt to był taki jak matiz wrc głośny jak diabli wywalił rurkę wstaił strumienice i dużo ciszej. Wogule dla mnie ten motor u mnie to straszny zamulacz jak na niby 136KM. Dodam ,że to mondeo też jest 1.8 115KM i masa własna 1375kg. honda 1405 więc żadna różnica a idzie tak jak pisałem tak samo od czego to zależy ford ma lepsze przełożenia?
Dobra już siedliście na mnie jak na czarnej owcy
Myślę,że nikt na Ciebie nie siadł ale poruszyłeś,po mojemu,kontrowersyjny temat.
Właściwie temat skazany na porażkę bo nie spotkałem się tutaj z kimś,kto poleci strumienicę.
Za zwyczaj poleca się rurę w zamian kata i jest to racja ale,nie do końca.
Po mojemu na rurze może być głośniej,po drugie strumienica musi być odpowiednia,po trzecie musi być zamontowana poprawnie w odpowiednim miejscu,po czwarte wydech musi mieć pojemność odpowiednią dla pojemności silnika.
Cóż będę pisał: klik
wlasciwie dodam tylko tyle ze mam D16Z6 i pelny przelot efekt jest odczowalny w porownaniu ze standardem (ale jest strasznie glosno... cos za cos) ... tu nie ma mitow jest tylko czysta teoria plus prawa fizyki w mechanice... konstrukcja tlumika dopasowana scisle do modelu silnika czyli moc pojemnosc, rodzaj kolektora turbo itd. przy fachowym podejsciu do sprawy i uzyciu odpowiednich materialow i elementow tłumika moze podniesc moc nawet do 10% mocy silnika wiecej raczej nie ma szans po zrobieniu samego tlumika... wiadomo ze jesli wymaga sie efektu konkretnego nalezy tez zadbac o dolot powietrza do silnika typu power rura czy sportowa wkladka i oczywiscie umozliwic wlot powietrza ktore nie jest podgrzewane przez silnik... :) ale co tu duzo pisac prawda jest taka ze zrobienie dobrego wylotu wymaga pewnej wiedzy i umiejetnosci no i zostaje tylko problem halasu... powiem szczerze ze na trase np. 200km jazdy bez przerwy ... z kobieta :) nie zalicza sie do przyjemnosci :P wiec jesli ktos sie decyduje na takie rozwiazanie to musi to dobrze przemyslec... chyba ze to fura do scigania to jak najbardziej polecam... fajny efekt jak w furach WRC :P