ďťż
Rychtal ObwĂłd VI
Witam!!!!
Z gory przepaszam ze temat nie dotyczy Hondy tylko cinquecento mojego kumpla...
Dostal on go niedawno od wujasa. silnik byl zajechany, bo poszla woda do oleju i tak stal przez ponad rok... na poczatku tygodnia zabralismy sie za remont. wszystko juz zrobione- silnik odpalil Problem polega na tym ze po dopaleniu jak troche pochodzi to kolektory wydechowe są rozgrzane do czerwonosci... moze ktos sie orientuje co moze byc tego przyczyna?? dodam, ze zawory sa samoregulujace, ale i tak mimo to troche stukaja... znajomy wczesniej ogladal "szklanki" i mowil ze nie sa w najlepszej formie... zapłon jest elektroniczny, wiec o przestawieniu zapłonu chyba nie bardzo jest mowa... Dzis rozebrałem rozrząd i okazało sie ze łancuszek jest rozciagniety do garnic mozliwosci (stawiam wlasnie ze to wlasnie on jest winowajca wszystkiego)...
moze ma ktos jakies sugestie i uwagi????
wszelka pomoc bedzie dla nas naprawde nieoceniona.

sorki jeszcze raz za to ze temacik nie na temat naszych H ale nie wiedzielismy gdzie juz szukac pomocy (bo mechanicy to u nas by tylko chcieli zedrzec kase...)

dzieki w imieniu moim i kolegi.
POZDRAWIAMY


wiem ze niektóre miały katalizatory moze jest zatkany
To silnik 0,9 czy 1.1
To nie jest ani 900 ani 1.1 l - to jest potężna 0,7 l
1997 rocznik z kataliatorem. Moze jest tak jak domonik_bb mowi...
Tylko czy w 10-letnim aucie padłby juz katalizator...???
ale jak dzis zmienimy rozrzad to wykrece kata i zobaczymy czy dalo rade.
Moze ktos ma jeszcze jakies inne sugestie...?


Jak silnik jest swierzo po remoncie a kolektor rozgrzewa sie do czerwonosci. To calkiem prawdopodobne, ze remont szlak trafi, bo temperatury musza byc niezlee...

Tylko czy w 10-letnim aucie padłby juz katalizator...???

nie wiem jak z takimi autami ale ja w eclipsie z 95r mialem kata

Moze ktos ma jeszcze jakies inne sugestie...?

Jak sprawa z katem nie pomoze to proponuje kupic drugi goly silnik i go przelozyc.
Zawory po czasie przestana stukac
Silnik pracuje rowno??
katalizator juz wyciety i sa poprawy
Silnik nie pracuje rowno ale to juz raczej wina gaznika...
Załozony nowy rozrzad- troche sie poprawiło.
teraz tylko trzeba jakos teg cholerny gaznik wyregulowac... Mamy nadzieje ze bedzie ok
Nie wiem po co męczyć niewinnego kata, przecież oczywiste jest, że jeżeli łańcuszek jest rozciągnięty na maks to pewnie przeskoczył o jeden lub kilka ząbków i w związku z niewłaściwymi fazami rozrządu mieszanka spala/dopala się w kolektorze. Katalizator nie ma tu nic do rzeczy.

Pozdr.
krzysiu - tez tak myslałem... Tyle ze przed wymiana łoncuszla i kompletu rozrzadu sprawdziłem czy łancuszek nie przeskoczyl... I ku mojemu zdziwieniu wszystko było ok. fakt faktem ze łancuszek byl rozciągniety do granic mozliwosci, tak ze w sumie jego długosc byla dłuzsza od nowego o tak ok. 1 oczko... I mozliwe ze to bylo powodem wszystkiego. Ale bo wycieciu kata okazało sie ze i no był niezle przypchany. teraz na jego miejsce wstawiona jest zwykła rurka i mam nadzieje ze nowy rozrzad i wyciecie kata pomoze
jedyny problem to ten cholery gaznik... mam gotowa instalacje gazowa do niego tylko najpierw chcemy w nim zrobic przeglad zeby niepotrzebnie nie płacic za przeglad gazu... No ale zeby go zrobic trza najperw dojechac na stacje diagnostyki. a bez sprawnego gaznika to troche lipa Na lawecie przeciez go nie zawiezeimy
łańcuch bedzie luzny to hałasuje ale nie przeskoczy to nie pasek nie ma takiej opcji predzej sie zerwie niz przeskoczy

łańcuch bedzie luzny to hałasuje ale nie przeskoczy to nie pasek nie ma takiej opcji predzej sie zerwie niz przeskoczy

Oj zdziwiłbyś się, trochę jeździłem fiatem 125p gdzie jak wiadomo stosowany był łańcuszek rozrządu i na własnej skórze przekonałem się, że może przeskoczyć. Dzieje się tak bo w przypadku łańcuszka (w przeciweiństwie do paska) zużywaja się taż koła zębate. które też trzeba wymieniać (w przeciwieństwie do paska) a takie zużyte koło wraz z zużytym łańcuszkiem to prosta droga do przeskoczenia łańcuszka.

Pozdr.
Predzej przetarl pokrywe rozrzadu niz przeskoczyl
A wiec dzis zasiegnołem opini i.. może być to
Termostat
Zapowietrzony układ chłodniczy
Uszczelka pod głowica
Inne usterki sa raczej niemozliwe
Morefeusz - Uszczelka była wymieniana podczas renontu silnika, tak wiec układ został zalany nowym płynem i porzadnie odpowietrzony.... Wiec te przyczyny wykluczam... Z czystej zapobiegliwosci wrzuce nowy termostat. cena niewielka, a wole zapobiegac niz leczyc
Dzis sie bierzemy za regulacje gaznika :) moze da rade cos wymodzic...

Tak sie pochwale ze w Mojej kochanej H wymieniłem w sobote komplet sprzegla na AISIN'a , Przegub zwenetrzny i łozysko na piascie
Czytałem, ze był robiony ale moze coś zescie źle przykrecili albo cos..
Rozmawiałem z mechanikiem z ASO Fiata. Ojciec ma CC 700
wszystko jest juz OK. gaznik juz wyregulowany na tyle ze na Diagnostyke sie dojedzie Po wymianie rozrzadu i wycieciu kata wszystko juz smiga

Dzieki wszystkim w imieniu moim i kolegi (w szczegolnosci morfeuszowi i domikikowi_bb) za rady i zainteresoanie sie tematem...
Temacik mozna zamykac.

POZDRO dla wszystkich na FORUM